Ministerstwo Finansów opublikowało na swojej stronie najnowszą wersję projektu nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=162528]ustawy o cenach[/link] oraz [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=ADE7A6210E1808D5C2F989B5F0D66F69?id=172008]ustawy o kontroli skarbowej[/link]. Nowe przepisy mają zmniejszyć obciążenia administracyjne przedsiębiorców i koszty prowadzonej przez nich działalności handlowej. Ponadto mają uprościć i uporządkować regulacje dotyczące m.in. podawania informacji o cechach i wadach towarów.

Propozycja MF zakłada zniesienie obowiązku podawania przez przedsiębiorców szczegółowej charakterystyki jakościowej towarów i usług oraz powiązanego z nim obowiązku obniżania cen w określonych sytuacjach. Chodzi o te, w których towar nie ma wymaganych cech określonych w tej charakterystyce lub jest wadliwy (np. mniejsza ilość, masa czy objętość) albo uszkodzony.

W ocenie autorów projektu obecne przepisy (tj. art. 10 i 11 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=162528]ustawy o cenach[/link]) dotyczące oznakowania leków, żywności, artykułów rolno-spożywczych, substancji i preparatów chemicznych oraz towarów paczkowanych i kosmetyków są zbędne. Zmuszają bowiem biznesmenów do ponoszenia dodatkowych kosztów związanych ze sporządzaniem pisemnej (szczegółowej) charakterystyki jakościowej, i to nawet wówczas, gdy przepisy szczególne tego nie wymagają. Dlatego, jak twierdzi MF, prawo dotyczące oznakowania poszczególnych grup towarów w zestawieniu z przepisami szczególnymi, deklaracjami producentów czy wynikami różnego rodzaju badań jest wystarczające.

Nowela porządkuje regulacje dotyczące sankcji ekonomicznych (kwot nienależnych i dodatkowych, płatnych do budżetu państwa), jakie na firmy mogą nakładać organy podatkowe i skarbowe. Jest to możliwe, gdy do obrotu handlowego trafiają towary (usługi), które nie mają wymaganych cech, a sprzedający mimo to nie obniżył ceny. MF chce, aby kwota nienależna była zwracana kupującemu, a jeśli jego ustalenie nie będzie możliwe – trafiała do budżetu. Dopiero niezwrócenie pieniędzy kupującemu i niewpłacenie ich na rachunek urzędu skarbowego będzie umożliwiało nałożenie sankcji w postaci opłaty dodatkowej w wysokości 150 proc. kwoty nienależnej.

Projekt przewiduje zmianę [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=ADE7A6210E1808D5C2F989B5F0D66F69?id=172008]ustawy o kontroli skarbowej[/link] i wiąże się z rozszerzeniem uprawnień skarbówki. W grę wchodzi bowiem umożliwienie inspektorom kontroli skarbowej badania nie tylko prawidłowości stosowania cen urzędowych (dziś ustalane są na leki i wyroby medyczne), ale i – co jest nowością – marż handlowych.