- Kierowca pracuje w systemie podstawowym od  8 do 16. W delegacji przebywał od 6  do godziny 22. Otrzymał dietę. Dodatkowo domaga się wolnego za nadgodziny. Czy słusznie?

Tak.

Podróż służbowa jest czasem pracy tylko, gdy:

- odbywa się w godzinach pracy wynikających z harmonogramu czasu pracy (w opisywanym przypadku między godziną 8 a 16) oraz

- w trakcie podróży zatrudniony wykonuje pracę.

Podstawowym obowiązkiem kierowców jest prowadzenie samochodu. To, tak samo jak jego załadunek, rozładunek czy czynności spedycyjne, zaliczamy do czasu pracy tej grupy zawodowej.

Nie wiemy, co dokładnie opisywany kierowca robił w godzinach delegacji.

Jeżeli między godziną 6 i 8 oraz 16 i 22 cały czas prowadził pojazd, to z racji tego, że odbywało się to odpowiednio przed i po zakończeniu dniówki roboczej, powstały nadgodziny dobowe, za które przysługuje mu normalne wynagrodzenie i dodatki.

Za siedem nadgodzin 50 proc. i  za jedną przypadającą między godziną 21 a 22 (przypada w porze nocnej) – 100 proc. Tę samą rekompensatę dostanie także wtedy, gdy we wskazanych godzinach, pozostając na stanowisku pracy, był w gotowości do jej wykonywania, a czas tej gotowości nie był mu z góry znany, w szczególności podczas oczekiwania na załadunek lub rozładunek.

Przypominam, że od 3 kwietnia 2010 obowiązuje nowa definicja podróży służbowej kierowców. Rozpoczyna się z chwilą wyjazdu poza miejscowość, w której znajduje się siedziba, oddział, przedstawicielstwo lub filia pracodawcy.

A kierowcy tak samo jak inni pracownicy mają prawo do należności na pokrycie kosztów związanych z wykonywaniem zadania służbowego, obliczone na zasadach określonych w art. 77

5

§ 3 – 5

kodeksu pracy.

Tak stanowi ustawa z 16 kwietnia 2004 o czasie pracy kierowców (DzU nr 92, poz. 879 ze zm.).

Zobacz serwisy:

Czas pracy » Kierowcy

Kadry i płace » Podróże służbowe i ryczałty samochodowe

Wynagrodzenia » Wynagrodzenie za nadgodziny