Pracodawca może dokonać potrącenia z wynagrodzenia pracownika należności innych niż wymienione w art. 87 kodeksu pracy (obowiązkowych) tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie (art. 91 k.p.).
Ale nie może tu chodzić o ewentualne przyszłe roszczenia. Jeśli zatrudniony w umowie o pracę lub w kontrakcie o wspólnej odpowiedzialności materialnej wyrazi zgodę na potrącenie przez pracodawcę z pensji należności z tytułu niedoborów, które mogą się ujawnić w przyszłości w wyniku inwentaryzacji, jest ona nieważna z mocy art. 18 k.p.
Podobnie stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z 4 października 1994 r. (I PZP 41/ 94), uzasadniając to tym, że taki zapis umowny byłby sprzeczny z szeregiem przepisów k.p. Zwłaszcza narusza treść art. 91 k.p., z którego według Sądu Najwyższego wynika, że pracownik wyrażając zgodę na potrącenie z wynagrodzenia za pracę powinien mieć świadomość wielkości długu i istnienia przesłanek odpowiedzialności.
Podobnie w wyroku z 5 maja 2004 r. (I PK 529/03) SN zaznaczył, że wyrażenie zgody przez pracownika na dokonywanie potrąceń z jego wynagrodzenia bez świadomości wielkości długu i istnienia przesłanek odpowiedzialności jest nieważne. Wynika z tego, że stanowisko SN jest już w tym zakresie ugruntowane. Jest ono zresztą słuszne. Zwłaszcza, że przepisy poświęcone ochronie wynagrodzenia należy interpretować mając na uwadze ich gwarancyjny charakter, wyrażający się dążeniem do zapewnienia zatrudnionym i ich rodzinie środków utrzymania.
Bez samowolki
Zatem w grę nie wchodzi wyrażenie przez pracownika blankietowej zgody na potrącenie z jego wynagrodzenia niedoborów, które mogą powstać w dopiero przyszłości, bez względu na to, kto je spowodował i w jakiej wysokości.
Przykład
Pani Anna i pani Jolanta pracowały jako sprzedawczynie w magazynie odzieżowym. Miały one zawarte z pracodawcą umowy o pracę, w których przewidziano, że wyrażają zgodę na potrącenie z ich wynagrodzenia kwot ewentualnych niedoborów powstałych w tym magazynie. Po inwentaryzacji przeprowadzonej 12 marca 2012 r. stwierdzono niedobór i pracodawca obciążył każdą pracownicę po 1400 zł, potrącając te kwoty z ich wynagrodzenia.
Wtedy kobiety wystąpiły z pozwem do sądu domagając się zasądzenia tych pieniędzy. Podnosiły, że niedobór ten nie powstał z ich winy oraz, że podpisując umowę, nie wiedziały, jaką kwotę może ująć im pracodawca z pensji. Sąd uwzględnił ich powództwo, gdyż wyrażenie przez pracownika zgody na dokonywanie potrąceń z pensji bez świadomości wielkości długu i istnienia przesłanek odpowiedzialności jest nieważne.
Niedopuszczalna kara umowna
Za nieważne należy również uznać uwzględnienie w umowie o pracę zapisów, które przewidują karę umowną na rzecz pracodawcy w razie powstania szkody w powierzonym pracownikowi mieniu.
Ogólne regulacje dotyczące kar umownych zawierają przepisy kodeksu cywilnego, tj. art. od 483 do 485. Zastrzeżenie jej ma wiele zalet, zwłaszcza w porównaniu do ogólnych zasad regulujących odpowiedzialność odszkodowawczą.
Jednak przewidziane w k.p. zasady odpowiedzialności pracowników za szkodę wyrządzoną pracodawcy wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych stanowią odrębną od przewidzianej w k.c. regulację skutków niewykonania tego rodzaju zobowiązania.
W zakresie dotyczącym reguł naprawiania szkody wyrządzonej pracodawcy ma ona charakter wyczerpujący. Czyni to niedopuszczalnym stosowanie w tym przedmiocie przepisów k.c., w tym jego art. 483, który przewiduje możliwość zastrzeżenia kary umownej. Tak też wskazywał SN w wyroku z 8 stycznia 2008 r. (I PK 120/07).
Przykład
Pani Edyta była zatrudniona jako kierownik produkcji w firmie dziewiarskiej. W treści jej umowy o pracę zapisano, że w razie wyrządzenia pracodawcy szkody przy wykonywaniu swych obowiązków, zobowiązana będzie do zapłaty kary umownej w wysokości 20 000 zł. Ponieważ nie sprawdziła poziomu oleju w maszynach dziewiarskich, doszło do ich uszkodzenia wskutek zatarcia.
Z tego powodu pracodawca rozwiązał z nią angaż bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia przez nią swych obowiązków oraz wyrządzenia szkody firmie. Następnie wystąpił do sądu pracy z pozwem zawierającym żądanie zapłaty kary umownej w wysokości 20 000 zł.
Jednak sąd nie uwzględnił tego żądania, wskazując, że zapis przewidujący obowiązek zapłaty kary umownej jako sprzeczny z przepisami prawa pracy jest nieważny i nie może stanowić podstawy odpowiedzialności pracownika.
Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach