Zdarza się, że organ rentowy uważa już pracownika za zdrowego i odrzuca w związku z tym wniosek o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego bądź wydłużenie okresu jego pobierania.
Jeżeli mimo wszystko zatrudniony nadal twierdzi, że jest niezdolny do pracy, sprawa najczęściej znajduje finał w sądzie. Jednak po zaprzestaniu otrzymywania orzeczonego zasiłku chorobowego/świadczenia rehabilitacyjnego musi on wrócić do pracy, bo inaczej uznamy jego absencję za nieusprawiedliwioną i możemy dać mu dyscyplinarkę.
Po podjęciu przez niego zatrudnienia w tych okolicznościach mamy prawo wręczyć wypowiedzenie, nawet jeśli nie minęły jeszcze trzy miesiące przebywania przez niego na świadczeniu rehabilitacyjnym – orzekł SN 5 maja 2010 (II PK 343/09).
Późniejsza wygrana z ZUS przed sądem pracy nie unieważnia złożonego w ten sposób wypowiedzenia. Mimo że zwycięski wyrok potwierdza przecież, że w chwili przekazywania pracownikowi wymówienia miał on prawo do świadczenia rehabilitacyjnego.
Dzieje się tak dlatego, że w świetle art. 41 kodeksu pracy nie wolno nam dać wypowiedzenia podwładnemu nieobecnemu w pracy w związku z chorobą przez okres wskazany w art. 53 k.p.
Osoba, która wykonuje pracę i jednocześnie toczy przed wymiarem sprawiedliwości spór z ZUS o świadczenie rehabilitacyjne czy jego wydłużenie, nie pozostaje tymczasem w trakcie usprawiedliwionej absencji.
„Jeżeli (...) mimo niezdolności do pracy pracownik nadal wykonuje pracę, to czas pozostawania w pracy nie może być rozumiany jako usprawiedliwiona nieobecność w pracy chroniona w rozumieniu art. 41 k.p.” – wynika z uzasadnienia cytowanego wyroku z 5 maja 2010.
RADA:
Zatrudniony podejmujący pracę po zakończeniu pobierania zasiłku chorobowego nie podlega ochronie przed wypowiedzeniem z art. 41 k.p. Nawet jeśli toczy sądowy spór z ZUS o świadczenie rehabilitacyjne i ma duże szanse na korzystny werdykt.
Po pierwsze: Sprawa jest oczywista, jeśli upłynęły już trzy miesiące pobierania świadczenia rehabilitacyjnego, a ZUS odmawia jego przedłużenia. Nie ma wówczas mowy o wątpliwościach co do naruszenia gwarancji zatrudnienia, bo te trwały do zakończenia trzeciego miesiąca przebywania na świadczeniu rehabilitacyjnym.
Po drugie: Jeśli w momencie powrotu do pracy nie minął trzeci miesiąc korzystania ze świadczenia rehabilitacyjnego i podwładny walczy o jego wydłużenie przed sądem, rzeczywiście istnieją wątpliwości co do tego, czy możemy mu dać wymówienie.
Jak się okazuje, zielone światło na takie rozstanie zapewnia nam fakt, że zaczął on świadczyć pracę (nie jest zatem w trakcie chronionej usprawiedliwionej nieobecności w pracy).
Czytaj również:
Więcej informacji w serwisach:
Rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia » Rozwiązanie umowy przez pracodawcę
Kadry i płace » Zwolnienia z pracy » Ochrona przed zwolnieniem » Pracownicy chorzy