Zgodził się na to WSA w Gliwicach w wyroku z 28 marca 2007 r. (III SA/Gl 608/06), a NSA w orzeczeniu z 27 sierpnia 2008 r. (I FSK 983/07) oddalił kasację organów podatkowych w tej sprawie.

Inne zdanie ma jednak WSA w Warszawie (wyrok z 29 sierpnia 2007 r., III SA/Wa 1102/07).

Problem dotyczy kurierów, rozwozicieli pizzy, ale także tych wszystkich przedsiębiorców, którzy uznają wyższość tego środka transportu nad samochodem, np. w przypadku przewożenia towarów o mniejszych gabarytach po zatłoczonych miastach.

Ustawa o VAT przewiduje wiele ograniczeń prawa do odliczenia podatku naliczonego. Na cenzurowanym są m.in. samochody osobowe oraz inne pojazdy samochodowe o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony.Zgodnie z art. 86 ust. 3 ustawy o VAT przy ich nabyciu można odliczyć 60 proc. podatku, nie więcej jednak niż 6000 zł.

Analogiczne rozwiązania ustawodawca wprowadził dla usługobiorców użytkujących samochody osobowe oraz inne pojazdy samochodowe na podstawie umowy najmu, dzierżawy, leasingu lub innej umowy o podobnym charakterze. Ponadto na podstawie art. 88 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT przedsiębiorca nie ma prawa do odliczenia przy zakupie paliw silnikowych, oleju napędowego oraz gazu, wykorzystywanych do napędu samochodów osobowych i innych pojazdów samochodowych, o których mowa w art. 86 ust. 3 ustawy o VAT.W art. 86 ust. 4 określono szczegółowe warunki, jakie muszą spełnić pojazdy samochodowe, aby nie podlegać temu ograniczeniu. Oczywiście motocykle ich nie spełniają. Czy są jednak w ogóle pojazdami samochodowymi?

Niestety, ustawa o VAT nie definiuje takich terminów jak „samochód osobowy”, „inny pojazd samochodowy” i „pojazd specjalny”.

Urzędy uważają, że definicji tych należy szukać w ustawie z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jedn. DzU z 2005 r. nr 108, poz. 908 ze zm.). Zgodnie z art. 2 pkt 33 tej ustawy „pojazd samochodowy” to pojazd silnikowy, którego konstrukcja umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25 km/h (bez ciągników rolniczych), natomiast według art. 2 pkt 45 „motocykl” jest pojazdem samochodowym jednośladowym lub z bocznym wózkiem – wielośladowym.

Zdaniem organów podatkowych z konstrukcji ustawy o VAT wynika, że zasadne jest w tym wypadku przyjęcie definicji pojazdu samochodowego podanej w ustawie Prawo o ruchu drogowym, ponieważ dla celów prawa podatkowego nie mogą być formułowane odrębne definicje. Podkreślają także, że ustawodawca wielokrotnie odwołuje się do przepisów prawa o ruchu drogowym, w tym również w art. 86 ust. 4 ustawy.

Dlatego też twierdzą, że ograniczenia wynikające z art. 86 ust. 3 oraz art. 88 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT mają zastosowanie do motocykli. Są to bowiem pojazdy samochodowe.

Stanowisko takie możemy znaleźć np. w interpretacji Izby Skarbowej w Katowicach z 30 lipca 2008 r. (IBPP1/443-899/08/KG).

Tak też uważa WSA w Warszawie. W wyroku z 29 sierpnia 2007 r. potwierdził, że ustawą, w której występują poszukiwane definicje, jest prawo o ruchu drogowym. Na jego podstawie można wysnuć wniosek, że zwrot „pojazd samochodowy” ma w polskim prawie szerokie znaczenie, niewykluczające także motocykli. Skoro motocykl jest pojazdem samochodowym, należy wobec niego stosować ograniczenia wynikające z art. 86 ust. 4 i art. 88 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT.

W uzasadnieniu WSA zwrócił też uwagę na postanowienie Sądu Najwyższego z 22 czerwca 1999 r. (l KZP 19/99). Stwierdzono w nim, że fundamentalne reguły wykładni przepisów prawnych za punkt wyjścia przyjmują założenie – rzecz jasna idealizujące – o racjonalnym prawodawcy, a więc takim ustawodawcy, który tworzy przepisy sensownie, racjonalnie i celowo, znając cały system prawny i nadając poszczególnym słowom i zwrotom zawsze takie same znaczenie.

Do odmiennych wniosków doszedł WSA w Gliwicach w wyroku z 28 marca 2007 r. Wskazał, że przy definicji towarów ustawa o VAT odwołuje się do klasyfikacji statystycznych. W Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (PKWiU) wprowadzonej na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 18 marca 1997 r. w tomie VI, podsekcji DM pn. „Sprzęt transportowy” w dziale 34 wymieniono pojazdy mechaniczne, przyczepy i naczepy (w tym m.in. pod symbolem PKWiU 34.1 jako pojazdy mechaniczne ujęto różnorakie samochody osobowe, autobusy, pojazdy do transportu i pojazdy samochodowe do przewozu większej ilości osób). Natomiast dział 35 „Sprzęt transportowy pozostały” obejmuje m.in. motocykle i rowery, o różnym wyposażeniu (PKWiU 35.4).

Sąd podkreślił przy tym, że wszelkie obciążenia i ograniczenia podatkowe muszą wynikać z konkretnej normy prawnej rangi ustawowej i niedopuszczalna jest jakakolwiek rozszerzająca wykładnia woli ustawodawcy w tym zakresie. Dlatego też według sądu motocykle o różnej pojemności i rodzaju silnika zostały ujęte w kategorii pozostałego sprzętu transportowego, a nie jako samochody osobowe czy pojazdy samochodowe. Z zestawienia przytoczonych grupowań jednoznacznie wynika bowiem, że w kategorii „sprzęt transportowy pozostały” ujęto środki transportu, których nie można zaliczyć do samochodów osobowych itp.

Sąd zauważył też, że zasadność tego stanowiska potwierdzają zapisy zawarte w klasyfikacji wprowadzonej na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 6 kwietnia 2004 r., w których uprzednie oznaczenie „pojazdy mechaniczne” (PKWiU 34.1) zastąpiono pojęciem „pojazdy samochodowe”, pozostawiając motocykle w grupie PKWiU 35.4.

Przedsiębiorcy motocykliści mają więc o czym myśleć, mknąc pomiędzy stojącymi w korkach samochodami. Być może jednak organy podatkowe zmienią swoje poglądy, gdy inne składy orzekające przyjmą za prawidłowe stanowisko zaprezentowane w wyroku WSA w Gliwicach. Jest na to duża szansa, bowiem NSA 27 sierpnia 2008 r. oddalił skargę kasa