Pracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem pracy i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych (art. 151[sup]4[/sup] § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8127B08F6F6436811634EA9FA67A6774?id=76037]kodeksu pracy[/link]).

Definicję, kto należy do pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy, zawiera art. 128 § 2 pkt 2 k.p., w myśl którego należy pod tym pojęciem rozumieć pracowników kierujących jednoosobowo zakładem pracy i ich zastępców lub pracowników wchodzących w skład kolegialnego organu zarządzającego zakładem pracy oraz głównych księgowych.

Oznacza to, że [b]osoby pełniące funkcje kierownicze, do których kodeks pracy wprost zalicza głównych księgowych, nie mają prawa do dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.[/b] Przy czym brak prawa do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych jest niezależny od tego, czy główny księgowy otrzymuje równocześnie np. dodatek funkcyjny lub czy w kwotę jego zasadniczego wynagrodzenia za pracę wkalkulowano odrębne wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych.

[srodtytul]Gdy organizacja szwankuje[/srodtytul]

[b]Jednakże pracodawca powinien tak ustalić rozkład zajęć głównego księgowego, aby praca w godzinach nadliczbowych nie stanowiła jego ciągłego obciążenia[/b]. Gdyż w razie stałego obciążenia pracą w godzinach nadliczbowych uznać należy, że norma art. 151[sup]4[/sup] § 1 k.p. nie będzie miała zastosowania.

[b]Podkreślał to Sąd Najwyższy w wyroku z 12 marca 1976 r. (I PR 13/76)[/b], wskazując, że [b]pracownik, nawet na kierowniczym stanowisku, nie może być zobowiązany przez zakład pracy do stałego świadczenia pracy ponad ustawowy czas pracy, i to bez wynagrodzenia, tylko dlatego, że jest to potrzebne do zachowania ciągłości pracy zakładu[/b]. Na przedsiębiorcy spoczywa obowiązek takiego zorganizowania pracy, aby nie zachodziła potrzeba stałego zatrudniania pracowników poza ustawowym czasem pracy.

[b]Jeżeli – z przyczyn organizacyjnych – jest to niemożliwe, pracownikowi zajmującemu kierownicze lub inne samodzielne stanowisko pracy należy się wynagrodzenie za godziny nadliczbowe.[/b]

W zbliżony sposób wyraził się [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 8 czerwca 2004 r. (III PK 22/04)[/b], stwierdzając, że osoby zatrudnione na stanowiskach kierowniczych nie mogą być pozbawione prawa do dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, jeżeli wskutek niezależnej od nich wadliwej organizacji pracy są zmuszone do systematycznego przekraczania obowiązujących norm czasu pracy. Orzeczenia te wskazują, że stanowisko Sądu Najwyższego jest w tym zakresie już ugruntowane. Zatem w razie takiej organizacji pracy, w której główny księgowy stale zmuszony jest świadczyć pracę w godzinach nadliczbowych, wyłączenie z art. 151[sup]4[/sup] § 1 k.p. nie będzie miało zastosowania.

[ramka][b]Przykład[/b]

Jolanta J. była zatrudniona jako główny księgowy. Wskutek wadliwej organizacji pracy była zmuszona do stałej pracy w godzinach nadliczbowych. Często także musiała pracować w niedziele i święta. Pracodawca nie wypłacał jej wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, twierdząc, że nie ma do tego podstaw prawych. Jolanta J. po rozwiązaniu umowy o pracę złożyła pozew do sądu pracy, dochodząc zasądzenia wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych wraz z dodatkami w kwocie 19 000 zł. Sąd uwzględnił jej powództwa, gdyż uznał, że zakres jej obowiązków powinien być tak ukształtowany, by mogła ona je wykonywać w ustawowym czasie pracy, ponieważ zaś pracodawca wadliwie zorganizował pracę, zmuszając ją do stałej pracy ponad ten wymiar czasu pracy, to powinna ona otrzymać wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych.[/ramka]

[srodtytul]Szefowie wyodrębnionych komórek[/srodtytul]

Jeżeli praca w godzinach nadliczbowych była wykonywana w niedziele lub święto bez rekompensaty w postaci innego dnia wolnego, to pracownikowi będącemu kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej przysługuje prawo do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych (art. 151[sup]4[/sup] § 2 k.p.).

Oznacza to, że [b]osoby kierujące wyodrębnionymi komórkami organizacyjnymi mają prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, jeżeli praca ta była świadczona w niedziele lub święto i osoba ją wykonująca nie otrzymała w zamian innego dnia wolnego[/b].

Zatem osoba zajmująca stanowisko księgowego, będąca tylko kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej, a nie głównym księgowym, w razie zaistnienia łącznie wszystkich wskazanych wyżej warunków może otrzymać wynagrodzenie wraz dodatkiem za pracę w godzinach nadliczbowych. Przy czym określenie, który księgowy jest kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej, w praktyce bywa dość utrudnione. Zasadniczo powinno to wynikać z aktów organizacyjnych zakładu pracy. W szczególności chodzi tu o statuty, regulaminy pracy oraz schematy organizacyjne danej firmy. Zakłada to pewną jej trwałość i stabilność tej komórki.

Natomiast osoba kierująca powołanym na szybko zespołem pracowników nie jest kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej i ma prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych na ogólnych zasadach. Dlatego też księgowy wyznaczony jako kierownik doraźnego zespołu pracowników opracowujących np. rozliczenie konkretnych transakcji nie jest kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej i przysługuje mu prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych na ogólnych zasadach.

[i]Autor jest sędzią w Sądzie Okręgowym w Kielcach[/i]