Dyskusja na temat skuteczności zmian we władzach Telewizji Polskiej, w tym ważności decyzji podejmowanych przez radę nadzorczą w ostatni piątek po nagłym zamknięciu w tym samym dniu przez ministra Skarbu Państwa obrad walnego zgromadzenia spółki, wymaga odpowiedzi na pytanie, kiedy dokładnie wygasa mandat członków rady nadzorczej: czy w chwili odbycia walnego zgromadzenia spółki czy też z końcem dnia, w którym zgromadzenie się odbyło?
[srodtytul]Ogólne zasady[/srodtytul]
Mandat członka rady nadzorczej to uprawnienie do sprawowania tej funkcji. W spółce akcyjnej [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=936F093805DB46600A13BB0326387560?id=133014]kodeks spółek handlowych[/link] przewiduje wygaśniecie mandatu członka rady nadzorczej wskutek różnych zdarzeń, w tym czynności prawnych (np. akt odwołania członka przez akcjonariusza, powzięcie uchwały przez walne zgromadzenie akcjonariuszy), a także takich, jak śmierć członka rady, odbycie walnego zgromadzenia zatwierdzającego sprawozdanie finansowe spółki za ostatni rok kadencji członka rady.
Moment, w którym następuje wygaśnięcie mandatu członka rady nadzorczej, prawo określa w sposób zróżnicowany, w zależności od rodzaju zdarzenia. Jeżeli jest nim czynność prawna, to wygaśnięcie mandatu członka następuje natychmiastowo z chwilą dokonania tej czynności lub z inną chwilą oznaczoną w treści czynności prawnej odwołania, powołania nowego członka lub rezygnacji. Jeśli prawo przewiduje, że wygaśnięcie mandatu następuje w wyniku zajścia innego zdarzenia niż czynność prawna, to chwilę wygaśnięcia mandatu determinuje treść przepisu regulującego okoliczność powodującą taki skutek.
Na przykład wygaśnięcie mandatu w efekcie odwołania członka rady nadzorczej następuje z chwilą wskazaną w akcie jego odwołania (np. w uchwale zgromadzenia akcjonariuszy lub w oświadczeniu woli akcjonariusza). Odpowiednio stosowany do rady nadzorczej art. 370 w zw. z art. 386 § 2 k.s.h. wskazuje, że członek rady nadzorczej może być w każdej chwili odwołany, sytuując tym samym szeroką swobodę podmiotu powołującego i odwołującego członka rady, w tym nie tylko co do momentu, w którym następuje akt odwołania, ale przede wszystkim co do tego, kiedy w przyszłości ma nastąpić skutek tego aktu, czyli samo odwołanie. Wyjątek może dotyczyć sytuacji, gdy przepisy szczególne swobodę tę ograniczają, jak np. w spółkach radia i telewizji publicznej ze względu na konstytucyjne gwarancje niezależności mediów i stabilności ładu medialnego.
[srodtytul]Co innego „w chwili”, co innego „z dniem”[/srodtytul]
Zupełnie inna jest sytuacja, gdy do wygaśnięcia mandatu dochodzi wskutek upływu kadencji, na którą członek rady nadzorczej został powołany. Wtedy wygaśnięcie następuje z końcem ostatniego dnia tej kadencji, jeśli przed końcem terminu tej kadencji został powołany nowy członek rady nadzorczej na kolejną kadencję rozpoczynającą się w dniu następującym po dniu zakończenia kadencji dotychczasowej.
W przeciwnym razie mandat członka rady nadzorczej ulega automatycznemu przedłużeniu i wygasa albo z końcem dnia poprzedzającego dzień powołania nowego członka rady nadzorczej, albo z dniem odbycia walnego zgromadzenia zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, którekolwiek z tych zdarzeń nastąpi wcześniej.
Dzień odbycia walnego zgromadzenia spółki to dzień, w którym zamknięto walne zgromadzenie, czyli zakończono zgromadzenie na trwale, bez woli kontynuacji, co powinno wynikać z protokołu zgromadzenia sporządzonego przez notariusza.
