Tak wynika z projektu nowelizacji [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=269029]ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy[/link], który obecnie jest w Sejmie. [b]Nowela wprowadza przygotowanie zawodowe osób powyżej 18 roku życia, które w bazie powiatowych urzędów pracy są zarejestrowane jako bezrobotne bądź poszukujące zatrudnienia.[/b] Pracodawcy będą mogli ich kształcić w ramach praktycznej nauki zawodu albo przyuczenia do wykonywania określonej pracy. W pierwszym przypadku będzie to trwało od 12 do 18 miesięcy, a w drugim maksymalnie pół roku. Pracodawca zainteresowany tą formą współpracy nie będzie podpisywał z bezrobotnym żadnej umowy - ani o pracę, ani cywilnoprawnej. Ta ostatnia będzie go łączyła jedynie ze starostą albo z instytucją szkoleniową.
[srodtytul]Kształcenie kosztuje[/srodtytul]
Przygotowanie zawodowe dorosłych to dość korzystna propozycja dla firm. Dlaczego? Po pierwsze zyskają siłę roboczą, której nie będą musieli zatrudniać, a za wykonaną pracę wypłacać wynagrodzenia. Po drugie urząd pracy zrefunduje przedsiębiorcy koszty kształcenia zawodowego takiej osoby. W pierwszej kolejności wypłaci 2 % przeciętnego wynagrodzenia za każdy miesiąc aktywizacji bezrobotnego, a następnie premię o ile zda on końcowy egzamin. Pieniądze trafią również do ucznia. W trakcie przygotowania zawodowego ma dostawać stypendium w wysokości zasiłku dla bezrobotnych.
[srodtytul]Nauka w pełni profesjonalna[/srodtytul]
[b]Bezrobotny będzie się uczył w oparciu o program praktycznej nauki zawodu. [/b]Przewiduje się, że w 80 proc. będzie on ukierunkowany na zdobycie umiejętności praktycznych, a w 20 proc. na zdobycie wiedzy teoretycznej. Niewykluczone, że zainteresowany przygotowaniem zawodowym dorosłych będzie musiał posiadać kwalifikacje instruktora praktycznej nauki zawodu. W okresie kształcenia musi bowiem przygotować profesjonalnie bezrobotnego do egzaminu zawodowego bądź czeladniczego. Tymczasem jego zdanie nie będzie proste, bo poziom zawodowej wiedzy ocenią izby rzemieślnicze albo komisje powołane przez kuratora oświaty.
[srodtytul]Bezrobotny zamiast młodocianego[/srodtytul]
Przygotowanie zawodowe dorosłych przypomina kształcenie młodocianych między 16 a 18 rokiem życia. Podstawowa różnica jest jednak taka, że rzemieślnicy zatrudniają młodych ludzi na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego. Dużo jest jednak części wspólnych. Przygotowanie zawodowe młodocianego też obejmuje naukę zawodu lub przyuczenie do wykonywania określonej pracy. Młody człowiek też zdaje egzamin zawodowy, co uprawnia rzemieślnika do dofinansowania kosztów kształcenia tego pracownika. [b]W 2008 r. w zależności od długości okresu nauki rzemieślnicy mogą zyskać 4848,46 zł albo 8080,77 zł. Za każdy miesiąc przyuczenia zawodowego przysługuje im natomiast 240 zł. [/b]Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/212395.html]"Co może zyskać firma, zatrudniając bezrobotnego"[/link].