Tak wynika z projektu zmian w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych przygotowanego przez komisję nadzwyczajną "Przyjazne państwo".
Ułatwienie ma dotyczyć osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą i osób współpracujących. Chodzi o to, aby wysokość składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe była ustalana raz na rok, a nie zmieniała się co trzy miesiące, tak jak dzieje się to dzisiaj (art. 18 ust. 8 ustawy).
Wiązałaby się z tym zmiana podstawy wymiaru składek. Opłacane byłyby one od co najmniej 60 proc. prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia przyjętego do ustalania kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek. Kwotę tego ograniczenia oraz wynagrodzenia ogłaszałby minister pracy i polityki społecznej do końca poprzedniego roku.
Dziś przedsiębiorcy nie mogą odprowadzać składek od kwoty niższej niż 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, co powoduje, że ich wysokość zmienia się co trzy miesiące.
Według projektu taka sama składka obowiązywałaby od 1 stycznia do 31 grudnia danego roku. Osoby prowadzące działalność gospodarczą mogłyby więc zaplanować, ile w danym roku zapłacą do ZUS.
Terminy opłacania składek mają pozostać bez zmian – do 10. dnia następnego miesiąca, jeśli zainteresowany opłaca je tylko za siebie.
W opinii Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan zmiana ułatwiłaby prowadzenie działalności przede wszystkim małym przedsiębiorcom. Przy okazji należałoby jednak zmienić również zasady ustalania składki zdrowotnej.
Projektodawcy nie przewidzieli bowiem zmian w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, a co za tym idzie, wysokość składki zdrowotnej – tak jak dzisiaj – będzie się zmieniać co trzy miesiące.
Jest ustalana od innej podstawy niż te na ubezpieczenia społeczne, a mianowicie od 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw z poprzedniego kwartału łącznie z wypłatami z zysku.
Do proponowanych zmian pozytywnie odniósł się ZUS. Wprowadzenie jednolitych składek na ubezpieczenia przez cały rok eliminowałoby też błędy, które popełniają drobni przedsiębiorcy podczas ich opłacania.
Nowe rozwiązania miałyby obowiązywać już od przyszłego roku.