Wyraźne brzmienie językowe art. 369 § 4 w zw. z art. 386 § 2 k.s.h. i w zw. z art. 111 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=424198C8BE79E8148E09CB501FBA3FA6?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] nie pozwala uznać, aby wygaśnięcie mandatu członka rady nadzorczej następowało w jakiejkolwiek innej chwili niż z końcem dnia, w którym odbyto walne zgromadzenie. Art. 111 § 1 k.c. przewiduje bowiem, że „termin oznaczony w dniach kończy się z upływem ostatniego dnia”. Pod pojęciem terminu, o którym mowa w art. 110 i następnych k. c., należy rozumieć także termin końcowy, czyli dzień wyznaczający koniec odcinka czasu, z upływem którego ma następować określony skutek.
Skoro zatem art. 370 w zw. z art. 386 § 2 k.s.h. przewiduje, że wygaśnięcie mandatu następuje z dniem odbycia walnego zgromadzenia zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, to dopiero wraz z upływem dnia odbycia zgromadzenia (a więc o godzinie 24 – z tego dnia na dzień następny) wygasa mandat. Mandat nie wygasa więc „w chwili” – czyli minucie i godzinie – w ciągu dnia, w której dokładnie doszło do zamknięcia walnego zgromadzenia zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka rady nadzorczej.
Gdyby ustawodawca nadawał zamknięciu zgromadzenia natychmiastowy skutek wygaszający mandaty członków rady, wtedy art. 369 § 4 w zw. z art. 386 § 2 k.s.h. brzmiałby: „Mandat członka rady nadzorczej wygasa najpóźniej z chwilą zamknięcia walnego zgromadzenia zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka zarządu”. Porównanie użytego w art. 369 § 4 wyrażenia „wygasa… z dniem…”, w przeciwieństwie do określenia „z chwilą” użytego np. w art. 385 § 8 k.s.h., nie pozostawia w tym zakresie przestrzeni do odmiennej interpretacji. Gdy ustawodawca chce wywołać skutek natychmiastowy danego zdarzenia, wtedy używa słowa „z chwilą”, a nie „z dniem”.
Do tego samego jednoznacznego wniosku prowadzi powiązanie w art. 369 § 4 k.s.h. wygaśnięcia mandatu „z dniem odbycia walnego zgromadzenia”, więc z możliwością oceny ex post, że zgromadzenie zostało przeprowadzone i zamknięte. Taka decyzja ustawodawcy jest o tyle uzasadniona, że stan faktyczny „odbycia zgromadzenia” nie stanowi żadnej konkretnej czynności dokonywanej w określonej minucie i godzinie. Jeśli zgromadzenie zostało zamknięte np. 5 maja o godz. 12, to stan faktyczny „odbycia zgromadzenia” istnieje 5 maja zarówno o godz. 15, jak i o godzinie 19. Dlatego nie z samego faktu „odbycia się zgromadzenia” wygasa mandat, lecz dzieje się to „z dniem odbycia się”, czyli z upływem dnia, w którym nastąpiło zakończenie zgromadzenia.
Ze względu na bezpieczeństwo obrotu i skuteczność czynności rady nadzorczej wygaśnięcie mandatu musi bowiem następować w chwili absolutnie jednoznacznej nie tylko co do dnia, lecz także co do godziny i minuty. Taką jednoznaczność dało odwołanie się przez ustawodawcę do „upływu dnia”.
[srodtytul]Trzy cele[/srodtytul]
Wykładnia contra legem, która skutek wygaśnięcia mandatu przypisywałaby – wbrew brzmieniu art. 369 § 4 k. s. h. – nie upływowi dnia, w którym odbyło się zgromadzenie, lecz samemu „odbyciu się zgromadzenia”, nie prowadziłaby do tak jednoznacznego rezultatu co do chwili wygaśnięcia mandatu, jak ten wyznaczony przy zastosowaniu ustawowych zasad obliczania terminów wskazanych w art. 111 k.c.
