Później nie będzie mogła również uwzględniać VAT z faktur za paliwo. Tak wynika z odpowiedzi udzielonej na pytanie „Rz” przez Ministerstwo Finansów.
Czytamy w niej, że od 1 stycznia 2011 do końca 2012 r. zasady odliczania VAT związanego z nabyciem samochodów osobowych, pojazdów samochodowych oraz paliw reguluje art. 3 i 4 ustawy z 16 grudnia 2010 o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o transporcie drogowym (DzU nr 247, poz. 1652; dalej nowelizacja).
Zgodnie z art. 3 ust. 1 nowelizacji w przypadku nabycia samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony kwotę podatku naliczonego stanowi 60 proc. kwoty podatku określonej w fakturze (lub kwoty podatku należnego z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów lub kwoty podatku należnego od dostawy towarów, dla której podatnikiem jest ich nabywca), nie więcej jednak niż 6000 zł. Ograniczenie to nie dotyczy pojazdów samochodowych spełniających wymagania określone w art. 3 ust. 2 nowelizacji.
Ministerstwo Finansów zauważa, że motocykl, zgodnie z przepisami ustawy Prawo o ruchu drogowym, zaliczany jest do kategorii pojazdów samochodowych. Jednocześnie nie mieści się w wyłączeniach określonych w art. 3 ust. 2 ustawy.
Zdaniem fiskusa oznacza to, że obowiązujące od 1 stycznia 2011 ograniczenie w zakresie odliczania VAT ma również zastosowanie do motocykli. Dalszą konsekwencją jest zakaz odliczania VAT z faktur za paliwo (art. 4 nowelizacji).
Sądy po stronie podatników
Podatnicy pamiętają jednak, że na początku obowiązywania nowej ustawy o VAT organy podatkowe również nie pozwalały odliczać całego VAT z faktury zakupu i leasingu motocykli. Później jednak – pod wpływem orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Magoora – musiały zmienić zdanie.
Dziś nie ma już wątpliwości, że przed 1 stycznia 2011 przedsiębiorcy używający firmowych motocykli nie musieli stosować ograniczeń w odliczaniu VAT przewidzianych dla samochodów osobowych.
Czy ta sytuacja może się powtórzyć, czy jest szansa, że orzecznictwo zmieni sposób wykładni obecnie obowiązujących przepisów? Jego analiza wskazuje, że raczej nie. Wyrok w sprawie Magoora nie jest już pomocny, ponieważ obecnie obowiązujące ograniczenia zostały wprowadzone za zgodą Unii Europejskiej.
Jednocześnie podatnicy nie mogą powołać się na korzystne dla nich wyroki NSA, bo zmieniło się brzmienie przepisów.
Kodeks drogowy czy PKWiU
Początkowo podatnicy próbowali przekonać fiskusa, że interpretując ustawę o VAT, należy wziąć pod uwagę Polską Klasyfikację Wyrobów i Usług, a nie kodeks drogowy (PKWiU wymienia motocykle i samochody w odrębnych grupowaniach).
W wyrokach z 27 sierpnia 2008 (I FSK 983/07) i z 19 marca 2009 (I FSK 8/08) Naczelny Sąd Administracyjny nie zgodził się jednak z takim stanowiskiem. Wyjaśnił, że sporny przepis wkracza w materię regulowaną przez ustawę – Prawo o ruchu drogowym.
Trzeba więc stosować zawarte w niej definicje. Jednocześnie sąd uznał, że limit odliczenia VAT nie ma zastosowania do motocykli. Wynikało to jednak z faktu, że wyroki dotyczą stanu prawnego, kiedy obowiązywał tzw. wzór Lisaka, który uzależniał prawo do pełnego odliczenia VAT od ładowności pojazdu samochodowego.
Tymczasem, jak wyjaśnił NSA, „pojęcie ładowności łączy się nierozerwalnie z tymi pojazdami samochodowymi, które przeznaczone są ze swej istoty, konstrukcji do przewozu ładunków. Są to oczywiście samochody ciężarowe lub ciężarowo-osobowe. I dla tych samochodów parametr ten jest określany w dokumentach takich jak przykładowo homologacja, czy dowód rejestracyjny pojazdu.
A więc jeśli chodzi o interpretowany przepis art. 86 ust. 3 ustawy o podatku od towarów i usług, w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania decyzji, stwierdzić należy, że dotyczy on samochodów osobowych oraz tych pojazdów samochodowych, które mają określoną ładowność, bo konstrukcyjnie są przeznaczone do przewozu ładunków. (…)
Zaś jak chodzi o motocykle, to nie mieszczą się one w zakresie przedmiotowym tego przepisu, gdyż nie mają one określonej dopuszczalnej ładowności, jako pojazdy niesłużące do przewodu ładunków”.
Najnowszy wyrok
Dziś te wyroki nie działają już jednak na korzyść podatników. To dlatego że obowiązujące przepisy nie uzależniają prawa do pełnego odliczenia VAT od ładowności. Potwierdza to orzeczenie NSA z 30 marca 2010 (I FSK 289/09).
Czytamy w nim, że w korzystnych dla podatników wyrokach przyjęto, że „skoro pojęcie ładowności łączy się z tymi pojazdami, które przeznaczone są ze swej istoty konstrukcji do przewozu ładunków, to motocykl jako niespełniający zawartego w tym przepisie kryterium ładowności, nie jest objęty ograniczeniem w tym przepisie określonym.
To ostatnie stwierdzenie straciło jednak na aktualności po zmianie z dniem 21 sierpnia 2005 r. art. 86 ust. 3 ustawy o VAT (…). Po tej zmianie w przepisie tym mówiąc o innych pojazdach samochodowych, nie nawiązuje się już do kryterium ładowności, będącym cechą pojazdów ciężarowych, lecz do dopuszczalnej masy całkowitej, która odnosi się do wszystkich pojazdów samochodowych”.
Obecnie obowiązujące przepisy są takie same, jak analizowane w orzeczeniu NSA z 30 marca 2010. Należy więc się spodziewać, że spory sądowe dotyczące ich interpretacji zakończą się w ten sam sposób.
Pizzerie bez problemów podatkowych
Problem ograniczeń przy odliczaniu VAT nie dotyczy motorowerów. Firmy mogą pomniejszyć podatek należny o całą kwotę podatku naliczonego przy zakupach. Mają również prawo odliczać VAT od paliwa.
Motorowery nie są bowiem pojazdami samochodowymi ani w rozumieniu PKWiU, ani według kodeksu drogowego. Chodzi o pojazdy o pojemności silnika nieprzekraczającej 50 cm sześc., których konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h. Do tej grupy należy m.in. większość coraz bardziej popularnych w naszym kraju skuterów.
Zaletą motorowerów jest to, że osoby dorosłe do ich prowadzenia nie muszą mieć żadnych uprawnień.
Zobacz:
Czytaj też artykuły:
Zobacz więcej w serwisie:
»
»
»
»
Odliczenie VAT od samochodu, motocykla, paliwa