Z punktu widzenia przepisów podatkowych status menedżera zatrudnionego na podstawie tzw. kontraktu menedżerskiego lub uchwały jest tożsamy ze statusem szeregowego pracownika. Przychód menedżera, tak jak przychód pracownika, pomniejszany jest o koszty uzyskania przychodów ustalone w sposób ryczałtowy, a jego dochód obliczany jest według skali podatkowej. W tej kwestii nowelizacja Polskiego Ładu faktycznie nic nie zmienia. Choć, jeśli się uprzeć, to można powiedzieć, że realizuje ona postulat sprawiedliwości podatkowej poprzez likwidację ulgi dla klasy średniej. Dzięki czemu zrównuje pod względem podatkowym dochody z umowy o pracę z dochodami menedżerów uzyskiwanych z tytułu powołania oraz kontraktów menedżerskich. Inną sprawą jest, który menedżer zatrudniony na umowie o pracę miał możliwość skorzystania z tej ulgi oraz który z nich hipotetycznie mógłby z niej skorzystać, jeżeli byłaby ona dostępna dla wszystkich menedżerów.