W 2026 r. czeka nas kolejna rewolucja kodeksu pracy. Kluczowa zmiana ma objąć sposób obliczania stażu pracy. Ogólny ma uwzględniać m.in. okresy prowadzenia pozarolniczej działalności czy pracy na podstawie umów cywilnoprawnych. Do zakładowego trzeba będzie z kolei wliczać wcześniejszą współpracę na podstawie umów B2B czy zlecenia.
Z pewnością te zmiany ucieszą osoby, które same nie zdecydowały, że nie mają etatu. Zgoła odmienne zdanie mogą mieć jednak pracodawcy. Jak bowiem wynika z szacunków przeprowadzonych na użytek analizy skutków regulacji, w ciągu 10 lat sektor finansów publicznych może ponieść związane z tym koszty w wysokości 27 256,4 mln zł, a sektor prywatny – 6906,6 mln zł. 80 proc. obciążeń ma przypaść na duże przedsiębiorstwa, a na sektor MŚP 1381,3 mln zł.