Aktualizacja: 25.04.2020 15:46 Publikacja: 25.04.2020 00:01
Foto: Adobe Stock
Jeszcze przed ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego część sądów zaczęła pracować na zwolnionych obrotach. Na mocy zarządzeń prezesów odwoływane były rozprawy, początkowo w marcu, a następnie w kwietniu. W czasie epidemii składanie pozwów może być utrudnione. Ze względu na panujące obostrzenia pracodawcy mogą mieć również ograniczony kontakt z pełnomocnikami. W przestrzeni medialnej pojawiło się wiele informacji o wstrzymaniu biegu, zawieszeniu lub wydłużeniu licznych terminów w obrocie prawnym. U wielu pracodawców pojawia się zatem wątpliwość, czy trzeba się spieszyć ze składaniem pozwu w czasie epidemii, jeżeli roszczenie ulega przedawnieniu, czy też można zająć się ratowaniem firmy, a do zajmowania się pozwem wrócić, gdy minie zagrożenie epidemiczne?
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas