Do najczęściej stosowanych przez firmy pozafinansowych form doceniania pracowników należy telefon komórkowy. Ale będzie to też służbowe auto czy bilety na imprezy kulturalno-rozrywkowe, karnety na basen albo finansowanie pobytu w ośrodku spa.
[srodtytul]Nie tylko na służbowe pogawędki[/srodtytul]
Dając podwładnemu służbowy telefon, pracodawca może przydzielić mu limit minut na rozmowy. Wskazuje przy tym, że wolno je zużytkować także na połączenia prywatne, lub zastrzega, że telefon ma być używany jedynie do celów służbowych, z obowiązkiem zwrotu kosztów rozmów prywatnych. W pierwszym wypadku u pracownika powstanie przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych, podlegający rozliczeniu wspólnie z przychodami ze stosunku pracy. Jego wartość określa się zwykle mnożąc liczbę przegadanych w połączeniach prywatnych minut przez stawkę ustaloną przez operatora sieci lub wynikającą z podzielenia abonamentu przez liczbę wynegocjowanych przez firmę darmowych minut.
Pracodawca musi jednak pamiętać, aby warunki korzystania z telefonu określić w umowie z pracownikiem. Może to zrobić w formie aneksu do zawartego angażu lub w odrębnym porozumieniu. Ten ostatni sposób jest łatwiejszy przy dokonywaniu przez pracodawcę zmian. Aby bowiem wprowadzić modyfikacje do umowy o pracę, konieczne jest porozumienie stron, a gdy zatrudniony się nie zgadza na tę formę – wypowiedzenie zmieniające.
W umowie o udostępnienie służbowego telefonu określamy cechy przekazywanego podwładnemu aparatu, jego markę, rodzaj, numer IMEI oraz zasady jego udostępnienia, ponoszenia kosztów użytkowania do celów prywatnych i zwrotu aparatu.
[srodtytul]Samochód z limitem kilometrów[/srodtytul]
Podobnie umową powinno być uregulowane udostępnienie samochodu służbowego z możliwością korzystania z niego także prywatnie. Określa ona warunki przekazania auta i używania go do celów pozazawodowych. W tym zakresie wolno zawrzeć odpowiednie postanowienia w umowie o pracę. Podobnie jak przy telefonach szef może określić pracownikowi limit kilometrów, które ma on prawo przejechać bez wymogu zwrotu kosztów, lub zapewnia nieograniczone używanie pojazdu.
Jeśli nie ma ustaleń, że pracownik musi zwracać koszty powstałe przez jazdy prywatne, wyliczone według uzgodnionego z szefem wskaźnika, takie używanie auta też stanowi nieodpłatne świadczenie pracodawcy. W konsekwencji u zatrudnionego powstanie przychód, podlegający opodatkowaniu.
Wartość świadczenia pracodawcy z tego tytułu ustala się według cen rynkowych stosowanych przy udostępnianiu samochodów takiego samego lub podobnego typu, uwzględniając stan i stopień zużycia oraz czas i miejsce udostępnienia (art. 11 ust. 2a pkt 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1EA00AE28CDEAEA5D4A6CB1C0DE2E07C?id=80474]ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, DzU z 2000 r. nr 14, poz. 176 ze zm., dalej ustawa o PIT[/link]). Ustalając wartość przychodu pracownika podlegającego opodatkowaniu, szef powinien więc wziąć pod uwagę m.in. rok produkcji auta, wskazanie jego licznika, ogólny stan techniczny, markę. W wypożyczalniach samochodów może uzyskać dane o cenach stosowanych przy udostępnianiu porównywalnych aut na tym samym terenie. Taką metodę obliczania przychodu akceptują też urzędy skarbowe, w przeciwieństwie do tzw. kilometrówki. Polega ona na ustaleniu stawki za 1 km przebiegu i przemnożeniu jej przez liczbę przejechanych przez pracownika kilometrów w celach prywatnych.
[srodtytul]Pobyt w spa lub siłownia[/srodtytul]
Drobniejszymi upominkami dla personelu są świadczenia rzeczowe, np. bilety na imprezy kulturalno-rozrywkowe, karnety na basen, siłownię czy pobyt w spa. Ponieważ zwykle bonusy te mają okazjonalny charakter i stosunkowo niewielką wartość, szef przekazuje je bez porozumienia w sprawie warunków korzystania z nich. Musi jednak pamiętać o tym, że jeśli świadczenia rzeczowe dla załogi sfinansowane będą w całości z pieniędzy zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, są zwolnione z podatku do kwoty 380 zł. Przesądza o tym art. 21 ust. 1 pkt 67 ustawy o PIT. Zwolnienie takie nie dotyczy jednak finansowanych z zfsś bonów i talonów, uprawniających do wymiany ich na towary lub usługi.
Podlegający opodatkowaniu przychód u pracownika powstanie również wtedy, gdy pracodawca sfinansuje prezenty z własnych środków obrotowych albo zatrudnieni sami kupią karnety na basen, a następnie firma je im zrefunduje.
[srodtytul]Podatek i składki od abonamentu medycznego[/srodtytul]
Poza obowiązkowymi badaniami w zakresie medycyny pracy, których wymóg przeprowadzenia wynika z prawa pracy, coraz więcej szefów zapewnia swoim pracownikom oraz ich rodzinom prywatną opiekę medyczną. Jej zakres zależy od umowy z prywatną placówką służby zdrowia. Najczęściej pracodawca zawiera ją, określając wysokość ryczałtu płatnego w określonych okresach, oraz zakres usług, wchodzących w skład pakietów. Niektóre firmy uzależniają oferowane konkretnym pracownikom bezpłatne świadczenia od stażu w firmie czy wyników pracy.
Nie ma jednoznacznego stanowiska organów skarbowych i administracyjnych co do tego, czy świadczenie w zakresie udostępnienia bezpłatnej prywatnej opieki medycznej stanowi przychód pracownika podlegający opodatkowaniu. Część z nich uznaje, że samo umożliwienie pracownikowi skorzystania z takiej opieki stanowi przychód. Inni natomiast uważają, że dopiero gdy zatrudniony skorzysta z badań, powstaje po jego stronie przychód o możliwej do wykazania wartości.
Z ostatnich orzeczeń wojewódzkich sądów administracyjnych płynie natomiast wniosek, że jeśli świadczenia medycznego opłaconego ryczałtowo nie można przyporządkować do świadczeń uzyskiwanych przez konkretnego pracownika, nie da rady ustalić dla każdego z podwładnych kosztów przychodów uzyskanych z racji finansowania przez firmę kosztów usług medycznych. Tak m.in. wynika [b]z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 19 stycznia 2009 (III SA/Wa 1916/08)[/b]. Z powodu tych rozbieżności bezpieczniej będzie, gdy szef opodatkuje te świadczenia i odprowadzi od nich składki do ZUS. Większość urzędów skarbowych zgadza się jednak z tym, że koszty pracodawcy, związane z opłacaniem pakietów medycznych dla załóg, wolno uznać za koszty uzyskania przychodu firmy.
[i]Autorka jest aplikantką radcowską w Kancelarii Prawnej BSO Prawo & Podatki Bramorski Szermach Okorowska we Wrocławiu[/i]