[b]W tekście [link=http://www.rp.pl/artykul/431390,431156_Spozniona_pensja_wyzsza_o_odsetki.html]„Spóźniona pensja wyższa o odsetki”[/link] przeczytałam, że od nadpłaconej niesłusznie składki zdrowotnej nie odprowadzamy podatku. Informujemy tylko pracownika, by wartość składki zdrowotnej podlegającą odliczeniu (7,75 proc.) wykazał w zeznaniu podatkowym składanym za rok podatkowy, w którym nastąpił zwrot. W tym celu wręczamy mu pismo ze wskazaniem zwróconej kwoty, którą z tego tytułu trzeba doliczyć do podatku. A co, gdy mamy do czynienia z niedopłatą składek ZUS z powodu przekroczenia 30-krotności podstawy ich wymiaru? Czy wtedy też trzeba wręczyć pracownikowi pismo informujące o tym, że składki ZUS nie są płacone, i co ze składką zdrowotną?[/b]

W roku kalendarzowym podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe jest ograniczona do kwoty równej 30-krotności prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na dany rok kalendarzowy, określonego w ustawie budżetowej. W 2010 r. jest to 94 380 zł. Od przychodu, który przekracza tę wartość, odprowadzamy tylko składkę chorobową.

Jeśli chodzi natomiast o zdrowotną, to będzie ona wyższa, bo podstawy jej wymiaru nie obniżymy o pełne składki społeczne, a wyłącznie o składkę na ubezpieczenie chorobowe. O tym nie trzeba informować pracownika w żadnym specjalnym oświadczeniu. Zatrudniony dowie się o naliczaniu mniejszych składek społecznych w ZUS RMUA.