Dzieje się tak dlatego, że § 18 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74468]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 2, poz. 14 ze zm.)[/link] przewiduje wyłącznie podział podstawy wymiaru ekwiwalentu przez współczynnik (w 2009 r. 21,08) a następnie przez osiem godzin.
W ten sposób uzyskujemy wartość godzinową ekwiwalentu, którą mnożymy przez liczbę godzin niewykorzystanego przez podwładnego urlopu wypoczynkowego w chwili ustania zatrudnienia i mamy już ekwiwalent za urlop.
Rachunki te są jednak prawidłowe wyłącznie dla pracujących w pełnym wymiarze czasu pracy i tych, dla których zwykła dobowa norma czasu pracy wynosi osiem godzin. Stosując je wiernie do obliczania ekwiwalentu za urlop dla niepełnozatrudnionych i niepełnosprawnych, powodujemy, że należność wychodzi dla nich znacznie mniejsza, niż powinna. Zacznijmy jednak od początku.
[wyimek]Współczynnik dla niepełnoetatowców ustalamy proporcjonalnie do wymiaru ich zatrudnienia[/wyimek]
[srodtytul]Istota wskaźnika[/srodtytul]
Współczynnik ekwiwalentu to parametr, który odzwierciedla przeciętną liczbę dni pracy w poszczególnych miesiącach roku kalendarzowego.
Służy do obliczania tych należności, w trakcie szacowania których musimy przejść na stawkę dzienną, czyli np. ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy i kar pieniężnych określonych w art. 108 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3AE8E6B4C66B4F70F87CDAAF1D167506?id=76037]k.p.[/link] (patrz wyjaśnienia w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/380203.html]"Jak liczyć odprawy i odszkodowania"[/link]).
Współczynnik jest przypisany do danego roku kalendarzowego. Znaczy to, że współczynnik ekwiwalentu za 2009 r. stosujemy do obliczania ekwiwalentu za urlop dla zatrudnionych, których stosunek pracy ulega rozwiązaniu w tym roku, czyli od 1 stycznia do 31 grudnia. Nie ma przy tym znaczenia, czy ekwiwalent dotyczy urlopu zaległego, np. za 2008 r., czy bieżącego. Współczynnik szacujemy następująco:
- od liczby dni w roku kalendarzowym odejmujemy łączną liczbę niedziel, świąt i dni wolnych od pracy wynikających ze średnio pięciodniowego tygodnia pracy;
w 2009 r. trzeba było zatem od 365 dni odjąć:
– 52 niedziele
– 8 świąt wypadających w innym dniu niż niedziela
– 52 dni wynikające z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy
365 dni – (52 niedziele + 8 świąt + 52 dni wolne) = 365 dni – 112 dni = 253 dni
- wynik dzielimy przez 12
253 dni : 12 = 21,08
Współczynnik ekwiwalentu w 2009 r. to zatem 21,08.
[srodtytul]W niepełnym wymiarze czasu[/srodtytul]
Rozporządzenie urlopowe zdaje się nie dostrzegać, że podwładni pracują niekiedy w niższym niż pełny wymiar czasie pracy, a niektórzy nawet mniej niż osiem godzin dziennie. Dzieląc tymczasem podstawę ekwiwalentu przez wskaźnik 21,08 (jak nakazuje rozporządzenie urlopowe), końcowe świadczenie wychodzi niższe, niż powinno.
[ramka][b]Przykład 1[/b]
Pan Bartek jest zatrudniony za 3/4 etatu. Otrzymuje pensję zasadniczą 1700 zł i premie miesięczne w wysokości 20 proc. (340 zł). Z tytułu rozwiązania umowy o pracę na koniec października 2009 r. przysługuje mu ekwiwalent za 20 godzin niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego. Zgodnie z rozporządzeniem urlopowym szacujemy go tak:
[b]Krok 1.[/b] Składniki w stałej stawce bierzemy z miesiąca ustania zatrudnienia.
1700 zł + 340 zł = 2040 zł
[b]Krok 2.[/b] Średnią miesięczną pensję dzielimy przez współczynnik ekwiwalentu (21,08).
2040 zł : 21,08 zł = 96,77 zł
[b]Krok 3.[/b] Wartość dzienną ekwiwalentu dzielimy przez osiem godzin.
96,77 zł : 8 godzin = 12,10 zł
[b]Krok 4.[/b] Stawkę dzienną ekwiwalentu mnożymy przez
20 godzin niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego.
