[b]Młody stażysta został zaangażowany do rozwożenia jedzenia po mieście. W trakcie wykonywania swoich obowiązków podjechał pod firmę, gdzie pozostawił samochód z kluczykami w środku. Po około pięciu minutach wyszedł, ale w tym czasie skradziono auto. Pracodawca nie ubezpieczył pojazdu od kradzieży. Stwierdził, że obciąży stażystę kosztami. Czy ma do tego prawo?[/b]
[b] [i]Odpowiada Marcin Wojewódka, Kancelaria Radcy Prawnego Marcin Wojewódka:[/i][/b]
[b]Nie[/b]. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę, że taki bezrobotny, skierowany przez urząd pracy na staż do danej firmy, nie jest pracownikiem tego przedsiębiorcy. Posiada on inny, specyficzny status i nie znajdują do niego co do zasady zastosowania przepisy kodeksu pracy.
Do niego należy stosować regulacje ustawy o promocji zatrudnienia oraz najnowszego rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 20 sierpnia 2009 roku w sprawie szczegółowych warunków odbywania stażu przez bezrobotnych.
A zatem, z jednej strony, nie przysługują mu uprawnienia przewidziane przepisami kodeksu pracy, ale z drugiej – nie spoczywają też na nim obowiązki wynikające z przepisów prawa pracy.
W związku z tym nie ma podstaw, aby wobec tej osoby stosować kodeksowe zasady odpowiedzialności pracowników za mienie. Pracodawca nie może obciążyć stażysty kosztami np. właśnie za pozostawienie niezamkniętego samochodu czy za niedobór pieniędzy w kasie, gdyby wykonywał zadania kasjera, tak jakby mógł to zrobić w przypadku swojego pracownika. Zgodnie z przepisami pracodawca może jedynie pozbawić taką osobę możliwości kontynuowania stażu w jego firmie, w przypadku naruszenia podstawowych ustalonych przez firmę obowiązków określonych w regulaminie pracy. Ma jednak przy tym możliwość dochodzenia roszczeń wobec stażysty na podstawie ogólnych przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=97F9A42F6808CEE4D322C6CFFDC80CA0?id=70928]kodeksu cywilnego[/link].