Kodeks pracy rozróżnia potrącenia przymusowe i dobrowolne. Różnią się od siebie tym, że na dokonanie tych ostatnich potrzebna jest zgoda zatrudnionego. Wynika tak z art. 87 – 91 k.p. Bez zgody pracownika, a nawet wbrew jego woli wolno potrącić natomiast następujące należności:

- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych,

- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne,

- zaliczki udzielone pracownikowi,

- kary pieniężne przewidziane w art. 108 k.p.Przypominam jednak, że najpierw z wynagrodzenia odliczamy składki na ubezpieczenie społeczne i zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych.

Ponadto przy potrącaniu pracodawcę obowiązuje kwota wolna od potrąceń oraz ich limity. Kwota wolna występuje zarówno przy potrąceniach ustawowych, jak i dobrowolnych oraz odpowiada przykładowo wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę (obecnie wynosi 1126 zł). Natomiast przy potrąceniach ustawowych obowiązują tylko limity.

Limit dotyczy właśnie dłużników alimentacyjnych. Z ich pensji wolno pobrać maksymalnie 3/5 wynagrodzenia niezależnie od tego, ile pozostanie im na życie. Zatem przepisy nie chronią dłużników alimentacyjnych, bo określają jedynie sam limit potrącenia, nie gwarantując kwoty wolnej w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Nie ma jednak przeszkód prawnych, by zatrudniony wnioskował u wierzyciela o zmniejszenie wartości potrącenia. Takie porozumienie strony mogą zawrzeć bez pośrednictwa komornika. Jeżeli natomiast nie dojdzie do konsensusu, to zgodnie z art. 138 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego czytelnikowi wolno złożyć wniosek o zmianę orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.

Orzekając o alimentach, sąd bierze pod uwagę potrzeby uprawnionego oraz jego możliwości zarobkowe i majątkowe. W lepszym położeniu jest pracownik zalegający z kredytem. Potrącając bowiem tę zaległość, należy zostawić zatrudnionemu taką część wynagrodzenia, która odpowiada wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Jeżeli czytelnik zdecyduje się rozstać z zadłużonymi pracownikami, to każdemu z nich z ostatniego wynagrodzenia musi potrącić zadłużenie. Ponadto informację o zajęciu komorniczym musi umieścić w świadectwie pracy, a o rozstaniu poinformować komornika. Jeżeli natomiast znamy nowego pracodawcę dłużnika, to możemy przesłać mu zawiadomienie komornika i dokumenty dotyczące zajęcia wynagrodzenia oraz powiadomić o tym komornika i dłużnika, przeciwko któremu toczy się postępowanie egzekucyjne. Przypominam, że wzmianka w świadectwie pracy powinna zawierać oznaczenie komornika, który zajął należność, oraz numer sprawy egzekucyjnej, jak również wskazać wysokość potrąconych już kwot. Wynika tak z art. 883 k.p.c. O zmianie zatrudnienia komornika powinien poinformować również dłużnik.