W ubiegłym roku PIP przeprowadziła 88,2 tys. kontroli u ponad 63 tys. pracodawców zatrudniających z górą 3,3 mln osób. Nierzadko kontrole PIP były prowadzone na wniosek prokuratury. Dotyczyły one przede wszystkim wypadków przy pracy.
Po kontrolach inspektorzy wydali 425 tys. decyzji nakazujących zmianę istniejącego stanu. Najwięcej nieprawidłowości (12 proc.) wiązało się z niewłaściwym przygotowaniem zatrudnionych do pracy, m.in. szkoleniami bhp, badaniami lekarskimi, uprawnieniami kwalifikacyjnymi. W 11 proc. nieprawidłowości dotyczyły maszyn i urządzeń oraz procesów technologicznych, a 10 proc. – eksploatacji urządzeń i instalacji energetycznych.
Ponad 14 tys. decyzji zawierało nakaz natychmiastowego wstrzymania prac „w związku ze stwierdzeniem bezpośredniego zagrożenia życia bądź zdrowia pracowników”. Inspektorzy polecili skierowanie 13 tys. osób do innych prac, gdyż były zatrudnione wbrew obowiązującym przepisom przy pracach wzbronionych, szkodliwych lub niebezpiecznych.
Ze względu na występowanie „trwałych zagrożeń dla życia i zdrowia pracowników” okręgowi inspektorzy pracy wydali 12 decyzji nakazujących zaprzestanie działalności firmy. Było to spowodowane fatalnym stanem obiektów, w których usytuowano pomieszczenia pracy. Uzasadnieniem tych decyzji był również brak oświetlenia światłem dziennym, wentylacji i ogrzewania, co naruszało podstawowe wręcz wymagania bhp.
W 11 tys. wypadków inspektorzy nakazali wypłatę zaległych wynagrodzeń i innych świadczeń należnych zatrudnionym. Decyzje te dotyczyły przeszło 150 tys. osób. Zaległości pracodawców wyniosły łącznie ponad 130 mln zł. Po kontroli zdołali oni wypłacić niewiele ponad połowę tej kwoty.
Wielu przedsiębiorców pozostało jednak głuchych na zalecenia kontrolujących. W 350 wypadkach PIP wszczęła więc postępowanie egzekucyjne. Na 323 krnąbrnych pracodawców nałożono grzywny w łącznej kwocie 4,5 mln zł. Inspektorzy pracy nałożyli ponad 61 tys. mandatów. W prawie 7 tys. wypadków skierowali do sądów wnioski o ukaranie pracodawców.
W tym samym czasie do Naczelnego Sądu Administracyjnego trafiło 13 skarg na decyzje okręgowych inspektorów pracy. Pięć dotyczyło kwestii z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, osiem wypłaty wynagrodzeń i innych świadczeń ze stosunku pracy. Jedna skarga została przez NSA uwzględniona, trzy oddalone.