Wymiar czasu pracy, w jakim jest zatrudniony pracownik, nie ma wpływu na prawo do odprawy pośmiertnej. Nie przekłada się także na jej wysokość. O prawie do odprawy pośmiertnej (jest jednorazowa) decyduje wyłącznie pozostawanie pracownika w stosunku pracy.

[b]Jeśli więc zmarły pracownik był zatrudniony u więcej niż jednego pracodawcy, wówczas każdy z pracodawców ma obowiązek wypłacenia odprawy pośmiertnej rodzinie pracownika.[/b]

Warto jednak pamiętać, że ten obowiązek nie ma charakteru bezwzględnego. [b]Zwolniony z niego będzie ten pracodawca, który ubezpieczy swoich pracowników na życie. Jednak całkowite lub częściowe zwolnienie pracodawcy od obowiązku wypłaty pośmiertnej zależy od porównania wysokości kwoty, na którą pracodawca ubezpieczył pracownika, z kwotą odprawy pośmiertnej obliczoną zgodnie z przepisami prawa pracy[/b].

W sytuacji, gdy odszkodowanie wypłacone przez instytucję ubezpieczeniową jest równe lub wyższe od wysokości odprawy pośmiertnej, to nie przysługuje ona od pracodawcy. Jeśli natomiast odszkodowanie wypłacone od ubezpieczyciela jest niższe niż odprawa, wówczas pracodawca ma obowiązek wypłacić takie świadczenie w wysokości różnicy między odszkodowaniem a wysokością odprawy.

Wysokość odprawy zależy od stażu pracy zmarłego pracownika u danego pracodawcy. Wynosi:

- jednomiesięczne zatrudnienie – jeśli był on zatrudniony krócej niż 10 lat,

- trzymiesięczne wynagrodzenie – jeżeli przepracował u danego pracodawcy co najmniej 10 lat,

- sześciomiesięczne wynagrodzenie – jeżeli był zatrudniony co najmniej 15 lat.

Odprawa pośmiertna zostanie wypłacona wtedy, gdy śmierć pracownika nastąpiła podczas pozostawania przez pracownika w stosunku pracy lub po jego rozwiązaniu, ale jeszcze w trakcie pobierania przez pracownika zasiłków chorobowych z tytułu niezdolności powstałej w czasie trwania stosunku pracy.

Sąd Najwyższy uznał, że prawo do odprawy nie jest uzależnione tylko od tego, aby w chwili śmierci pracownik świadczył pracę na rzecz pracodawcy czy też pobierał zasiłek z tytułu niezdolności do pracy. [b]Warunkiem otrzymania odprawy jest pozostawanie pracownika w stosunku pracy. Oznacza to, że w momencie śmierci może on przebywać na urlopie lub np. w areszcie tymczasowym[/b], jeżeli nie upłynął jeszcze okres, który uzasadniałby uznanie, że umowa o pracę wygasła.

[b]SN w wyroku z 2 lipca 1976 r. (I PR 112/76)[/b] stwierdził, że sąd, który rozpoznaje sprawę o odprawę pośmiertną, może samodzielnie ustalić, czy w chwili śmierci pracownika umowa o pracę trwała, czy też wcześniej wygasła lub uległa rozwiązaniu. O prawie do odprawy nie decyduje jednak przyczyna śmierci pracownika czy jej miejsce.

[b]Potwierdza to SN w innym wyroku, z 14 marca 1980 r. (I PR 87/79).[/b]

Należną odprawę pośmiertną dzieli się równo między wszystkich uprawnionych członków rodziny. Gdy po zmarłym pozostał tylko jeden członek rodziny, który jest uprawniony do odprawy, wówczas przysługuje mu ona w wysokości połowy odpowiedniej kwoty.

Prawo do takiej odprawy przysługuje bezwarunkowo małżonkowi pracownika. Ponadto uprawnieni do niej są także inni członkowie rodziny spełniający warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Prawo to nie wchodzi w skład masy spadkowej po zmarłym pracowniku. Gdyby się więc zdarzyło, że zmarły pracownik nie ma rodziny, wówczas odprawa pośmiertna nie zostanie wypłacona żadnej innej osobie. Nawet gdyby ta legitymowała się prawomocnym stwierdzeniem nabycia spadku po zmarłym pracowniku.

[i]Podstawa prawna:

– art. 93 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=235F20D773D35CEE596D35FCB2653B86?id=76037]kodeksu pracy[/link] (tekst jedn. DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.)[/i]