Warszawski Sąd Apelacyjny nakazał ponowne zbadanie sprawy promocji jednego z tomów cyklu o Harrym Potterze (sygn. VI ACa 463/07). W 2003 r. spółka Harbor Point, mająca wyłączne prawa do wydawania tej serii po polsku, dogadała się z kilkoma dystrybutorami hurtowymi. Podpisali oni oświadczenie, w którym zobowiązali się, że nie będą sprzedawać książki po cenie detalicznej różniącej się o więcej niż 10 proc. od tej wydrukowanej na okładce. Dla wydań w miękkiej oprawie cena okładkowa wynosiła 49 zł, a w twardej – 59 zł. Hurtownicy zadeklarowali też, że będą informowali o ustaleniach zaopatrujące się u nich księgarnie i egzekwowali stosowanie umówionych cen.

Katowicka delegatura Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oceniła, że łączny udział dystrybutorów, którzy zawarli porozumienie, przekroczył 80 proc. Oznaczało to w praktyce, że doszło do wyznaczenia minimalnych cen detalicznych. Ponadto były one o 1/5 wyższe niż podczas sprzedaży poprzedniego tomu z serii.

Urzędnicy uznali zawarte porozumienie za sprzeczne z prawem, bo jego celem była eliminacja, ograniczenie lub naruszenie konkurencji przez ustalenie cen i innych warunków zakupu lub sprzedaży towarów. Tak wynikało ze starej ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (DzU z 2005 r. nr 244, poz. 2080 ze zm.).

Dlatego na wydawcę i dystrybutorów nałożono kary o łącznej wartości 1,6 mln zł. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w 2006 r. zgodził się z tymi zarzutami, ale uchylił kary finansowe.

Warszawski Sąd Apelacyjny – po odwołaniu prezesa UOKiK – nakazał jednak jeszcze raz zbadać sprawę. Uchylił wyrok niższej instancji, bo w zakresie dotyczącym stwierdzenia praktyki ograniczającej konkurencję sąd nie poczynił własnych ustaleń. Nie wskazał zwłaszcza dowodów, na których oparto wyrok.

SA skrytykował także uchylenie sankcji finansowych, gdyż sąd pierwszej instancji nie wskazał na okoliczności, które miały znaczenie podczas uchylania kar. Dlatego sprawa powróci do SOKiK.