Reklama
Rozwiń

Czy zapłata dla kontrahenta z zagranicy na dowolny rachunek daje prawo do odliczenia kosztów?

Jeżeli spółka nabywa towary i usługi od firm z UE, które nie są zarejestrowane na potrzeby VAT w Polsce, to zaliczy wydatek do kosztów, mimo iż przelew nie jest zrobiony na konto znajdujące się na białej liście.

Aktualizacja: 09.02.2020 16:17 Publikacja: 09.02.2020 00:01

Czy zapłata dla kontrahenta z zagranicy na dowolny rachunek daje prawo do odliczenia kosztów?

Foto: AdobeStock

- Spółka z o.o. Y nabywa towary i usługi od firm z innych państw UE. Firmy te nie są zarejestrowane w Polsce na potrzeby VAT ani nie posiadają w Polsce zakładu w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym oraz umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Podmioty te nie prowadzą w Polsce działalności gospodarczej, przeprowadzają one jedynie transakcje (kupno i sprzedaż) z polskimi podmiotami. Podmioty te posiadają zagraniczne rachunki bankowe. Jednorazowa wartość transakcji przeprowadzanych przez spółkę Y z tymi kontrahentami przekracza równowartość 15 tys. zł. Czy w przypadku płatności na rzecz podmiotu zagranicznego, który nie jest zarejestrowany jako podatnik VAT w Polsce i którego rachunek nie figuruje na białej liście, spółka Y będzie mogła poniesione wydatki zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów? – pyta czytelniczka.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
Jak rozliczyć VAT od opłat pobieranych przez serwis internetowy
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
Julita Karaś-Gasparska: Praca cudzoziemca na nowych zasadach
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
PESEL obywatela Ukrainy nie decyduje o jego rezydencji podatkowej
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
Rezerwy pracownicze w świetle MSR 19 i polskich przepisów
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
Usługi niematerialne. NSA uznał, że „duch przepisów” jest ponad literą prawa