Dzisiaj, 2 lutego odbędzie się w Sejmie drugie czytanie ustawy, a na piątek przewidziane jest trzecie.

W obu projektach chodzi o umożliwienie spadkodawcy dysponowania poszczególnymi składnikami majątku na wypadek jego śmieci, aby mógł przekazać konkretne składniki spadku wybranej osobie.

Jest to szczególnie ważne w biznesie, bo nie każdy ze spadkobierców potrafi czy chce go prowadzić, a ważne jest, aby warsztat, sklep czy fabryczka szybko i płynnie przechodziły do rąk nowego właściciela (bez rodzinnych sporów).

Prof. Andrzej Blikle, przedsiębiorca i prezes Inicjatywy Firm Rodzinnych, jako przykład wskazuje USA. Tam jest szczególny tryb przekazywania firm, gabinetów lekarskich czy kancelarii prawniczych.

[b] W Europie są dwa modele: zapisy windykacyjne i darowizny na wypadek śmierci.[/b]

[srodtytul]Dwa pomysły[/srodtytul]

Teraz możliwe jest jedynie zobowiązanie spadkobierców do wydania konkretnej rzeczy danej osobie. Zmiana polega na uproszczeniu tej drogi.

Pierwszy pojawił się pomysł darowizny: zainicjowały go środowiska biznesu i notariatu, a projekt przygotował Senat [b]([link=http://grafik.rp.pl/grafika2/625608]zobacz senacki projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw [/link] w wersji pdf; 335 KB)[/b]. Polega na tym, że spadkodawca mógłby darować w notarialnej umowie określony składnik majątku, np. wspomnianą fabryczkę, która w dniu jego śmieci stawałaby się własnością obdarowanego.

Projekt spotkał się jednak ze sprzeciwem Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy Ministrze Sprawiedliwości, a to dlatego, że ma zagrażać interesom najbliższej rodziny (przypomnijmy, że nawet pominięci w testamencie najbliżsi mają prawo do zachowku, zwykle 1/2 tego, co by im normalnie przypadło).

Prof. Maksymilian Pazdan, przewodniczący zespołu prawa spadkowego Komisji Kodyfikacyjnej, dorzuca kolejne wady tego rozwiązania: darczyńca (zwykle człowiek już bardzo dojrzały) może być zupełnie zależny od obdarowanego i nawet w razie jego niewdzięczności nie będzie mógł darowizny odwołać. Poza tym nie będzie mógł aż do śmierci dysponować darowanym, ale wciąż będącym jego własnością majątkiem, a takie ograniczenie nie jest dobre dla rozwoju gospodarczego.

Nie ma tych wad zapis windykacyjny [b]([link=http://grafik.rp.pl/grafika2/625610]zobacz rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw[/link] w wersji pdf; 299 KB)[/b].

Zamieszczenie w testamencie notarialnym zapisu windykacyjnego spowoduje, że w chwili śmierci spadkodawcy zapisobiorca automatyczne przejmie jego przedmiot.

[srodtytul]Zapis windykacyjny[/srodtytul]

Przedmiotem zapisu windykacyjnego może być oznaczona indywidualnie rzecz, zbywalne prawo majątkowe, przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne, prawo użytkowania lub służebności. Będzie nieskuteczny, jeżeli w chwili śmierci jego przedmiot nie należy do spadkodawcy albo jest on zobowiązany do jego zbycia. Zapis windykacyjny uwzględniany będzie przy obliczaniu zachowku i zaliczany na jego poczet.

[b]W postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku sąd będzie stwierdzał także nabycie przedmiotu zapisu windykacyjnego, wymieniając zapisobiorcę i przedmiot zapisu.[/b] Nabycie zapisu może też stwierdzić notariusz, tak jak poświadcza dziedziczenie.

Jerzy Kozdroń, poseł sprawozdawca (PO), powiedział "Rz", że pomysł darowizny budzi obawy, dlatego postawiono na zapis windykacyjny.

[ramka][b]Opinia:[/b]

[b]Leszek Zabielski, członek Krajowej Rady Notarialnej[/b]

Zapis windykacyjny jest pod wieloma względami instytucją dużo gorszą niż darowizna na wypadek śmierci. Wprawdzie pozwala na powołanie oznaczonej osoby do dziedziczenia oznaczonej rzeczy, nie zmienia to jednak w niczym istoty testamentu, który może być w każdej chwili zmieniony lub odwołany. Zapisobierca nigdy nie może być więc pewien, czy dany przedmiot stanie się jego własnością. W wersji, którą zamierza uchwalić Sejm, będzie rodził problemy w toku postępowania spadkowego. Jeżeli na mocy zapisów windykacyjnych spadkodawca rozrządzi całym majątkiem, to wbrew intencjom jego i spadkobierców dojdzie do normalnego dziedziczenia "w ułamkach" i poszczególne zapisy windykacyjne będą bezskuteczne.[/ramka]

[i][b]Etap legislacyjny:[/b]

- przed trzecim czytaniem w Sejmie[/i]