Jest grupa szczepień, które pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikowi. Te przeciwko grypie nie mają jednak takiego charakteru. Oczywiście, nie ma przeszkód, aby szef zaoferował je podwładnym i ustalił warunki korzystania z tego rodzaju świadczenia.

Wartość takiej szczepionki jest w myśl przepisów podatkowych dla pracownika przychodem ze stosunku pracy. Jako taki podlega zarówno opodatkowaniu, jak i oskładkowaniu.

Przychody, które nie są ozusowane, wymienia [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=77617]rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe[/link].

Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 26 podstawy wymiaru składek nie stanowią m.in. korzyści materialne wynikające z układów zbiorowych, regulaminów wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu, a polegające na uprawnieniu do zakupu po cenach niższych niż detaliczne niektórych artykułów, przedmiotów lub usług. Do takich można zaliczyć szczepionkę przeciwko grypie, z tym że aby jej wartość mogła być wyłączona z ozusowania, muszą być spełnione łącznie dwa warunki.

Po pierwsze [b]uprawnienie do skorzystania ze szczepienia musi wynikać z układu zbiorowego, regulaminu wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu. Po drugie taka szczepionka musi być dla pracownika choćby w niewielkiej części odpłatna[/b] – żeby była spełniona przesłanka zakupu po niższej cenie niż detaliczna.

O spełnienie tego drugiego warunku nietrudno. Gorzej z wprowadzeniem odpowiednich zmian w przepisach wewnątrzzakładowych, szczególnie gdy w firmie działają związki zawodowe. Modyfikacja może się jednak opłacić, jeśli firma chciałaby na stałe wprowadzić tego rodzaju świadczenie dla pracowników. Gdy zakład jest mały, a zasady wynagradzania ustala sam pracodawca, to oczywiście wprowadzenie takiego zapisu jest możliwe w krótkim czasie.