Naczelny Sąd Administracyjny zajął się wczoraj rozpatrzeniem kilku skarg jednej z  toruńskich spółek na decyzje inspektora nakazujące zapłatę zaległych wynagrodzeń.

Na przełomie 2011/2012 r. spółka wpadła w tarapaty finansowe i przestała terminowo regulować pensje.

Inspektor po przeprowadzeniu kontroli wystawił kilka nakazów płatniczych dotyczących różnych okresów i grup pracowników. Wszystkie  zostały przez firmę zaskarżone. Przedsiębiorca dowodził, że nakazy dotyczyły także wypłaty zaległego  wynagrodzenia byłym  już pracownikom. Tymczasem, zgodnie z art.  11 pkt 7 ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, stanowiącym podstawę wydania przez inspektora nakazu zapłaty zaległego wynagrodzenia, taka decyzja może dotyczyć wyłącznie pracownika, czyli – zdaniem spółki – osoby pozostającej w zatrudnieniu.

Drugi zarzut pracodawcy dotyczył nieważności nakazu płatniczego na podstawie art. 156 § 1 pkt 5, gdyż ze względu na niewypłacalność firmy był on niewykonalny od samego początku. Tych zarzutów nie uwzględnił ani  okręgowy inspektor  pracy w Bydgoszczy, ani  tamtejszy Wojewódzki Sąd Administracyjny.

NSA 27 sierpnia 2014 r. oddalił skargi kasacyjne spółki. Jego wyroki są prawomocne i nie podlegają zaskarżeniu.  ?– To, że ustawodawca w art. 11 pkt 7 użył słowa „pracownik", nie oznacza, że nakaz zapłaty nie może dotyczyć pensji byłego już pracownika – tłumaczyła w uzasadnieniu Ewa Kwiecińska, sędzia NSA. – Brak płynności finansowej spółki czy nawet toczące się postępowanie upadłościowe nie odbierają inspektorowi prawa do wystawienia nakazu zapłaty zaległego wynagrodzenia.

sygnatura akt: I OSK 1183/13 I OSK 1066/13