Do niedawna organy podatkowe i resort finansów konsekwentnie twierdziły, że składki płacone do programu emerytalnego podlegają takim samym ograniczeniom, jak wszystkie składki ubezpieczeniowe płacone przez pracodawców na rzecz pracowników. Co do zasady są one wyłączone z kosztów uzyskania przychodów na podstawie art. 16 ust. 1 pkt 59 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (ustawa o CIT). Organów podatkowych nie przekonywały orzeczenia sądów administracyjnych, które twierdziły, że należy rozpatrywać odrębnie umowy ubezpieczenia zawierane jako pracownicze programy emerytalne i inne umowy ubezpieczenia pracowników.

[srodtytul]Korzystne wyroki sądów...[/srodtytul]

[b]WSA w Gdańsku w wyroku z 15 maja 2007 r. (I SA/Gd 375/06)[/b] orzekł, że art. 15 ust. 1 ustawy o CIT jest samodzielną podstawą zaliczania do kosztów podatkowych wydatków ponoszonych przez pracodawcę w związku z opłacaniem składek podstawowych na pracowniczy program emerytalny. Nie jest to jedyny korzystny dla podatników wyrok. Kolejny wydał [b]20 czerwca 2007 r. WSA w Gliwicach (I SA/GL 1485/06)[/b]. Wynika z niego, że art. 15 ust. 1d ustawy o CIT nie jest doprecyzowaniem zasady ogólnej wynikającej z art. 15 ust. 1 tej ustawy, lecz stanowi samodzielną podstawę do zaliczenia do kosztów podatkowych wydatków ponoszonych przez pracodawcę w związku z opłacaniem składek podstawowych na pracowniczy program emerytalny, prowadzony w formie grupowego ubezpieczenia na życie pracowników z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym.

[srodtytul]...i zawarta w nich argumentacja...[/srodtytul]

Zdaniem sądu wyraz „również” w tym przepisie wskazuje, że wydatki na realizację pracowniczego programu emerytalnego nie mieszczą się w pojęciu „kosztów poniesionych w celu osiągnięcia przychodów”. Umowy ubezpieczeniowe będące równocześnie pracowniczymi programami emerytalnymi, jeżeli spełniają wszystkie warunki konieczne do realizowania III filaru ubezpieczeniowego, podlegają rejestracji przez Komisję Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych. Z samych swych założeń jednak nie mogą one równocześnie spełniać warunków wymienionych w art. 16 ust. 1 pkt 59 ustawy o CIT. Spełniając je, nie byłyby pracowniczymi programami emerytalnymi.

WSA stwierdził, że nie do zaakceptowania byłaby sytuacja, w której nastąpiłoby podatkowe zróżnicowanie programów emerytalnych zawieranych w różnych dopuszczalnych przepisami formach. Nie może być tak, że składki płacone przez pracodawcę do jednej z tych form nie są kosztami uzyskania przychodów, podczas gdy wydatki związane z prowadzeniem innych form programów emerytalnych są kosztami podatkowymi na podstawie art. 15 ust. 1d ustawy o CIT.

[srodtytul]...przekonały urzędników[/srodtytul]

Powoli zmienia się jednak podejście organów podatkowych. Przykładem może być [b]interpretacja Izby Skarbowej w Łodzi z 24 stycznia 2008 r. (II-1/4218-0043/07/Int./AC)[/b], która z urzędu zmieniła swoją decyzję i przyznała rację podatnikowi. Twierdził on, że art. 15 ust. 1d ustawy o CIT stanowi samodzielną podstawę do zaliczenia w koszty uzyskania przychodów wydatków ponoszonych przez pracodawcę na prawidłową realizację pracowniczego programu emerytalnego, w szczególności składek podstawowych, bez względu na to, w jakiej formie pracowniczy program emerytalny jest prowadzony. Podatnik przywołał argument o sprzeczności treści umowy ubezpieczenia umożliwiającej zaliczanie składek do kosztów uzyskania przychodów na podstawie art. 16 ust. 1 pkt 59 z wymogami przewidzianymi dla pracowniczego programu emerytalnego oraz o nieuzasadnionym nierównym traktowaniu, z podatkowego punktu widzenia, różnych form pracowniczych programów emerytalnych. Jego zdaniem może to doprowadzić do rezygnacji przez pracodawców z realizowania III filaru ubezpieczeń.

[srodtytul]Resort powinien zmienić zdanie[/srodtytul]

Argumenty zawarte w skardze zostały w całości uwzględnione. Organ podatkowy przyznał, że art. 15 ust. 1d ustawy o CIT stanowi samodzielną podstawę zaliczania do kosztów uzyskania przychodów wydatków związanych z realizowaniem pracowniczych programów emerytalnych niezależnie od ich formy. Wskazuje na to zarówno konstrukcja całego przepisu, wykładnia historyczna, jak i cel wprowadzenia preferencji dla pracodawców realizujących zadania z zakresu III filaru ubezpieczeń. Izba skarbowa wskazała również na jednolicie kształtującą się linię orzecznictwa w tej sprawie.

Pozostaje nadzieja, że inne organy podatkowe, w tym minister finansów, zaczną respektować orzecznictwo sądów administracyjnych, co jest przecież ich powinnością wynikającą z ordynacji podatkowej.

[i]Autorka jest doradcą podatkowym, wspólnikiem w Spółce Doradztwa Podatkowego Manugiewicz, Trzaska i Wspólnicy[/i]