Osoby uzyskujące przychody z praw autorskich mogą je rozliczać w firmie i płacić 19- -proc. podatek liniowy – tak wynika z odpowiedzi ministra finansów na interpelację poselską nr 24903/2014. Zapewnił w niej, że dołoży starań, aby wyeliminować rozbieżności w tej sprawie.
Chodzi o pojawiające się w ostatnich latach interpretacje zabraniające twórcom rozliczania zarobku w ramach własnej firmy. Skarbówka odwoływała się w nich do zawartej w ustawie o PIT definicji działalności gospodarczej, wskazującej, że zalicza się do niej przychody niekwalifikowane do innych źródeł. Jednym z tych źródeł są prawa majątkowe. Wobec tego przychody z tych praw nie mogą być rozliczane w firmie, ze wszystkimi tego konsekwencjami, m.in. zakazem płacenia podatku liniowego.
O problemach związanych z tym stanowiskiem fiskusa pisaliśmy kilkakrotnie na łamach „Rzeczpospolitej". Ostatecznie minister finansów się z niego wycofał i w komunikacie zamieszczonym w marcu na swojej stronie internetowej zapewnił, że twórcy-przedsiębiorcy nie muszą korygować swoich rozliczeń.
Teraz potwierdza to w odpowiedzi na interpelację. Czytamy w niej, że przepisy ustawy o PIT nie wykluczają możliwości osiągania przez twórców przychodów z majątkowych praw autorskich, w tym z tytułu odpłatnego zbycia tych praw, w ramach działalności gospodarczej. Mogą oni także wybrać opodatkowanie według liniowej 19-proc. stawki.
Minister finansów przypomniał też, że rozliczanie przychodów z majątkowych praw autorskich w firmie wyklucza stosowanie zryczałtowanych 50-proc. kosztów uzyskania przychodów. Przedsiębiorcy mają za to prawo odliczać faktyczne wydatki związane z działalnością, które przyczyniają się do uzyskania przychodu.
Zryczałtowane koszty przysługują tylko tym, którzy rozliczają prawa majątkowe poza firmą, ale wyłącznie do wysokości ustawowego rocznego limitu. Wynosi on 85 528 zł przychodu. Tak więc osoby korzystające z 50-proc. autorskich kosztów nie odliczą więcej niż 42 764 zł rocznie.