Tak.

Przepisy zawierają obszerny katalog przestępstw uniemożliwiających wejście w skład organów spółki, ale nie ma wśród nich przestępstw przeciw bezpieczeństwu w komunikacji. Członkiem zarządu nie może być m.in. osoba prawomocnie skazana za fałszowanie dokumentów, działanie na szkodę spółki, niezgłoszenie w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości czy podrabianie pieczęci urzędowych. Nawet w wypadku takich przestępstw obowiązuje jednak ograniczenie czasowe. Zakaz, o którym mowa, ustaje bowiem z upływem piątego roku od dnia uprawomocnienia się wyroku skazującego. W żadnym razie nie może zakończyć się wcześniej niż z upływem trzech lat od dnia zakończenia okresu odbywania kary. Co więcej, pewną możliwość manewru ma sam skazany. W ciągu trzech miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku wolno mu skierować do sądu, który wydał wyrok, wniosek o zwolnienie go z zakazu pełnienia funkcji w spółce handlowej lub o skrócenie czasu obowiązywania zakazu. Wniosek ten nie może jednak dotyczyć przestępstw popełnionych umyślnie. W tej ostatniej sytuacji sądowi nie pozostanie nic innego, jak go oddalić.

Warto też podkreślić, że zakaz obejmuje jedynie osoby skazane prawomocnymi wyrokami. Zakończenie sprawy karnej wyrokiem warunkowo umarzającym postępowanie nie zamyka drogi do organów spółki.

Podstawa prawna: art. 18 kodeksu spółek handlowych