Do odrzucenia interpretacji o wygaśnięciu mandatów członków rady nadzorczej w ciągu dnia z chwilą „odbycia się zgromadzenia” prowadzi także wykładnia funkcjonalna art. 369 § 4 k.s.h. w zw. z art. 386 § 2 k.s.h. Przepis ten służy bowiem realizacji trzech celów.
Z jednej strony chroni interes spółki w razie niedokonania wyboru członków rady nadzorczej na nową kadencję przed upływem dotychczasowej kadencji. Ochrona jest realizowana przez przedłużenie mandatu członka rady, a więc dalsze udzielenie uprawnienia do sprawowania funkcji członka rady nadzorczej po upływie kadencji.
Z drugiej strony służy ochronie interesów członków rady nadzorczej, wprowadzając czasową cezurę dla tegoż przedłużenia mandatu w postaci upływu dnia odbycia walnego zgromadzenia wspólników za ostatni rok kadencji. Ponadto służy ochronie interesów osób trzecich pozostających w relacjach prawnych ze spółką, ustalając wyraźny moment, w którym piastuni funkcji członków organu spółki przestają pełnić swe funkcje.
[srodtytul]Co wolno ministrowi[/srodtytul]
Interpretacja, że mandat członków rady nadzorczej wygasa w ciągu dnia z chwilą „odbycia się zgromadzenia”, jest sprzeczna z funkcją art. 369 § 4 w zw. z art. 386 § 2 k.s.h.
Taką interpretację motywuje się rzekomą wolą akcjonariuszy zakończenia mandatu członków rady nadzorczej przez „odbycie zgromadzenia” za ostatni rok ich kadencji. W konsekwencji przeciwnicy nowo powołanych władz spółki stawiają przed wykładnią wskazanych przepisów zadanie „uszanowania woli akcjonariusza”, co w wypadku TVP SA oznacza de facto ministra Skarbu Państwa wykonującego uprawnienia akcjonariusza na walnym zgromadzeniu spółki. Wygaśnięcie mandatu z dniem odbycia się walnego zgromadzenia za ostatni rok kadencji nie jest jednak wcale instrumentem realizacji woli akcjonariuszy i walnego zgromadzenia co do kształtowania składu osobowego rady nadzorczej spółki. Temu celowi służy prawo powoływania i odwoływania członków rady przewidziane w art. 385 § 1 i 2 k.s.h. Co więcej, w szczególnej spółce, jaką jest TVP SA, i to uprawnienie (do powoływania i odwoływania członków rady nadzorczej) jest ograniczone przez konstytucyjne gwarancje niezależności telewizji publicznej od władzy wykonawczej i skorelowane z tym ograniczenie uprawnień walnego zgromadzenia na rzecz KRRiT.
Trzeba podkreślić, że oprócz samego faktu odbycia danego dnia zgromadzenia ani stanowisko zajęte przez akcjonariuszy (w TVP – ministra) w trakcie samego zgromadzenia, ani jego przebieg nie mają dla wygaśnięcia mandatu żadnego znaczenia. Kodeks nie łączy wygaśnięcia mandatu z żadną decyzją walnego zgromadzenia, np. z udzieleniem absolutorium. Fakt odbycia zgromadzenia jest więc traktowany w art. 369 § 4 w zw. z art. 386 § 2 k.s.h. wyłącznie jako odnośnik pozwalający na techniczne wyznaczenie daty wygaśnięcia mandatów skorelowanej w ramach corporate governance spółki z funkcjonowaniem innego organu spółki – walnego zgromadzenia.
Minister, działając jako walne zgromadzenie TVP SA, nie mógł zatem przez zamknięcie zgromadzenia wygasić z „tą chwilą” natychmiastowo mandatów członków rady nadzorczej, bo żadne takie uprawnienie mu nie przysługiwało.