Ta prawidłowość nie sprawia kłopotów tylko zatrudniającym w podstawowym systemie czasu pracy, gdy podwładni świadczą zadania od poniedziałku do piątku.
Dobowy wymiar i w godzinach
Ale ona tak samo obowiązuje pracodawców, bez względu na stosowany system czasu pracy w firmie czy wymiar etatu. Tak stanowi art. 154
2
§ 1
. Liczy się bowiem tylko ten dzień, kiedy zatrudniony ma pracować.
Przykład 1
Pani Joanna pracuje od poniedziałku do piątku po osiem godzin dziennie i chce wykorzystać trzy dni wakacji od środy do końca tygodnia. Trzy dni urlopu oznaczają, że pracodawca ujmie jej z puli wakacji 24 godziny (3 x 8 godzin).
Gdyby pani Joanna była zatrudniona w taki sposób, że jeden dzień miałaby wolny, np. środę, wówczas wniosek urlopowy na część tygodnia objąłby tylko czwartek i piątek.
Na taki sposób postępowania wskazuje druga część tego przepisu: dawanie urlopu na dni pracy, zgodnie z obowiązującym zatrudnionego rozkładem czasu pracy oraz wymiarem godzinowym. Należy przy tym pamiętać o kolejnej ważnej regule. Tym bardziej że wielu pracodawcom i ona przysparza kłopotów.
Zgodnie z art. 154
2
§ 2 k.p. przy udzielaniu wakacji jeden dzień urlopu odpowiada ośmiu godzinom pracy. A ta zasada ma szczególne znaczenie u niepełnoetatowców.
Gdyby u nich inaczej je traktować przy liczeniu urlopu, byliby dyskryminowani z racji innego wymiaru etatu. U nich uszczuplenie następuje na etapie proporcjonalnego zmniejszenia należnych wakacji w zależności od wymiaru zatrudnienia, np. przy połówce etatu będzie to 13 dni, ale liczonych po osiem godzin każdy, czyli 104 godziny w puli rocznej.
Sposób rozliczania
Kolejna istotna zasada to rozliczanie urlopu w godzinach. Bierze się pod uwagę tylko tyle godzin, ile w danym dniu zatrudniony pracuje, stosując obowiązujący go rozkład czasu. Najbardziej widać ją u niepełnoetatowców.
Przykład 2
Na 5/8 etatu pan Antoni pracuje 25 godzin tygodniowo: po osiem godzin w poniedziałek i wtorek, po dwie godziny w środę i piątek, a w czwartek pięć godzin.
Jeśli wystąpi z wnioskiem o urlop na pierwsze trzy dni tygodnia, udziela się go, sumując przypadające wtedy dzienne wymiary pracy (18 godzin) i odejmując od jego puli wakacyjnej na cały rok.
Do wykorzystania panu Antoniemu pozostanie 118 godzin wypoczynku, bo z racji jego etatu roczna godzinowa pula wypoczynku wynosi 136.
Podobnie jest u zatrudnionych w przerywanym czy równoważnym systemie czasu pracy. Jeden dzień liczony do rocznego wymiaru wakacji odpowiada ośmiu godzinom, tak jak u pozostałych pracowników.
Ale urlopu udziela się na tylko ten dzień, kiedy pracują, i na tyle godzin, ile tego dnia, na który wnioskują o urlop, rzeczywiście świadczą zadania.
Przykład 3
Pani Aneta z 15-letnim stażem jest zatrudniona w przerywanym czasie pracy, czyli w takim, gdzie w ciągu dnia wystąpiła przerwa w pracy niewliczana do czasu pracy.
Występuje o urlop od 1 do 10 czerwca. W tym okresie jej codzienny wymiar pracy jest taki sam (osiem godzin), natomiast przerwy liczą od dwóch do sześciu godzin.
Każdy jej dzień pracy oznacza zużycie ośmiu godzin urlopu, po ośmiu dniach wypoczynku z jej puli wakacyjnej szef odpisuje 64 godziny. Z rocznego limitu 208 godzin po wybraniu ośmiu dni (64 godziny) pozostaną jej 144 godziny.
Inaczej z lekarzami
Zasada, że jeden dzień urlopu odpowiada ośmiu godzinom, działa prawie u wszystkich zatrudnionych. Wyjątek to pracownicy, dla których dobową normę czasu pracy, niższą niż osiem godzin, określają inne przepisy. Tak stanowi art. 154
2
§ 3 k.p.
Przykładowo dla lekarzy będzie to 7 godzin 35 minut na dobę (art. 32g ust. 1 ustawy z 30 sierpnia 1991 o zakładach opieki zdrowotnej; DzU z 2007 r. nr 14, poz. 89 ze zm.).
Natomiast dla niepełnosprawnych zaliczonych do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności dobowa norma czasu pracy nie może przekraczać siedmiu godzin (ustawa z 27 sierpnia 1997 o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, DzU z 2010 r. nr 214, poz. 1407 ze zm.).
Rocznie pełnoetatowy lekarz będzie miał 197 godzin 10 minut, a pełnoetatowy niepełnosprawny 182 godziny wakacji.
Przykład 4
Pani Alina jest lekarką w szpitalu. Pracuje na 1/4 etatu (z prawem do 26 dni urlopu w roku).
Wypoczynek ustala się tak:
1/4 x 26 dni = 6,5 dnia, a po zaokrągleniu w górę do pełnego dnia będzie to siedem dni.
Po przeliczeniu na godziny (7 dni x 7 godzin 35 minut) da to 53 godziny 5 minut urlopu w ciągu roku kalendarzowego.
Na żądanie
Pewne zamieszanie powstaje, gdy o urlop na żądanie wystąpi niepełnoetatowiec lub pracujący w równoważnym systemie czasu pracy. Co do zasady w roku kalendarzowym podwładnemu przysługują cztery dni takiego wolnego, a jego termin może wskazać dowolnie.
Nie ma przepisów, które zezwalałaby na uszczuplenie tego wymiaru zatrudnionym na cześć etatu. Zatem cztery dni będą też dla tych z połówką etatu, 1/3 czy nawet 1/4, choć obejmą inną liczbę godzin.
Tak samo jest w systemie równoważnym, co potwierdza Główny Inspektorat Pracy w stanowisku z maja 2009 (GPP-110-4560-38/09/PE/RP): „Wymiar urlopu na żądanie określono poprzez przyznanie pracownikowi czterokrotnej możliwości powiadomienia o korzystaniu z tego prawa. Powyższe ma zastosowanie również do pracowników zatrudnionych w równoważnym systemie czasu pracy. Brak jest podstaw prawnych do obniżenia tym pracownikom wymiaru urlopu udzielanego na żądanie”.
Przykład 5
Pan Jan zatrudniony w równoważnym systemie ma zadania wyznaczone tak: poniedziałek – 12 godzin, środa – 10, piątek – osiem godzin.
Gdyby korzystał w te dni z urlopu na żądanie, z jego puli należałoby odpisać różną liczbę godzin, w zależności od tego czy byłby on udzielany na dzień, w którym świadczy pracę przez 12, 10 czy 8 godzin.
Czytaj też:
Zobacz wyjaśnienia:
Zobacz więcej:
» Kadry i płace » Urlopy » Urlop wypoczynkowy
» Kadry i płace » Urlopy » Urlop wypoczynkowy » Obliczamy wymiar urlopu
» Kadry i płace » Urlopy » Urlop na żądanie
Zobacz też: