Do odpowiedzialności spadkobierców za zaległości składkowe stosujemy przepisy ordynacji podatkowej. A to za sprawą art. 31 ustawy z 13 października 1998 o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm., dalej ustawa systemowa), który zawiera takie odesłanie.
Krąg ograniczony
Spadkobiercą można się stać wskutek powołania do spadku z mocy ustawy albo testamentu, przy czym możliwe jest dziedziczenie części spadku na podstawie testamentu, a części na podstawie ustawy.
Spadek nabywa się z chwilą jego otwarcia, czyli śmierci spadkodawcy. Zatem jest to nabycie z mocy prawa, które w efekcie złożenia oświadczenia spadkobierców o przyjęciu lub odrzuceniu spadku może zostać wyłączone lub zmodyfikowane.
Spadkobiercami mogą być zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. W postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku sąd zawsze wymieni osoby żyjące lub istniejące w chwili otwarcia spadku, jeżeli spadek przyjęły z woli własnej lub ustawy.
Generalnie ZUS wydając decyzję o odpowiedzialności spadkobierców za długi składkowe, opiera się właśnie na postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku, określającym krąg spadkobierców. Jednak orzeczenie o odpowiedzialności spadkobierców może wystąpić bez względu na to, czy sąd wydał postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku czy nie.
Te same kwoty do uregulowania
Spadkobiercy odpowiadają nie tylko za same zaległości składkowe spadkodawcy, ale również za odsetki za zwłokę od tych zaległości oraz za powstałe do dnia otwarcia spadku koszty upomnienia i koszty postępowania egzekucyjnego prowadzonego wobec spadkodawcy.
Ich odpowiedzialność rozciąga się również na opłatę prolongacyjną, która nie została jeszcze uiszczona, jeżeli spadkodawca występował z wnioskiem o odroczenie terminu płatności składek lub rozłożenie ich na raty.
Jako że zakres odpowiedzialności spadkobierców nie może być szerszy od odpowiedzialności spadkodawcy, odpowiadają tylko za zaległości składkowe, za które odpowiadał spadkodawca (wyrok NSA z 22 grudnia 1999, III SA 1350/99).
ZUS nie może domagać się zatem składek, które uległy przedawnieniu. Generalnie należności z tytułu składek ulegają przedawnieniu po upływie dziesięciu lat, licząc od dnia, w którym stały się wymagalne.
Przepisy ordynacji podatkowej w sposób specyficzny regulują odpowiedzialność za odsetki od zaległości. Są one naliczane do dnia otwarcia spadku, którym jest dzień śmierci spadkodawcy. Ich naliczanie jest wówczas wstrzymane.
Zaczynają być naliczane dalej dopiero po upływie 14 dni od dnia doręczenia spadkobiercy decyzji określającej zakres jego odpowiedzialności za zaległości składkowe spadkodawcy.
Konsekwencje decyzji
Spadkobierca może spadek przyjąć bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste) albo z ograniczeniem tej odpowiedzialności tylko do wartości ustalonego w inwentarzu stanu czynnego spadku (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza).
Może też go odrzucić, składając w ciągu sześciu miesięcy od dnia, kiedy dowiedział się o tytule swego powołania, oświadczenie przed sądem lub notariuszem. Odrzucenie spadku zwalnia go z odpowiedzialności za długi składkowe. W razie niezłożenia żadnego oświadczenia przyjmuje się, że z mocy prawa spadkobierca przyjął spadek wprost.
Do chwili przyjęcia spadku spadkobierca odpowiada za długi tylko rzeczowo, tj. z masy majątkowej, jaką stanowi spadek. Potem ponosi odpowiedzialność za te długi z całego swego majątku (odpowiedzialność osobista). Warto też pamiętać, że do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe.
Oznacza to tyle, że jeżeli jeden ze spadkobierców uregulował składki na rzecz ZUS, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach, które odpowiadają wielkości ich udziałów spadkowych.
Od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi składkowe w stosunku do wielkości udziałów spadkowych określonych w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku.
Przykład 1
Pan Jan aż do śmierci prowadził działalność gospodarczą. Jego zaległości wobec ZUS tytułem niezapłaconych składek wyniosły 60 000 zł. Spadek po nim nabyły z mocy ustawy jego żona i córka po 1/2 części.
Jedynym majątkiem, jaki pozostawił pan Jan, był dom jednorodzinny. Spadkobiercy przeprowadzili sądowy dział spadku, na mocy którego dom został przyznany na wyłączną własność żony pana Jana, bez obowiązku spłaty na rzecz córki. W takiej sytuacji obie panie zostaną zobowiązane przez ZUS do zapłaty po 30 000 zł każda.
Na zakres odpowiedzialności spadkobiercy w takim wypadku nie ma wpływu wartość rzeczywiście otrzymanej schedy spadkowej (wyrok NSA z 23 listopada 2001, SA/Rz 329/00).
Możliwe uchylenie
Jeżeli spadkobiercę obciążono odpowiedzialnością za długi składkowe spadkodawcy, może rozważyć możliwość uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu spadku. To samo dotyczy osób, które przyjęły spadek wskutek niezłożenia żadnego oświadczenia w terminie sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedziały się o tytule powołania do spadku.
Z tego rozwiązania mogą skorzystać osoby, które złożyły oświadczenie lub nie złożyły żadnego oświadczenia pod wpływem błędu lub groźby. Gdy się na nie zdecydują, muszą iść do sądu, bo to on potwierdza uchylenie się od skutków prawnych. Spadkobierca powinien jednocześnie oświadczyć, czy i jak spadek przyjmuje, czy go odrzuca.
Najczęściej można spotkać się z sytuacją przyjęcia spadku wskutek błędu. Musi on jednak dotyczyć treści czynności prawnej i być istotny.
Błąd dotyczący treści oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku to m.in. błąd co do: osoby spadkodawcy, tytułu powołania lub przedmiotu spadku. W tej ostatniej sytuacji chodzi o brak wiedzy o rzeczywistym stanie majątku spadkowego, z tym zastrzeżeniem że nie jest on wynikiem braku staranności po stronie spadkobiercy.
Nie będzie możliwe uchylenie się od skutków oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, gdy spadkobierca był w błędzie co do skutków prawnych określonych zdarzeń (błąd co do prawa). Np. może to być sytuacja, gdy spadkobierca pozostawał w przekonaniu, że brak oświadczenia jest równoznaczny z odrzuceniem spadku.
Tak samo nie będzie można uchylić się od skutków prawnych oświadczenia lub braku oświadczenia o przyjęciu spadku, gdy błąd dotyczy nieznajomości przedmiotu spadku i pozostaje w związku przyczynowym z niedołożeniem przez spadkobiercę należytej staranności w ustalaniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego (postanowienie SN z 30 czerwca 2005, IV CK 799/04).
Przykład 2
Pan Jan aż do dnia śmierci prowadził firmę. Przez osiem lat nie regulował należności wobec ZUS.
Spadek po nim nabył na mocy ustawy jego syn Antoni, który nie złożył żadnego oświadczenia w ustawowym terminie sześciu miesięcy od dowiedzenia się o tytule powołania. Jak się okazało po wydaniu postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, długi pana Jana przekraczały wartość pozostawionego przez niego majątku.
ZUS wydał decyzję o odpowiedzialności pana Antoniego za długi składkowe. Pan Antoni będzie mógł się uchylić od skutków prawnych niezachowania terminu na złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku, jeżeli wykaże przed sądem, że czynił niezbędne starania mające na celu ustalenie, jaki majątek pozostawił ojciec, a mimo to nie dowiedział się o długach, np. zgłosił się do ZUS, gdzie błędnie go poinformowano, że zaległości składkowe są znacznie mniejsze lub ich w ogóle nie ma.
Co z zapisobiercą
Odpowiedzialności za zaległości składkowe spadkodawcy nie uniknie również osoba, która otrzymała należny jej zapis.
Gwoli przypomnienia, na mocy art. 968 kodeksu cywilnego spadkodawca może przez rozporządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę ustawowego lub testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby (zapisobiercy). Świadczenie to jest określane jako zapis.
