Aktualizacja: 07.02.2021 10:15 Publikacja: 07.02.2021 00:01
Foto: Adobe Stock
Zastrzeganie nieodwoływalnego pełnomocnictwa nierzadko koliduje z istotą tego stosunku prawnego. W sytuacjach tych zachodzi rzeczywisty brak zaufania mocodawcy do pełnomocnika, a pełnomocnictwo czy jego nieodwołalność bywają narzucane przez jedną stronę umowy (późniejszego pełnomocnika) drugiej stronie głównego stosunku prawnego (mocodawcy), co oczywiste – tej znacznie słabszej.
Jak idealistycznie zauważono w orzecznictwie, istotą przedstawicielstwa, opierającego się na oświadczeniu reprezentowanego (pełnomocnictwie), jest dokonywanie przez pełnomocnika czynności prawnych w imieniu i na rzecz mocodawcy. Prowadzi do zmian w sferze prawnej jednego podmiotu (reprezentowanego) mocą działań innej osoby (pełnomocnika). Udzielenie pełnomocnictwa jest wyrazem szczególnego zaufania, jakim mocodawca darzy pełnomocnika, czego konsekwencją jest zasada, że pełnomocnictwo może być w każdej chwili odwołane przez mocodawcę, a nadto gaśnie z momentem śmierci osoby fizycznej – mocodawcy lub pełnomocnika – lub definitywnego ustania bytu prawnego mocodawcy lub pełnomocnika niebędącego osobą fizyczną. Wyjątki od tej zasady wskazuje art. 101 § 1 in fine i § 2 in fine kodeksu cywilnego, wiążą się one nierozerwalnie z treścią stosunku prawnego, będącego podstawą pełnomocnictwa (wyrok SN z 19 czerwca 2013 r., sygn. akt I CSK 571/12, orzecznictwo SN dostępne na www.sn.pl poza wyraźnie wskazanymi źródłami). Zauważono też, że udzielenie pełnomocnictwa innej osobie fizycznej do działania w imieniu mocodawcy w oznaczonym w pełnomocnictwie zakresie następuje w drodze jednostronnej czynności prawnej. Jego treść i zakres wynikają z woli mocodawcy, jego potrzeb, podyktowanych najczęściej sytuacją osobistą lub życiową, a u podstaw stosunku pełnomocnictwa między osobami fizycznymi leży zaufanie wynikające najczęściej z pokrewieństwa lub innego bliskiego stosunku osobistego (postanowienie SN z 10 maja 2017 r., sygn. akt I CSK 586/16, z odwołaniem się do wcześniejszego orzecznictwa). O ile pełnomocnictwo co do zasady jest niezależne od będącego jego podstawą stosunku podstawowego, o tyle pełnomocnictwo nieodwołalne jest w szczególny sposób związane z losami tego stosunku (wyrok SN z 19 stycznia 2011 r., sygn. akt V CSK 223/10, z powołaniem się na wcześniejsze judykaty).
Wskazywanie, że prywatność sędziego powinna być chroniona tak samo jak każdego obywatela, to ślepy zaułek. Siła...
Szanuję zasady przydziału spraw w Izbie Karnej, choć się z nimi nie zgadzam – mówi sędzia Zbigniew Kapiński, pre...
Czy sąd ma być grupą wzajemnie popierających się kolesiów? A może ma się składać z niezależnych i niezawisłych s...
Służby państwa odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom nie powinny bagatelizować narastającej fa...
Ustawa o broni i amunicji jest systemowo niespójna. Sędziów czy prokuratorów nie traktuje jako na tyle godnych z...
Przedsąd w SN jest nie tylko dla sędziów, aby odsiewać mniej istotne sprawy, ale nadzieją na wyrok na najwyższym...
Czy należy skarżyć WIBOR i wyższość Karty praw podstawowych nad opiniami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejs...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas