Legislatorzy zarzucają projektowanym przez Ministerstwo Finansów przepisom niezgodność z konstytucją. Nie proponują jednak konkretnych rozwiązań zapisów. Rządowe Centrum Legislacyjne przestrzega, że klauzula w proponowanej formie może zniechęcić do aktywności gospodarczej, a wolność gospodarowania jest wartością konstytucyjną.
Ministerstwo Finansów forsuje pomysł, by w określonych sytuacjach fiskus pomijał sztuczne, jego zdaniem, konstrukcje prawne i wyciągał konsekwencje podatkowe z rzeczywistych zdarzeń gospodarczych.
Przypomnijmy, że już raz, w maju 2004 r., Trybunał Konstytucyjny zakwestionował zgodność z konstytucją ówczesnej klauzuli obejścia prawa. Nie zanegował jednak samej instytucji. Z wyroku wynikają wytyczne, które przepisy muszą spełniać, by nie być na bakier z ustawą zasadniczą.
Propozycja ministra finansów zniechęci do działalności gospodarczej
– Potwierdza się, że choć w teorii jest to możliwe, to każdy taki przepis w ustawie podatkowej będzie kontrowersyjny, ponieważ z definicji musi być on ogólny – zauważa Agnieszka Wnuk, doradca podatkowy z Crido Taxand.
– Brak jest w systemie prawa podatkowego normy prawnej, która zakazywałaby niższego opodatkowania (oczywiście, jeżeli podatnik dochodzi do takiego celu z zastosowaniem legalnych środków działania) – stwierdza RCL. Podkreśla, że jeśli adresat normy prawnej dokonuje czynności zgodnych z prawem, których cel nie jest zakazany, to nie można kwalifikować ich tak, jakby ten cel był zakazany.
– Na zarzut prowadzenia do niekorzystnych skutków przez całkowicie legalne działania klauzula obejścia prawa zawsze będzie narażona. Dlatego ważne jest, by klauzula, jeśli w ogóle można ją poprawnie skonstruować, była stosowana wyjątkowo, w sytuacjach ewidentnych i gdy nie istnieją bardziej szczegółowe przepisy – zwraca uwagę Wnuk. Przykładem są połączenia spółek, ale to wyjątkowa dziedzina, w której obowiązują przepisy przeciw nadużyciu prawa.
Ekspertka mówi, że bardzo ważna będzie też praktyka urzędnicza. Klauzuli przeciw nadużyciom też można nadużyć i do takich obaw sprowadzają się stawiane jej zarzuty.
etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe