Jeśli auto można uznać za towar używany, jego sprzedaż jest zwolniona z VAT, pod warunkiem że sprzedającemu nie przysługiwało prawo do obniżenia VAT należnego o naliczony w stosunku do tego samochodu. Tak wynika z art. 43 ust. 1 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o VAT[/link].

Nie ma przy tym znaczenia, że był odliczany VAT zawarty w cenie części zamiennych, przeglądów, remontów itp. Warunkiem zwolnienia jest bowiem, by nie przysługiwało prawo do odliczenia VAT naliczonego w stosunku do samochodu, a nie w stosunku do wydatków związanych z jego eksploatacją.

[srodtytul]Zwolnienie dla używanych[/srodtytul]

Towarem używanym jest – zgodnie z art. 43 ust. 2 pkt 2 ustawy o VAT – samochód, którego okres używania przez sprzedającego wyniósł co najmniej pół roku. Półroczny okres używania liczy się dopiero od momentu nabycia prawa do rozporządzania samochodem jak właściciel (inaczej było przed 1 stycznia 2009 r., kiedy uwzględniany mógł być też np. okres używania na podstawie umowy leasingu operacyjnego czy umowy najmu).

To zwolnienie będzie miało zastosowanie przykładowo przy dostawie auta, które wcześniej zostało kupione:

- z przeznaczeniem wyłącznie do działalności zwolnionej z VAT lub

- od osoby niebędącej czynnym podatnikiem VAT (podatek nie mógł być odliczony, bo nie został w ogóle naliczony) albo pod rządami przepisów, które całkowicie wykluczały możliwość odliczenia VAT przy zakupie samochodów osobowych (przed 1 maja 2004 r.).

[srodtytul]Zwolnienie przy częściowym odliczeniu[/srodtytul]

Jeśli przedsiębiorca miał prawo do odliczenia części VAT naliczonego przy zakupie auta (50 lub 60 proc., maksymalnie 5 tys. zł bądź odpowiednio 6 tys. zł), zastosowanie będzie mieć zwolnienie przewidziane w § 13 ust. 1 pkt 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=291166]rozporządzenia ministra finansów z 28 listopada 2008 r. (DzU nr 212, poz. 1336)[/link]. Ono również dotyczy tylko tych samochodów, które są towarem używanym, czyli takim, którego przedsiębiorca używał co najmniej pół roku od nabycia prawa do rozporządzania nim jak właściciel.

Jeśli auto było używane przez sprzedawcę krócej niż pół roku, od jego dostawy trzeba naliczyć VAT (od całej wartości auta), nawet jeśli sprzedający go nie odliczył przy zakupie w całości albo w części.

[ramka][b]Przykład[/b]

Spółka X kupiła samochód osobowy, odliczając 6 tys. zł VAT naliczonego (60 proc. podatku z faktury zakupu). Po czterech miesiącach używania auto zostało uszkodzone w wypadku. Spółka postanowiła je sprzedać. Ponieważ auto przed wypadkiem było używane tylko cztery miesiące, to do tej sprzedaży nie ma zastosowania zwolnienie przewidziane w § 13 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia ministra finansów. Sprzedaż powinna być opodatkowana VAT według stawki 22 proc.[/ramka]

[srodtytul]Czasem trzeba korygować[/srodtytul]

Ubocznym skutkiem zwolnienia z podatku sprzedaży auta może być obowiązek korekty VAT odliczonego przy jego zakupie. Dochodzi bowiem w tym wypadku do zmiany przeznaczenia i prawa do odliczenia VAT. To, czy korekta jest konieczna i jak powinna wyglądać, zależy od tego, kiedy następuje dostawa, i od wartości auta. Jej zasady zostały uregulowane w art. 91 ustawy o VAT.

I tak w wypadku auta (środka trwałego) o wartości początkowej przekraczającej 15 tys. zł korektę sporządza się, gdy zostanie ono sprzedane po pół roku, a przed upływem pięciu lat – licząc od roku przyjęcia go do używania.

Jeśli chodzi o samochody (środki trwałe) o wartości początkowej do 15 tys. zł a także zaliczane do wyposażenia, korektę sporządza się, gdy sprzedaż nastąpiła w okresie 12 miesięcy licząc od końca okresu rozliczeniowego, w którym pojazd przekazano do używania. Po upływie tego czasu korekta nie jest konieczna. Oczywiście i w tym wypadku, aby zaistniał obowiązek korekty, do sprzedaży musi dojść nie wcześniej niż po upływie półrocznego okresu używania (w przeciwnym razie sprzedaż nie jest objęta zwolnieniem z VAT).

