Wzięliśmy w leasing finansowy samochód ciężarowy (wartość 250 tys. zł). Umowę podpisaliśmy na trzy lata. Z dokumentacji wynika, że auto wyprodukowano w 2002 r., przebieg według licznika przekracza 100 tys. km. Nie wiemy, kto go wcześniej użytkował i jak długo. Czy możemy go amortyzować jako towar używany przy zastosowaniu 40-proc. indywidualnej stawki?

- pyta czytelnik.

Definicja używanych środków trwałych nie wskazuje, w jaki sposób czytelnicy mają udowodnić, że środek trwały użytkował ktoś inny przez okres przekraczający sześć miesięcy (co przesądza o uznaniu samochodu ciężarowego za używany). Jedyną sensowną wskazówką dotyczącą okresu używania jest czas od pierwszej rejestracji. Oczywiście można twierdzić, że z samego faktu zarejestrowania samochodu nie wynika, że był on rzeczywiście używany. Argumentacja taka podważałaby jednak możliwość uznania jakiegokolwiek środka trwałego za „używany” w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. W końcu nawet na podstawie ewidencji środków trwałych nie można udowodnić, że firma faktycznie używała posiadanych środków trwałych (teoretycznie mogły one okazać się bezużyteczne i nie były wykorzystywane).

Wydaje się zatem, że w omawianym wypadku ze względu na to, że upłynęło dużo czasu od momentu zarejestrowania pojazdu, są podstawy do potraktowania środka trwałego jako używanego i amortyzowania go – zgodnie z art. 16j ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT – w ciągu 30 miesięcy (a więc według stawki 40 proc. rocznie). Bez znaczenia pozostaje tu przebieg samochodu, choć w kategoriach zdroworozsądkowych wskazuje on na użytkowanie pojazdu w okresie przekraczającym sześć miesięcy.

Autor jest doradcą podatkowym i partnerem w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy