Dwa lata temu nabyłem prawo do nagrody jubileuszowej, którą ostatecznie wypłacono mi kilka dni temu. Czy należą mi się odsetki za zwłokę pracodawcy? Szef twierdzi, że jubileuszówkę wypłacił od razu po tym, gdy otrzymał mój wniosek w tej sprawie, więc nie ma mowy o żadnym opóźnieniu. Czy ma rację?

– pyta czytelnik.

Nie.

Żądanie pracownika w sprawie odsetek jest tu uzasadnione. Data nabycia prawa do nagrody jubileuszowej jest z zasady określona w przepisach wewnątrzzakładowych. Nie ma potrzeby składania odrębnego wniosku o jej wypłatę.

Na podstawie art. 86 § 1 k.p. pracodawca musi wypłacać wynagrodzenie w miejscu, terminie i czasie określonych w regulaminie pracy lub w innych przepisach prawa pracy. Przez wynagrodzenie należy rozumieć również nagrodę jubileuszową. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 13 października 1999 r. (I PKN 159/99). Uznał, że przez zasady wynagradzania rozumie się też ustalenie wszelkiego rodzaju uprawnień płacowych w zakresie łączącego strony stosunku pracy. Obejmują one także nagrody jubileuszowe. Za uznaniem jubileuszówki za składnik pensji przemawia także to, że nagroda podlega ochronie z art. 87 k.p.

Wynagrodzenie, w tym także nagroda jubileuszowa, powinno być wypłacane terminowo. To jeden z podstawowych obowiązków pracodawcy. Precyzyjnie wskazuje go art. 94 pkt 5 k.p.

Kara za opóźnienie

Jeśli dojdzie do opóźnienia, podwładnemu przysługuje roszczenie o odsetki. Regulacja w tym zakresie znajduje się w kodeksie cywilnym, a na podstawie art. 300 k.p. ma pełne zastosowanie w sprawach z zakresu prawa pracy. Zgodnie z art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, choćby nie poniósł żadnej szkody i opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie odpowiada.

Brak ustaleń między pracodawcą a pracownikiem powoduje, że należą się odsetki ustawowe, które obecnie wynoszą 13 proc. (rozporządzenie Rady Ministrów z 4 grudnia 2008 r. w sprawie określenia wysokości odsetek ustawowych, DzU nr 220, poz. 1434).

Można się dogadać

Uważam, że pracodawca nie ma obowiązku zapłaty odsetek bez stosownego żądania pracownika. Kiedy jednak otrzyma wezwanie do ich zapłaty, może próbować zawrzeć z podwładnym porozumienie, na mocy którego odsetki zostaną obniżone np. do stawki 5 proc., czyli progu najlepiej oprocentowanych lokat bankowych.

W postępowaniu sądowym w sprawie o odsetki od jubileuszówki szef nie ma dużych szans na sukces. Roszczenie o odsetki za wypłacenie z opóźnieniem wynagrodzenia za pracę jest ściśle związane ze stosunkiem pracy. Dotyczy odpowiedzialności pracodawcy za niewykonanie wynikającego z art. 8 k.p. obowiązku wypłacenia wynagrodzenia w miejscu oraz terminie określonych w regulaminie pracy i powinno być uwzględnione przez sąd pracy, nawet gdyby pracownik tego roszczenia nie zgłosił (art. 4771 § 1 kodeksu postępowania cywilnego.). Tak SN uznał w wyroku z 21 lipca 1994 r. (I PRN 42/94).

Skoro możliwe jest obniżenie odsetek ustawowych do niższego progu, to dopuszczalne jest też całkowita rezygnacja z ich pobierania przez podwładnego. Na podstawie art. 84 k.p. pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść go na inną osobę. W wyroku z 25 lutego 2009 r. (II PK 185/08) SN wskazał jednak, że z art. 84 k.p. nie wynika zakaz zrzeczenia się roszczenia o odsetki. Chociaż dotyczą one niewypłaconego w terminie wynagrodzenia, mają odmienny od niego charakter. Stanowią rodzaj zryczałtowanego odszkodowania – nie mają żadnego elementu charakteryzującego wynagrodzenie za pracę.

Co za to grozi

Pracodawca, który nie reguluje jubileuszówki w terminie, popełnia wykroczenie. Na mocy art. 282 § 1 pkt 1 k.p. ten, kto wbrew obowiązkowi nie wypłaca w ustalonym terminie wynagrodzenia lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi albo uprawnionemu do niego członkowi rodziny pracownika, wysokość tego wynagrodzenia lub świadczenia bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń, podlega grzywnie od 1 tys. zł do 30 tys. zł.

Braku wypłaty nagrody jubileuszowej w terminie nie usprawiedliwia zła sytuacja finansowa pracodawcy. Potwierdził to SN w wyroku z 4 kwietnia 2000 r. (I PKN 516/99).

Przesłanką rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia ze względu na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków wobec pracownika i uzyskania odszkodowania (art. 55 § 11 k.p.) jest wina umyślna lub rażące niedbalstwo pracodawcy. Pracodawca, który nie wypłaca podwładnemu w terminie całości wynagrodzenia, ciężko narusza swoją podstawową powinność z winy umyślnej, choćby z przyczyn niezawinionych nie uzyskał pieniędzy na wynagrodzenia.

Nie wypłacając jubileuszówki, szef zapewne liczy na jej przedawnienie. Roszczenia ze stosunku pracy przedawniają się z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne (art. 291 § 1 k.p.). Pracodawca musi jednak pamiętać o tym, że w takiej sytuacji sąd nie zawsze uwzględni zarzut przedawnienia. Powoła się na art. 8 k.p., zgodnie z którym nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działania lub zaniechania uprawnionego nie uważa się za wykonywanie prawa i nie korzysta ono z ochrony.

Autor jest adwokatem

Nie tędy droga

Tłumaczenie szefa, że wypłata nie nastapiła, gdyż pracownik nie złożył wniosku, nie wystarczy. W zdecydowanej większości przypadków jubileuszówkę należy uregulować w dacie nabycia do niej prawa, a tego powinien pilnować pracodawca.