- W dziale techniki Instytutu Kardiologii zatrudniamy specjalistę do spraw aparatury medycznej na 40 godzin na tydzień, tj. 5 dni x 8 godzin. Czy po wejściu w życie znowelizowanej ustawy o ZOZ musimy zmienić jego czas pracy na 37 godzin 55 minut, czyli 5 dni po 7 godzin 35 minut?

Nie. Szczegółowo reguluje to art. 32g ust. 1 i 2 znowelizowanej ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (DzU z 2007 r. nr 176, poz. 124). Zgodnie z nim czas pracy pracowników ZOZ nie może przekraczać 7 godzin i 35 minut na dobę oraz przeciętnie 37 godzin i 55 minut tygodniowo (w równoważnym systemie czasu pracy wolno zatrudniać takich pracowników do 12 godzin na dobę).

Natomiast odrębna regulacja dotyczy pracowników technicznych, obsługi i gospodarczych. Ich czas pracy wynosi 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin tygodniowo. Prawdopodobnie tego pracownika należy zakwalifikować do pracowników technicznych, tym samym nie zmienią mu się normy czasu pracy. Analizując ust. 2 tego artykułu, należy zauważyć, że ustawodawca nadal wprost nie rozstrzygnął czasu pracy pracowników administracji. Część pracodawców stosuje do nich normę 7 godzin i 35 minut, a część traktuje ich jako pracowników obsługi z 8-godzinną normą dobową.

- Czy zgodna z art. 32 jb ust. 1 i 2 znowelizowanej ustawy o ZOZ będzie sytuacja, w której pracownik wykonuje pracę na dyżurze medycznym nieprzerwanie przez 38 godzin (zgodnie z uzasadnieniem ustawy jest to maksymalny czas, w którym można pełnić dyżur medyczny w tygodniu, przy wykorzystaniu klauzuli opt-out oraz przy zachowaniu 90 godzin odpoczynku dobowego i tygodniowego), a następnie pracodawca udzieli mu 11-godzinnego odpoczynku?

Nie. Uważam, że ustalenie dyżuru medycznego w formie ciągłej przez 38 godzin jest niezgodne z intencją ustawodawcy. Określając prawo do 11 godzin odpoczynku w art. 32 jb ust. 1 ustawy, odniósł się do pojęcia doby (zgodnie z konstrukcją tego odpoczynku przyjętą w kodeksie pracy). W kolejnym ustępie wskazano na obowiązek udzielenia 11 godzin odpoczynku po zakończeniu dyżuru medycznego. Dlatego należy przyjąć za poprawną konstrukcję dyżuru medycznego zamykającego się w dobie pracowniczej. Będą to zatem maksymalnie 24 godziny lub 7 godzin i 35 minut pracy z etatu, a 16 godzin i 25 minut dyżuru. Następnie należy pracownikowi dać 11-godzinny odpoczynek. Na takie rozwiązanie jako poprawne wskazuje to, że od 1 stycznia 2008 r. dyżur wliczać będziemy do czasu pracy, a prawo polskie nie dopuszcza żadnego systemu czasu pracy, w którym zmiana mogłaby trwać właśnie więcej niż 24 godziny.

- Czy znowelizowana ustawa określa normę czasu pracy dzienną i miesięczną dla lekarza radiologa? Od przekroczenia jakiego czasu mamy nadgodziny pracy dla takiego medyka? Czy znowelizowana ustawa dopuszcza, aby lekarz radiolog pełnił dyżur całą dobę (24 godziny)?

Lekarza radiologa obowiązuje czas pracy wynoszący 5 godzin na dobę i 25 godzin przeciętnie tygodniowo. Oczywiście może on pełnić dyżur do 24 godzin. Wówczas taki pracownik w wyniku pracy jednego dnia praktycznie wypracowuje swój etat. Organizację w tym zakresie określa pracodawca i zawsze konieczny będzie w takiej sytuacji grafik.

- Czy można z lekarzami podpisać umowy cywilnoprawne (tzw. kontrakty) na pracę od 15.00 do 7.00, przy założeniu że podczas etatowego czasu pracy pracują od 7.00 do 15.00?

Nie. W tym zakresie stan prawny się nie zmienił. Nie jest zgodna z prawem sytuacja, w której te same strony wiąże jednocześnie umowa o pracę i umowa cywilna, a przedmiotem tych umów są te same czynności. Sąd Najwyższy uznaje takie działanie za celowe ominięcie przepisów o czasie pracy dotyczących godzin nadliczbowych, w tym wynagrodzenia. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że czynności wykonywane w czasie dyżuru medycznego są tymi samymi czynnościami, jakie lekarz wykonuje na umowę o pracę.

- Czy można zawrzeć z lekarzami umowy cywilne na całodobową opiekę na oddziale szpitala?

Tak, jeżeli będą to jedyne umowy zawarte między lekarzami i zakładem opieki zdrowotnej. Najczęściej w takim wypadku będzie chodziło o umowy zawarte z lekarzami prowadzącymi indywidualną lub grupową praktykę lekarską. Należy jednak pamiętać, aby w takim wypadku z tymi osobami nie zawierać umów o pracę, a w szczególności nie zmuszać pracowników do zwalniania się i otwierania praktyk lekarskich.

Notowała Grażyna Ordak