Jednak odpowiedzialność zapisobiercy, w odróżnieniu od spadkobierców, którzy przyjęli spadek wprost, ogranicza się do wartości otrzymanego zapisu. Uiszczenie zobowiązania składkowego przez niego oznacza jednocześnie ograniczenie odpowiedzialności spadkobierców.
Przykład
Pan Marek otrzymał tytułem zapisu 20 000 zł. Później okazało się, że spadkodawca czyniący zapis miał długi składkowe wobec ZUS w kwocie 60 000 zł.
Pan Marek po otrzymaniu decyzji ZUS określającej zakres jego odpowiedzialności zapłacił 20 000 zł tytułem zaległości składkowych spadkodawcy.
W tej sytuacji odpowiedzialność spadkobierców ogranicza się do 40 000 zł, która nie została jeszcze zapłacona.
Charakter deklaratoryjny
O zakresie odpowiedzialności spadkobierców orzeka w odrębnych decyzjach oddział ZUS właściwy ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy.
W decyzjach należy określić wysokość zobowiązań składkowych i innych należności, za które odpowiadają spadkobiercy, zakres odpowiedzialności każdego spadkobiercy oraz termin ich wykonania.
Termin płatności tych należności wynosi 14 dni od dnia doręczenia decyzji. Jednak odpowiedzialność za długi składkowe powstaje niezależnie od wydania decyzji, bowiem organ rentowy orzeka nie o samej odpowiedzialności, lecz o jej zakresie.
Odpowiedzialność spadkobierców powstaje już w momencie otwarcia spadku. Zatem decyzja ma charakter deklaratoryjny. Nie tworzy stosunku prawnego, lecz potwierdza jego istnienie i zakres istniejącej z mocy prawa odpowiedzialności.
Miesiąc na odwołanie
Od decyzji ZUS określającej zakres odpowiedzialności spadkobierców przysługuje odwołanie do sądu ubezpieczeń społecznych. Odwołanie wnosi się w ciągu miesiąca od dnia doręczenia odpisu decyzji, za pośrednictwem organu rentowego, który wydał decyzję.
Można w nim kwestionować np. krąg ustalonych spadkobierców, wysokość zaległości składkowych, właściwość organu rentowego wydającego decyzję oraz zakres odpowiedzialności poszczególnych spadkobierców.
Zdarza się, że ZUS obciąża spadkobierców zobowiązaniami składkowymi, które uległy przedawnieniu. Organ rentowy, ustalając wysokość zaległości składkowych, często uwzględnia również okresy, w których spadkodawca miał przerwę w prowadzeniu działalności gospodarczej. Dotyczy to zwłaszcza okresu sprzed wprowadzenia instytucji zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej.
Jak słusznie wskazał SN w wyroku z 12 listopada 2007 (I UK 147/07), o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej, powodującej wyłączenie z ubezpieczenia, decyduje faktyczne zaprzestanie.
Kwestie związane z formalnym zarejestrowaniem, wyrejestrowaniem czy zgłaszaniem przerw w tej działalności mają ewentualnie znaczenie dowodowe. Nie przesądzają natomiast same w sobie o podleganiu obowiązkowi ubezpieczenia społecznego.
Odstąpienia nie będzie
Zarówno przepisy ustawy systemowej, jak i ordynacji podatkowej nie dopuszczają możliwości odstąpienia od odpowiedzialności spadkobierców za zobowiązania spadkowe z tytułu składek, ze względu na zasady współżycia społecznego lub inne ważne względy społeczno-gospodarcze (wyrok SA w Warszawie z 12 września 2003, III AUa 47/03).
Zatem powoływanie się na takie okoliczności w odwołaniu od decyzji ZUS orzekającej o odpowiedzialności spadkobiercy nie może być skuteczne.
Tomasz Broniszewski jest adwokatem w Bytomiu,
Ewelina Chrobot-Broniszewska jest asystentem sędziego w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach
Czytaj też artykuły:
Zobacz więcej w serwisie:
» Kadry i płace » ZUS » Składki ZUS » Zaległości w składkach