[b]Odpowiada Katarzyna Dulewicz - partner CMS Cameron McKenna Dariusz Greszta Spółka Komandytowa:[/b]
W pierwszej kolejności należy ustalić chwilę złożenia wypowiedzenia. Ma to istotne znaczenie dla określenia początku biegu okresu wypowiedzenia.Kodeks pracy nie zawiera przepisu określającego, kiedy oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę zostaje uznane za złożone drugiej stronie. Dlatego w tym zakresie stosuje się odpowiednio przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link].
Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę należy uznać za złożone z chwilą, gdy doszło do drugiej strony w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Należy pamiętać, iż podjęcie przez pracownika zawiadomienia o przesyłce pocztowej skierowanej na jego adres przez pracodawcę, tzw. awizo, nie jest równoznaczne z dojściem do niego zawartego w tej przesyłce oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę (tak [b]SN w wyroku z 18 listopada 1999 r., I PKN 375/99[/b]).
Dwukrotne awizowanie przesyłki poleconej zawierającej oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy stwarza jednak domniemanie faktyczne możliwości zapoznania się przez pracownika z jego treścią.
To oznacza przerzucenie na niego ciężaru dowodu wykazania, że nie miał możliwości zapoznania się z treścią oświadczenia pracodawcy (tak [b]SN w wyroku z 5 października 2005 r., I PK 37/05[/b]).
Pojawia się pytanie, [b]który dzień powinien być traktowany jako data początkowa okresu wypowiedzenia. Terminy wypowiedzenia określone w tygodniach kończą się zawsze w sobotę. Muszą jednak upłynąć co najmniej pełne dwa tygodnie.
Początek terminu wypowiedzenia powinien być liczony od dnia dojścia do pracownika oświadczenia woli pracodawcy. Wypowiedzenie doręczone we wtorek rozpoczyna swój bieg od wtorku i kończy się w trzecią sobotę przypadającą po tym dniu.[/b]
Okres wypowiedzenia ulega więc faktycznie „wydłużeniu” o te kilka dni, których brakuje do pełnych dwóch tygodni.
[b] Błędna jest koncepcja zakładająca, że okres wypowiedzenia liczy się od soboty do soboty.[/b]
Warto też podkreślić, że termin wypowiedzenia upływający w sobotę, która jest dniem świątecznym, nie ulega przesunięciu na dzień następny.