Kierownik czy członek zarządu, który odmówi złożenia deklaracji lojalnościowej wobec firmy, zasługuje na zwolnienie dyscyplinarne.
Uznał tak SN w orzeczeniu z 5 marca br. Pracodawcy mają bowiem prawo dbać o przyjemne i etyczne relacje między pracownikami. Mogą pilnować swoich tajemnic oraz zabezpieczać się przed ich wyciekiem. W tym celu uchwalają często sformalizowane procedury czy opracowują deklaracje zobowiązujące zatrudnionych do ich przestrzegania. Podpisania tych ostatnich zwykle wymagają od kadry kierowniczej. Ona bezpośrednio zarządza załogą, daje jej przykład oraz cieszy się szczególnym zaufaniem władz. Dlatego spółka może się rozstać z menedżerem, który nie chce podpisać lojalki. Bez wątpienia jest to uzasadniony powód wypowiedzenia, ale czy dyscyplinarnego – zastanawiał się SN.
Wysokie wymogi co do standardów etycznych, przejrzystości struktur i strzeżenia tajemnicy firmowej obowiązywały w całej grupie kapitałowej, do której należała spółka Zawiercie. Ustanowiła ona specjalne zasady, z którymi miało się zapoznać i je podpisać 366 menedżerów. Stanisław Ż., zatrudniony w spółce od trzech lat na stanowisku szefa biura ds. koordynacji dostaw złomu, odmówił, zresztą jako jedyny. Nie podobało mu się, że kwestionariusz odwołuje się do prawa amerykańskiego i każe je stosować.
Z dnia na dzień stracił posadę z powodu ciężkiego naruszenia obowiązku służbowego dbania o dobro i mienie zakładu oraz utraty do niego zaufania. „Odmowa spowodowała wszczęcie postępowania sprawdzającego. Wprawdzie nie dowiodło ono żadnych przewinień pracownika, ale było kosztowne i zakłóciło działalność spółki” – tak pełnomocnik firmy uzasadniał zwolnienie na podstawie art. 52 kodeksu pracy. Ani sąd rejonowy, ani okręgowy nie podzieliły tej argumentacji. Ich zdaniem dyscyplinarka za taki postępek to przesada. Można było najwyżej wręczyć wypowiedzenie. Innego zdania był Sąd Najwyższy. Jeśli chodzi o kadrę kierowniczą, zwolnienie dyscyplinarne w takiej sytuacji jest usprawiedliwione. SN uchylił zatem zaskarżony wyrok i zwrócił sprawę sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania (I PK 228/06).