[b]Pracodawca wypowiedział pracownikowi umowę z powodu złego wykonywania przez niego obowiązków pracowniczych. Czy ten może użyć argumentu, że to utrudni mu sytuację życiową?[/b]

Pracownik – stróż nocny – miał obowiązek dbania o to, aby po godzinach zamknięcia galerii handlowej nie wpuszczać tam nikogo postronnego. Nie dopilnował jednak odpowiedniego zamknięcia drzwi. W nocy jeden ze sklepów został okradziony. Odnotowały to kamery telewizji przemysłowej. Pracownik odwołał się od wypowiedzenia, argumentując, że znajdzie się w trudnej sytuacji życiowej, bo jest jedynym żywicielem rodziny. Uważał, że należy to wziąć pod uwagę, oceniając zasadność wypowiedzenia.

Nie ulega wątpliwości, iż nie wykonywał prawidłowo swoich obowiązków. Nie dopilnował bowiem należycie interesów pracodawcy. Nasuwa się pytanie, czy może to jego sytuacja życiowa była przyczyną nieprawidłowości. Tego jednak w odwołaniu ani w toku późniejszego postępowania nie wskazywał. Mówił, że utrata pracy spowoduje dopiero komplikacje życiowe i osobiste.

Nieprawidłowe świadczenie pracy nie było zatem efektem złej sytuacji rodzinnej czy życiowej. Mężczyzna zawinił brakiem prawidłowego wykonywania obowiązków pracowniczych. Dlatego też nie można wymagać od pracodawcy, aby – mając ku temu uzasadnione powody – nie wypowiadał mu umowy.

Możliwość znalezienia się w trudnej sytuacji materialnej czy życiowej na skutek wypowiedzenia umowy o pracę z przyczyn leżących po stronie pracownika nie może stanowić parasola ochronnego dla tej osoby. Taka sytuacja może się zdarzyć każdemu, ale nie czyni bynajmniej działania przełożonych bezprawnym. To jest bowiem skutek nieprawidłowego działania samego zainteresowanego, a nie pracodawcy.

Co więcej, należy pamiętać, że – jak [b]stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 18 kwietnia 2001 r. (sygn. I PKN 101/97)[/b] – nawet trudna sytuacja materialna, rodzinna i osobista nie może powodować oceny bezzasadności wypowiedzenia umowy o pracę zatrudnionemu, który zaniedbuje swoje obowiązki służbowe.

[i]Autor rozmawiał z Marcinem Wojewódką, z Kancelarii Radcy Prawnego Marcin Wojewódka[/i]