Obowiązujący jeszcze art. 47 ust. 10c [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=92F420748CE0E27F59AB5132298F5940?id=333804]ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych[/link] mówi, że jeśli przedsiębiorca nie przekazał lub popełnił błąd w zgłoszeniu do ubezpieczeń, źle wypełnił deklarację rozliczeniową, imienny raport miesięczny lub zlecenie płatnicze i nastąpiła zwłoka w przekazaniu składki do OFE, to ZUS musi nałożyć na niego opłatę dodatkową. Wynosi równowartość odsetek od nieprzekazanej w terminie do OFE kwoty składek.
Do Sejmu trafił poselski projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=92F420748CE0E27F59AB5132298F5940?id=333804]ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych[/link], który ma zlikwidować te dodatkowe opłaty.
[srodtytul]Koszty opłaty[/srodtytul]
Z opinii Biura Analiz Sejmowych wynika, że od wejścia tego przepisu w życie w 1999 r. ZUS wydał ponad 50 tys. decyzji nakładających obowiązek uiszczenia tej opłaty. Łączna kwota kar wyniosła zaś 520 tys. zł (udało się ściągnąć 75 proc.). Z przeliczenia wynika, że średnio jeden przedsiębiorca musiał zapłacić 15 zł kary. Posłowie proponują wykreślenie tego przepisu przede wszystkim dlatego, że koszty postępowania egzekucyjnego wyniosły ponad 50 mln zł! Samo utrzymanie specjalnej aplikacji, używanej wyłącznie do obliczania i egzekucji tej opłaty, przez ostatnie dwa lata kosztowało ZUS ponad 2 mln zł.
Zdaniem pomysłodawców zmian wykreślenie obowiązku nałożenia opłaty dodatkowej przyniosłoby wymierne oszczędności nie tylko dla kasy ZUS, ale także dla płatników składek. Co prawda wpływy z opłaty dodatkowej zasilają konto emerytalne ubezpieczonych, ale zdaniem posłów są to kwoty tak znikome, że nie mają wpływu na wymiar emerytury.
- Projekt jest ważny z kilku względów - mówi Barbara Bartuś, posłanka PiS, przedstawicielka projektodawców. Opłata obowiązkowa musi być nakładana przez ZUS w sposób automatyczny, gdyż tak mówi ustawa. Większość spraw dotyczy jednak kwot nieprzekraczających kilku złotych. Obowiązek wysyłki listu o wartości przekraczającej egzekwowaną przez ZUS opłatę to czysta biurokracja oraz ogromne i niepotrzebne koszty idące w miliony złotych.
[srodtytul]Niezgodne z konstytucją[/srodtytul]
Celem nowelizacji jest nie tylko zmniejszenie biurokracji i kosztów funkcjonowania ZUS. Przepis ten budzi też wątpliwości konstytucyjne. Projektodawcy zmian czekają na opinię BAS, która rozstrzygnie, czy ta obowiązkowa opłata dodatkowa nie tworzy mechanizmu podwójnego karania przedsiębiorców za to samo przewinienie. - [b]Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 18 listopada 2010 r. (sygn. P29/09), zakwestionował podobny mechanizm karania przedsiębiorców za spóźnienie lub niepłacenie składek w terminie[/b] - dodaje Bartuś. Mam więc nadzieję, że posłowie koalicji rządowej zwrócą uwagę na to, że te przepisy rzeczywiście wymagają zmiany.
[ramka]
[b]Komentuje Barbara Prośniak z MDDP[/b]
Zmiana przepisów proponowana przez posłów jest uzasadniona. Nakładanie na przedsiębiorców i osoby prowadzące działalność gospodarczą dodatkowych opłat za spóźnienie w przekazaniu składki emerytalnej z ZUS do OFE budzi wątpliwości. Koszty dochodzenia tych kar są znacznie wyższe od wartości ściągniętych w ten sposób kwot. Wykreślenie tej opłaty dodatkowej z przepisów nie spowoduje jednak uchylenia obowiązku płatnika regulowania odsetek od spóźnionych składek na ubezpieczenia społeczne czy ubezpieczenie zdrowotne. Po zmianach ZUS nie będzie musiał już prowadzić kosztownego postępowania w sprawie ustalenia wysokości opłaty dodatkowej wobec przedsiębiorcy, który np. popełnił błąd w dokumentacji przekazywanej do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.[/ramka]
[i]Etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem w Sejmie[/i]