Zniesienie w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego z 1 lipca 2023 r. oznacza dla cudzoziemców i ich pracodawców koniec tzw. fikcji covidowej. Dokumenty pobytowe oraz zezwolenia na pracę przedłużone na ten czas z mocy prawa były ważne jedynie do 31 lipca.
W praktyce to powrót do reżimu prawnego sprzed ponad trzech lat, tj. obowiązującego przed wejściem w życie „specustawy covidowej”. Dokumenty cudzoziemców, którzy pracują i przebywają w Polsce, a w okresie stanu epidemii albo stanu zagrożenia epidemicznego utraciły ważność, muszą zostać jak najszybciej zastąpione przez aktualne, legalizujące ich pracę i pobyt.
Do kontroli obu tych sfer zobligowany jest pracodawca, na którym ciąży także obowiązek weryfikacji prawa pobytu. Utrata prawa pobytu oznacza brak możliwości wykonywania legalnej pracy przez cudzoziemca. W tym kontekście należy upewnić się, że cudzoziemiec uregulował swój status pobytowy np. przez złożenie właściwego wniosku o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy czy uzyskanie nowej wizy.
Kilka możliwości
Sposobów na legalne kontynuowanie pracy jest kilka. Samo złożenie wniosku o wydanie zezwolenia na pobyt pozwala na uznanie pracy za legalną do dnia wydania ostatecznej decyzji w sprawie. Warunkiem jest kontynuowanie zatrudnienia u tego samego pracodawcy i w oparciu o te same warunki pracy.
Pracodawca może również złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na pracę. Adresatem wniosku jest wojewoda. Jeżeli dotychczasowe warunki zatrudnienia pozostają bez zmian, wystarczające dla utrzymania prawa do pracy będzie samo złożenie wniosku.
Czas oczekiwania na wydanie zezwolenia na pracę to nawet dwa miesiące. Procedurę może wydłużyć konieczność uzyskania informacji starosty czy tzw. test rynku pracy, jeśli nie zachodzą przesłanki do zwolnienia cudzoziemca z tego obowiązku.
Alternatywnie można skorzystać z oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy, które można zwykle otrzymać w okresie nie dłuższym niż dwa tygodnie. Ta szybka ścieżka dostępna jest wyłącznie dla obywateli Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii lub Ukrainy. Wniosek należy złożyć do właściwego Powiatowego Urzędu Pracy. W tym przypadku trzeba jednak poczekać na wpis oświadczenia do ewidencji, by praca cudzoziemca pozostała legalna.
Wizy PBH bez udogodnień
Sprawa znacznie komplikuje się w przypadku beneficjentów programu Poland Business Harbour i posiadaczy tzw. wiz PBH zwolnionych z obowiązku posiadania zezwolenia na pracę. Ten dedykowany sektorowi IT/New Tech rodzaj wizy zastępuje zezwolenie na pracę. Ustawodawca nie zagwarantował tu możliwości dalszego wykonywania pracy wyłącznie poprzez złożenie wniosku pobytowego albo wniosku o wydanie zezwolenia na pracę.
Oznacza to, że wykonywanie pracy na podstawie przedłużonej tzw. fikcją covidową wizy PBH po 31 lipca nie jest możliwe. Cudzoziemcy utracili prawo do pracy w Polsce, co wynika z luki w przepisach. Ustawodawca nie zapewnił możliwości uznania pracy za legalną po wygaśnięciu wizy PBH, a przed uzyskaniem nowego dokumentu uprawniającego do wykonywania pracy.
Szczególne zasady dla Ukraińców
Zmiany nie dotkną jak na razie obywateli Ukrainy. Część z nich korzysta z ochrony czasowej UE (status UKR) w związku z wojną. Druga część przebywa w Polsce na podstawie zezwoleń na pobyt, wiz krajowych i Schengen oraz w ramach ruchu bezwizowego. Pobyt wszystkich został przedłużony specustawą o pomocy obywatelom Ukrainy do 4 marca 2024 r.
Warto podkreślić, że w przypadku obywateli Ukrainy pracodawcy nadal mogą korzystać z uproszczonej formy legalizacji zatrudnienia, tj. powiadomienia o powierzeniu wykonywania pracy. Powiadomienie składa się do właściwego urzędu pracy w terminie 14 dni od podjęcia pracy przez cudzoziemca. Objęte są nim także zmiany dotyczące m.in. stanowiska pracy oraz przedłużenia umowy.
Nie tylko grzywna
Pracodawcy, którzy zwlekają z legalizacją pracy cudzoziemców przebywających na tzw. covidowych przedłużeniach, muszą liczyć się konsekwencjami. Nielegalne powierzenie wykonywania pracy cudzoziemcowi grozi nie tylko karą grzywny w wysokości od 1000 zł do 30 000 zł, lecz może także wpłynąć na trudności z uzyskaniem zezwoleń na pracę w przyszłości. Wystarczy, że w ciągu dwóch lat pracodawca zostanie dwukrotnie prawomocnie ukarany za nielegalne powierzenie pracy cudzoziemcowi, by wojewoda zaczął odmawiać mu wydawania kolejnych zezwoleń.
Zdaniem autorów
dr Michał Kacprzyk radca prawny Raczkowski
Małgorzata Bojsza prawnik Raczkowski
Na początku lipca br. Straż Graniczna opublikowała komunikat, w którym zapewnia, że „wobec cudzoziemców, którzy nie spełniają warunków wjazdu i pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej podjęte zostaną działania przewidziane przepisami ustawy o cudzoziemcach”. Można się zatem spodziewać skrupulatnego egzekwowania przepisów związanych m.in. ze zobowiązaniem cudzoziemca do powrotu, zakazem ponownego wjazdu czy odpowiedzialnością cudzoziemca za wykroczenie zagrożone karą grzywny. Do kontroli legalności pracy cudzoziemców uprawniona jest także Państwowa Inspekcja Pracy.