12,10 zł x 20 godzin = 242 zł
Ekwiwalent okazuje się zawyżony, co widać już w stawkach godzinowych ekwiwalentu (12,10 zł) i wynagrodzenia za pracę (15,45 zł w październiku br.).[/ramka]
[srodtytul]Resortowe wskazówki[/srodtytul]
Sprawą tą zajmowało się już MPiPS. W interpretacji z maja 2004 r. stwierdziło, że współczynnik ekwiwalentu w trakcie obliczania ekwiwalentu dla niepełnozatrudnionych redukujemy proporcjonalnie do rozmiaru zatrudnienia danej osoby. Gdy w grę wchodzi więc pracujący na 3/4 etatu, współczynnik ekwiwalentu wynosi 15,81.
[ramka][b]Przykład 2[/b]
Wobec tego ekwiwalent należny panu Bartkowi opisanemu w przykładzie 1 ustalamy tak:
[b]Krok 1.[/b] Składniki w stałej stawce bierzemy z miesiąca ustania zatrudnienia.
1700 zł + 340 zł = 2040 zł
[b]Krok 2.[/b] Średnią miesięczną pensję dzielimy przez współczynnik ekwiwalentu właściwy dla 3/4 etatu (15,81).
2040 zł : 15,81 = 129,03 zł
[b]Krok 3.[/b] Wartość dzienną ekwiwalentu dzielimy przez osiem godzin.
129,03 zł : 8 godzin = 16,13 zł
[b]Krok 4.[/b] Stawkę dzienną ekwiwalentu mnożymy przez 20 godzin niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego.
16,13 zł x 20 godzin = 322,60 zł[/ramka]
[srodtytul]Dla tych z normą poniżej ośmiu godzin[/srodtytul]
Z podobną sytuacją mamy do czynienia podczas szacowania ekwiwalentu za urlop dla niepełnosprawnych, którzy nie mogą pracować dłużej niż siedem godzin dziennie i 35 tygodniowo. Chodzi o osoby zaliczone do znacznego bądź umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, chyba że lekarz zgodził się na to, by pracowały po osiem godzin na dobę. Gdy obliczamy przysługującą im stawkę godzinową ekwiwalentu, dzieląc przez osiem godzin, znowu zaniżamy ich ekwiwalent.
[ramka][b]Przykład 3[/b]
Pani Edyta jest niepełnosprawna w stopniu znacznym. Pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy. Zarabia miesięcznie 2340 zł płacy zasadniczej i 130 zł dodatku stażowego brutto. Na koniec października jej angaż ulegnie rozwiązaniu, gdy będzie miała jeszcze 16 godzin niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego. Ekwiwalent na podstawie rozporządzenia urlopowego ustalamy tak:
[b]Krok 1.[/b] Składniki w stałej stawce bierzemy z miesiąca ustania zatrudnienia.
2340 zł + 130 zł = 2470 zł
[b]Krok 2.[/b] Średnią miesięczną pensję dzielimy przez współczynnik ekwiwalentu właściwy dla pełnego etatu (21,08).
2470 zł : 21,08 = 117,17 zł
[b]Krok 3.[/b] Wartość dzienną ekwiwalentu dzielimy przez osiem godzin.
117,17 zł : 8 godzin = 14,65 zł
[b]Krok 4.[/b] Stawkę dzienną ekwiwalentu mnożymy przez 16 godzin niewykorzystanego urlopu.
14,65 zł x 16 godzin = 234,40 zł
Tymczasem dzienną stawkę powinniśmy dzielić przez siedem godzin.[/ramka]
[ramka][b]Przykład 4[/b]
Prawidłowy ekwiwalent dla pani Edyty z przykładu 3 ustalamy zatem następująco:
[b]Krok 1. [/b]Składniki w stałej stawce bierzemy z miesiąca ustania zatrudnienia.
2340 zł + 130 zł = 2470 zł
[b]Krok 2.[/b] Średnią miesięczną pensję dzielimy przez współczynnik ekwiwalentu właściwy dla pełnego etatu (21,08).
2470 zł : 21,08 = 117,17 zł
[b]Krok 3.[/b] Wartość dzienną ekwiwalentu dzielimy przez siedem godzin.
117,17 zł : 7 godzin = 16,74 zł
[b]Krok 4.[/b] Stawkę dzienną ekwiwalentu mnożymy przez 16 godzin niewykorzystanego urlopu.
16,74 zł x 16 godzin = 267,84 zł[/ramka]
[ramka]Podstawę wymiaru ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy (średnie miesięczne wynagrodzenie) należnego zatrudnionemu w niepełnym wymiarze czasu pracy dzielimy przez współczynnik ekwiwalentu obniżony stosownie do rozmiaru jego zatrudnienia. Stawkę dzienną ekwiwalentu dla niepełnosprawnych w stopniu znacznym albo umiarkowanym dzielimy z kolei przez siedem godzin.[/ramka]