[b]Mała firma chciała w 2010 r. zrezygnować z obowiązków socjalnych. W tym celu przekazała w styczniu br. każdemu pracownikowi z osobna pisma o nietworzeniu zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i niewypłacaniu świadczeń urlopowych. Podwładni musieli potwierdzić pisemnie otrzymanie takiej informacji. Co jednak z osobami, które w styczniu przebywały na zwolnieniu lekarskim czy urlopie macierzyńskim, wychowawczym albo bezpłatnym? Czy im też trzeba dostarczyć takie zawiadomienia? Jeśli tak, to czy wolno to zrobić po 31 stycznia?[/b]
Zatrudniający 1 stycznia mniej niż 20 osób w przeliczeniu na pełne etaty ma prawo pozbyć się powinności socjalnych wobec załogi. Jeśli nie jest objęty układem zbiorowym i zobowiązany do tworzenia regulaminu wynagradzania (a opisany zakład należy do tej kategorii), wolno mu skorzystać z uproszczonego trybu.
Informację o nietworzeniu zfśs i niewypłacaniu świadczeń urlopowych w danym roku kalendarzowym przekazuje podwładnym do końca stycznia tego roku w sposób przyjęty w zakładzie.
Wynika tak z art. 3 ust. 3a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=63CF1D87448CEFCAE01199295B0D4541?id=74017]ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (DzU z 1996 r. nr 70, poz. 335 ze zm.)[/link].
Powszechnie przyjmuje się, że firma prawidłowo wywiązuje się z tego obowiązku, wywieszając zawiadomienie na tablicy ogłoszeń, przesyłając je każdemu zatrudnionemu przez Internet czy wręczając osobiście. Co jednak w sytuacji, kiedy pracownik cały styczeń chorował albo przebywał na którymś z urlopów?
Moim zdaniem trudno uznać, że w takiej sytuacji szef przekazał informację umieszczoną na tablicy ogłoszeń osobie, która przez cały ten miesiąc była np. na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym i ani razu nie przyszła do firmy.
Co prawda ustawa dopuszcza przekazanie informacji w sposób zwyczajowo praktykowany w przedsiębiorstwie, ale jednocześnie zastrzega, że pracodawca przekazuje ją pracownikom. Dlatego uważam, że osobie przebywającej cały styczeń na urlopie czy na zwolnieniu lekarskim należy takie zawiadomienie dostarczyć indywidualnie, np. przez pocztę lub wysłać do niej kadrową.
Nie ma przeszkód, by uczynić to skutecznie nawet po 31 stycznia, pozwalają na to sądy (m.in. [b]wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 1 marca 2007 r., I OSK 814/06, oraz Sądu Okręgowego w Warszawie z 15 stycznia 2008 r., XII Pa 442/07[/b]).
Wprawdzie inspektorzy pracy stoją na innym stanowisku, ale w sytuacjach wątpliwych nie nakładają grzywien.
Zastrzegam, że od każdego podwładnego pracodawca powinien odebrać dla celów dowodowych pisemne potwierdzenie o zapoznaniu się z informacją o rezygnacji z zfśs i świadczeń urlopowych. Zapewni sobie w ten sposób lepszą pozycję w razie ewentualnego sporu sądowego.
[b]Czytaj też artykuł [link=http://www.rp.pl/artykul/56631,432106_Mala_firma_zrezygnuje_z_socjalu_w_srodku_roku_.html]"Mała firma zrezygnuje z socjalu w środku roku”[/link][/b]