Minimalne wynagrodzenie jest bowiem podstawą do wyliczania zarówno stawki dziennej grzywny za przestępstwa skarbowe, jak i grzywny kwotowej. W tym roku wynosi ono 1276 zł.

[srodtytul]Grzywna w stawkach[/srodtytul]

Sąd, wymierzając grzywnę za przestępstwa skarbowe, określa liczbę stawek oraz wysokość stawki dziennej. Najniższa liczba stawek wynosi dziesięć, a najwyższa 720. Ile zatem mogą one wynieść?

Z kodeksu karnego skarbowego wynika, że wysokość stawki dziennej nie może być niższa od 1/30 minimalnego wynagrodzenia ani przekraczać jej 400-krotności. W tym zatem roku najniższa stawka wynosi 42,53 zł, najwyższa zaś 17 012 zł. Jeśli teraz pomnożymy te wartości przez dziesięć lub 720, otrzymamy całkiem spore sumy. Załóżmy, że przedsiębiorca musi zapłacić 80 stawek. Wysokość jednej wynosi 1/30 minimalnego wynagrodzenia. Ile to razem? Okazuje się, że 3402,40 zł. Gdybyśmy jednak te 80 stawek pomnożyli przez 17 012 zł (czyli maksymalną wysokość jednej stawki) otrzymalibyśmy już 1 360 960 zł.

[srodtytul]Więcej za wykroczenia[/srodtytul]

Wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia w górę idą też stawki grzywny za wykroczenia skarbowe. W tym wypadku grzywna może być wymierzona w granicach od 1/10 do dwudziestokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia. Wyniesie zatem od 127,60 zł do 25 520 zł.

Za wykroczenia grzywny wymierzane są w pewnych sytuacjach w wyroku nakazowym. Wtedy nie przekraczają dziesięciokrotności minimalnego wynagrodzenia, co oznacza, że grzywna wyniesie nie więcej niż 12 760 zł.

Czasem przedsiębiorca może dostać mandat karny. Wyniesie on nie więcej niż dwukrotność minimalnego wynagrodzenia, czyli w 2009 r. nie więcej niż 2552 zł.

Przepisy pozwalają przedsiębiorcom, którzy popełnili wykroczenie lub przestępstwo skarbowe, uniknąć długotrwałego postępowania i wysokich kar. Mogą złożyć wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności.

[srodtytul]Niekiedy można negocjować[/srodtytul]

Trzeba to zrobić, zanim zostanie wniesiony akt oskarżenia. Finansowy organ postępowania przygotowawczego, a więc urząd skarbowy, inspektor kontroli skarbowej oraz urząd celny, jeszcze przed pierwszym przesłuchaniem obowiązany jest pouczyć o tym podatnika. Jeśli postępowanie przygotowawcze prowadzi np. policja, a sprawca zgłosi zamiar skorzystania z dobrowolnego poddania się odpowiedzialności, o czym zawsze powinien być pouczony, sprawę trzeba przekazać właściwemu finansowemu organowi postępowania przygotowawczego.

Wniosek możemy złożyć na piśmie albo ustnie do protokołu. Sami decydujemy, w jaki sposób to zrobimy. Aby jednak w ogóle można było myśleć o złożeniu wniosku, trzeba spełnić pewne wymagania. Przede wszystkim sąd wyraża zgodę na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności, jeśli nasza wina i okoliczności popełnienia przestępstwa lub wykroczenia skarbowego nie budzą wątpliwości.

Jednocześnie musimy zapłacić w całości wymaganą należność publicznoprawną (jeśli w związku z wykroczeniem lub przestępstwem nastąpiło jej uszczuplenie). Musimy też zapłacić kwotę odpowiadającą

co najmniej najniższej karze grzywny grożącej za dany czyn. Przy przestępstwach będzie to 1/3 minimalnego wynagrodzenia, a przy wykroczeniach skarbowych 1/10 tego wynagrodzenia. W tym roku jest to odpowiednio 425,33 zł i 127,60 zł.

Niezbędne jest też uiszczenie co najmniej zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania. Jeśli popełniliśmy czyn, za który kodeks karny skarbowy przewiduje obowiązkowy przepadek przedmiotów, dodatkowo musimy wyrazić na to zgodę. Dowody wykonania wymienionych czynności musimy dołączyć do wniosku o zgodę na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności.

[ramka][b]Kiedy przestępstwo, a kiedy wykroczenie [/b]

Podatnikom, którzy nie składają deklaracji podatkowych i nie wpłacają podatku, grożą kary określone w k.k.s. Ich wysokość zależy od tego, czy popełniony przez podatnika czyn będzie traktowany jako wykroczenie, czy jako przestępstwo skarbowe. Wykroczeniem skarbowym jest czyn zabroniony pod groźbą kary grzywny, jeśli kwota uszczuplonej lub narażonej na uszczuplenie należności albo wartość przedmiotu czynu nie przekracza pięciokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia w czasie jego popełnienia. W 2009 r. jest to 6380 zł. Wtedy na podatnika można nałożyć grzywnę w wysokości od 1/10 do 20-krotności minimalnego wynagrodzenia (w tym roku może ona wynieść od 127,60 zł do 25 520 zł).

Za wykroczenie podatnika można ukarać również mandatem. W ten sposób można jednak nałożyć grzywnę tylko w wysokości nieprzekraczającej dwukrotności minimalnego wynagrodzenia, czyli 2552 zł. [/ramka]

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=j.bonecka@rp.pl]j.bonecka@rp.pl[/mail]