Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w wyroku z 20 marca 2008 r. (I SA/ Ke 401/07).

Przedsiębiorca wystąpił z wnioskiem o umorzenie zaległości w VAT. Twierdził, że jest chory na schizofrenię paranoidalną i padaczkę, ma rentę, sam prowadzi gospodarstwo domowe, płaci alimenty na dwójkę dzieci. Ma stwierdzoną całkowitą niezdolność do pracy. Co więcej ma też zaległości w podatku dochodowym (te organ podatkowy rozłożył na kilkadziesiąt rat). Korzysta dodatkowo z pomocy MOPS i klimatyzuje się w grupie terapeutycznej uczęszczającej do dziennego środowiskowego domu pomocy. We wniosku powołał się na treść art. 67a § 1 ordynacji podatkowej (op). Przepis ten mówi, że organ podatkowy, na wniosek przedsiębiorcy, w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym może umorzyć w całości lub w części zaległości podatkowe, odsetki za zwłokę oraz opłatę prolongacyjną.

Decyzje podejmowane na podstawie tego przepisu są uznaniowe. A to oznacza, że organ podatkowy może, choć nie musi, umorzyć istniejącą zaległość. Tak też było i w tej sprawie. Najpierw urząd skarbowy, a potem izba skarbowa wydały decyzje odmowne. Organy podatkowe stwierdziły, że nasilenie choroby u podatnika nie miało wpływu na powstanie zaległości w VAT. Przyczynił się do tego sam przedsiębiorca, nie wpłacając w terminie podatku wynikającego z deklaracji. Trudności finansowe i zdrowotne podatnika nie mogą skutkować umorzeniem zaległości. To postawiłoby go w korzystniejszej sytuacji w stosunku do innych podatników, którzy mimo istniejących trudności terminowo płacą podatki. Zdaniem organów podatkowych pomoc Skarbu Państwa może być udzielona tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy odbiegają od przeciętnej sytuacji, w jakiej znajdują się inni przedsiębiorcy, a dodatkowo mają cechę nadzwyczajności. W tym jednak wypadku tak nie było.

Podatnik nie zgodził się z takim rozstrzygnięciem i złożył skargę do WSA. Zarzucał organom podatkowym m.in. nieuwzględnienie zasad współżycia społecznego. Twierdził, że rodzaj choroby, jaką jest dotknięty, wyklucza jakąkolwiek jego aktywność (w tym zawodową) i to również na przyszłość. Sąd uznał skargę za zasadną. Stwierdził, że decyzje wydawane na podstawie art. 67a § 1 op są co prawda uznaniowe i fiskus ma prawo wyboru treści rozstrzygnięcia. Wybór ten nie może być jednak dowolny. Musi wynikać z wszechstronnego i dogłębnego rozważenia wszystkich okoliczności faktycznych sprawy.

Wydając decyzję o umorzeniu zaległości, organy podatkowe powinny wziąć pod uwagę sytuację, w jakiej znajduje się przedsiębiorca w chwili jej podejmowania, a nie zdarzenie wcześniejsze, z okresu prowadzenia działalności gospodarczej. Powinny zatem przeprowadzić aktualną w odniesieniu do daty wydania decyzji analizę zdolności płatniczej podatnika oraz aktualnych warunków jego egzystencji. W tej sprawie organy podatkowe tak nie postąpiły. Nie rozważyły okoliczności, na jakie wskazywał podatnik, na tle przesłanek przewidzianych w art. 67a § 1 op.

„Organy podatkowe zobowiązane były zbadać, w jaki sposób choroba podatnika i związany z nią proces leczenia mają wpływ na jego sytuację finansową i możliwości zarobkowe, a nie ustalać, czy przyczyniły się do powstania zaległości podatkowych. Przy rozpatrywaniu wniosku o umorzenie zaległości podatkowej organ podatkowy ma obowiązek brać pod uwagę przede wszystkim sytuację, w jakiej podatnik znajduje się w chwili, gdy podejmowana jest decyzja w sprawie umorzenia zaległości podatkowej. W tym celu powinien w sposób wyczerpujący ustalić, czy ma on realne możliwości uregulowania zaległości podatkowej. Tylko bowiem dokładna analiza sytuacji finansowej wnioskodawcy pozwala w pełni rozważyć wystąpienie indywidualnego interesu skarżącego” – czytamy w uzasadnieniu wyroku WSA w Kielcach.

Sąd zwrócił uwagę, że w myśl art. 67a § 1 op pojęcie interesu podatnika lub interesu publicznego nie musi być nadzwyczajne. Przepis wymaga, by interes ten był ważny. WSA przypomniał wyrok NSA we Wrocławiu, w którym sąd stwierdził, że pojęcia ważnego interesu podatnika lub interesu publicznego nie można utożsamiać wyłącznie ze zdarzeniami nadzwyczajnymi i wyjątkowymi. Za przyznaniem ulgi przemawiać może również trudna sytuacja finansowa oraz zdrowotna podatnika (wyrok z 27 maja 2002 r., I SA/ Wr 2948/ 99).

Organy podatkowe wydając odmowne decyzje, pominęły również – zdaniem WSA – interes publiczny rozumiany nie tylko jako potrzeba zapewnienia maksymalnych środków po stronie dochodów w budżecie państwa, ale także jako ograniczenie jego ewentualnych wydatków, np. na pomoc społeczną czy zasiłki dla bezrobotnych. W rozpatrywanej sprawie (podatnik otrzymuje m.in. pomoc z MOPS) okoliczności tych nie można było pominąć. Z tych właśnie powodów rozstrzygnięcia wydane przez organy podatkowe obu instancji nie są – zdaniem WSA – decyzjami uznaniowymi, ale dowolnymi. Ocenę, czy istnieją przesłanki umorzenia zaległości w VAT, poprzedzać powinno wyczerpujące zebranie materiału dowodowego. Organy podatkowe jednak tego nie zrobiły.

- Ordynacja podatkowa pozostawia do uznania organu podatkowego istnienie lub nieistnienie w konkretnej sprawie szczególnych okoliczności, uzasadniających umorzenie zaległości. Nie oznacza to jednak dowolności rozstrzygnięcia. Wydanie decyzji musi być poprzedzone wyjaśnieniem okoliczności sprawy w zakresie przesłanek umorzenia i ich analizą, z zachowaniem wymogów proceduralnych, co powinno znaleźć odzwierciedlenie w uzasadnieniu decyzji – wyrok NSA w Lublinie z 3 września 1999 r. (I SA/Lu 478/98).

- Ustalenia dotyczące spełnienia przesłanek umorzenia zaległości podatkowych powinny się odnosić do okoliczności istniejących w czasie podejmowania decyzji – wyrok WSA w Warszawie z 9 sierpnia 2006 r. (III SA/Wa 1423/06).

- Pojęcie ważnego interesu podatnika ma charakter niedookreślony, a zatem należy mu nadawać takie znaczenie, jakie ma ono w języku potocznym. Za ważny interes należy uznać każdy związek umorzenia zaległości podatkowych z kwestiami, które podatnik uznaje za ważne dla siebie, polegający na tym, że umorzenie zaległości ma lub może mieć bezpośredni wpływ na te kwestie. Będą to uprawnienia i obowiązki wynikające wprost z przepisów prawa, a także okoliczności uznawane przez podatnika za istotne z jego punktu widzenia, które nie wynikają wprost z przepisów prawa – wyrok WSA w Warszawie z 29 sierpnia 2006 r. (III SA/Wa 497/05).