[srodtytul]Auto o wartości powyżej 15 tys. zł[/srodtytul]

Jeżeli sprzedaż auta nastąpi przed upływem piątego roku, począwszy od roku, w którym zostało ono oddane do użytkowania, korekty dokonuje się jednorazowo w odniesieniu do całego pozostałego okresu korekty w rozliczeniu za okres, w którym doszło do sprzedaży. Ponieważ sprzedaż będzie zwolniona z VAT, przyjmuje się, że dalsze wykorzystanie samochodu jest związane wyłącznie z czynnościami zwolnionymi.

O jaką kwotę zmniejszy się VAT naliczony do odliczenia, zależy więc od tego, kiedy sprzedajemy auto; jeśli w pierwszym roku pięcioletniego okresu korekty, musimy skorygować całość odliczenia, sprzedając w ostatnim – tylko 1/5 kwoty odliczonego VAT.

Korektę taką należy sporządzić w deklaracji VAT za okres rozliczeniowy (odpowiednio miesiąc lub kwartał, w zależności od wybranego sposobu rozliczenia), w którym nastąpiła sprzedaż.

[ramka][b]Przykład[/b]

W marcu 2007 r. spółka wykonująca działalność opodatkowaną i rozliczająca się z VAT miesięcznie kupiła auto osobowe za 70 tys. zł plus VAT, wpisała je do ewidencji środków trwałych i skorzystała z odliczenia 6 tys. zł VAT (60 proc. podatku naliczonego z faktury zakupu). Okres korekty wynosi pięć lat, począwszy od roku, w którym auto zostało oddane do używania (w tym wypadku od roku 2007). Spółka sprzedała pojazd w listopadzie 2009 r., a więc w trakcie trzeciego roku korekty.

Do końca okresu korekty pozostały nam wobec tego trzy lata. Za każdy rok spółka traci 1/5 podatku naliczonego (1/5 x 6000 zł = 1200 zł). W sumie musiałby oddać 3600 zł. Korektę powinna sporządzić w deklaracji podatkowej za okres rozliczeniowy, w którym nastąpiła sprzedaż (czyli w deklaracji VAT-7 za listopad).[/ramka]

[srodtytul]Auto o wartości do 15 tys. zł[/srodtytul]

W tym wypadku korekta dotyczy całości VAT naliczonego odliczonego przy zakupie. Również należy ją sporządzić w deklaracji VAT za okres rozliczeniowy (odpowiednio miesiąc lub kwartał, w zależności od wybranego sposobu rozliczenia), w którym nastąpiła sprzedaż.

[ramka][b]Przykład[/b]

W styczniu 2009 r. spółka wykonująca działalność opodatkowaną i rozliczająca się z VAT miesięcznie kupiła samochód osobowy za 10 tys. zł plus 2200 zł VAT, wpisała go do ewidencji środków trwałych i skorzystała z odliczenia 1320 zł VAT (60 proc. podatku naliczonego z faktury zakupu). Spółka sprzedała ten pojazd w listopadzie 2009 r., a więc w dziesiątym miesiącu, licząc od końca miesiąca, w którym przekazała go do używania. Sprzedaż ta jest zwolniona z VAT, zatem spółka musi skorygować cały odliczony podatek (1320 zł). Gdyby do sprzedaży doszło w lutym 2010 r. lub później, korekta nie byłaby potrzebna.[/ramka]

[srodtytul]Bez PCC[/srodtytul]

Przy sprzedaży samochodu będącego składnikiem majątku firmy ani sprzedający, ani kupujący nie muszą płacić [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=177139]podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC)[/link]. W art. 2 pkt 4 ustawy o PCC przyjęto bowiem zasadę, że dana czynność (np. sprzedaż) nie podlega temu podatkowi, jeżeli przynajmniej jedna strona z tytułu jej dokonania jest opodatkowana VAT lub jest zwolniona od tego podatku. Obowiązek zapłaty PCC nie powstanie również wtedy, gdy przedsiębiorca – podatnik VAT – sprzedaje samochód będący towarem używanym. Odbywa się to bowiem w obrocie profesjonalnym, a sprzedawca ma status podatnika VAT (mimo że z tytułu tej sprzedaży nie nalicza VAT, bo korzysta ze zwolnienia).