Nowy protokół do umowy ze Szwajcarią wprowadza m.in. inne zasady opodatkowania zysków ze sprzedaży majątku. Mam na myśli dodanie tzw. klauzuli nieruchomościowej. Zgodnie z nowym ust. 3a dodanym do artykułu 13 umowy będzie można opodatkować w Polsce dochód z przeniesienia własności udziałów lub akcji w spółce, której aktywa składają się w więcej niż 50 proc. bezpośrednio lub pośrednio z majątku nieruchomego położonego w naszym kraju.

Podobne klauzule pojawiają się również w innych niedawno zawartych lub renegocjowanych umowach o zapobieganiu podwójnemu opodatkowaniu, np. z Austrią, Niemcami i Norwegią.

O ile zrównanie ze sprzedażą nieruchomości sprzedaży udziałów lub akcji w spółce, której majątek składa się więcej niż w 50 proc. z majątku nieruchomego bezpośrednio, występowało już wcześniej w wielu umowach, o tyle swoistym novum jest rozszerzenie klauzuli nieruchomościowej na udziały lub akcje w spółkach, których majątek jedynie pośrednio składa się z majątku nieruchomego.

Taka klauzula nieruchomościowa może jednak działać tylko w odniesieniu do tych spółek (zmieniających właściciela), które mają siedzibę w Polsce. Wystarczy, żeby spółka holdingowa (zmieniająca właściciela) była spółką zagraniczną i choćby miała siedzibę w Szwajcarii, Niemczech czy Austrii, to każdorazowo klauzula nieruchomościowa „pośrednia" będzie martwa.

Brak bowiem w Polsce przepisów, które zrównywałyby zbycie udziałów w spółce, której majątek składa się pośrednio z majątku nieruchomego, ze sprzedażą takiego majątku do celów podatkowych.

W wypadku polskich spółek bezpośrednio lub pośrednio posiadających nieruchomości klauzule takie mogą zatem zadziałać, gdyż sprzedaż ich udziałów lub akcji stanowi polskie źródło przychodów. Klauzula nie zadziała jednak w odniesieniu do spółki zagranicznej, gdyż żadna umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania nie może wykreować obowiązku podatkowego, który wpierw musi wynikać z krajowego porządku prawnego.

—oprac. mpa

Autor jest doradcą podatkowym, dyrektorem w firmie doradczej KPMG