Od dawna wiadomo, że organy podatkowe, korzystając z prawa oszacowania dochodu w transakcjach pomiędzy podmiotami powiązanymi, wymierzają – dość skutecznie – dysponując rosnącym doświadczeniem w tym zakresie, dodatkowy podatek dochodowy.

W tym celu [b]wykorzystują metody wyceny wynikające z art. 11 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawy o CIT [/link]i rozporządzenia wykonawczego, posiłkując się wytycznymi OECD w sprawie cen transferowych[/b].

Dotychczas głośno było także o możliwości zawierania uprzednich porozumień cenowych z ministrem finansów w celu zapewnienia podatkowego bezpieczeństwa przy ustalaniu warunków zawarcia lub prowadzenia transakcji z podmiotem powiązanym.

Jednak, mimo że o cenach transferowych wiele się mówi i pisze, w praktyce istnieje sporo wątpliwości związanych ze stosowaniem przepisów.

Trudności te wynikają z faktu, że przepisy podatkowe zawierają definicję „podmiotu powiązanego”, „powiązania”, a przepisy wprowadzające obowiązek dokumentacyjny brzmią na tyle ogólnie, aby mogły znaleźć zastosowanie do jak najszerszej liczby sytuacji hipotetycznych.

[b]Ustawodawca np. nie definiuje, jak należy rozumieć pojęcie „transakcja”, do której powstaje obowiązek sporządzenia dokumentacji podatkowej z użyciem progów wartości zapisanych w ustawie.[/b]

Podobnie, nie są określone warunki, których niespełnienie powoduje uznanie przekazanej organom dokumentacji za nierzetelną i jej odrzucenie, skutkując zastosowaniem podwyższonej do 50 proc. stawki podatku dochodowego (tak jak w sytuacji, gdyby dokumentacji w ogóle nie przekazano).

[srodtytul]Nadal brak wskazówek...[/srodtytul]

O ile mniej problemów interpretacyjnych mieliby podatnicy, gdyby zasady związane ze spełnieniem podatkowych obowiązków w zakresie cen transferowych były jednolicie stosowane przez fiskusa i dookreślone, chociażby na konkretnych przykładach lub w odniesieniu do określonych typów transakcji, tzn. w takich podstawowych granicach – w jakich zastosowanie się przez podatnika do minimalnych wymogów gwarantowałoby mu bezpieczeństwo niekwestionowania rozliczeń z podmiotami powiązanymi.

Niestety, po pierwsze, z praktyki wynika, że kontekst, w jakim podmioty powiązane wchodzą we wzajemne rozliczenia, jest zazwyczaj bardzo indywidualny i wymaga analizy konkretnego przypadku.

Po drugie: administracja podatkowa, pomimo starań, wciąż nie osiąga wyników w zakresie ustalania jednolitego nurtu interpretacji podatkowej – w czym ceny transferowe nie są wyjątkiem.

I po trzecie: [b]przegrane przez podatników sprawy dotyczące rozliczeń pomiędzy podmiotami powiązanymi stanowią niemałą część dochodów podatkowych budżetu (tak w Polsce, jak i za granicą). [/b] Z drugiej strony, zbyt daleko idące „wskazówki” mogłyby ingerować w swobodę zawierania transakcji przez przedsiębiorców i wiązałby ręce podatnikom.

Ze względu na pojawiające się wątpliwości podatników co roku wzrasta liczba wydawanych indywidualnych interpretacji prawa podatkowego w zakresie cen transferowych.

Brak jest natomiast interpretacji ogólnych, które rozstrzygałyby podejście w kwestiach podstawowych. Nie jest to korzystne dla podatników, gdyż przyczynia się do interpretowania przepisów intuicyjnie i powielania niepoprawnego, z punktu widzenia tych przepisów, postępowania.

[srodtytul]... i doświadczenia [/srodtytul]

Tematyka dotycząca transakcji z podmiotami powiązanymi podejmowana jest przez organy podatkowe i sądy administracyjne coraz częściej.

Jednak opublikowane decyzje fiskusa i uzasadnienia wyroków sądów administracyjnych okazują się dość pobieżne i ogólnikowe, często skupiają się głównie na przytaczaniu przepisów podatkowych bez ich głębszej analizy i wyjaśnień lub na powielaniu wcześniejszych rozstrzygnięć w podobnych kwestiach.

Wielokrotnie podatnicy angażujący się w spory przed organami lub przed sądami docierają do sytuacji, w której pogląd podatnika, poparty określonymi dowodami lub analizami, staje w opozycji do stanowiska organu oraz przeciwko dowodom i analizom zebranym przez ten organ, wynik sporu zaś pozostaje niepewny.

Ceny transferowe mają bowiem wymiar podatkowy z sensem wybitnie ekonomicznym, wykorzystanie zaś wiedzy stricte ekonomicznej przy stosowaniu przepisów prawa podatkowego nie jest mocną stroną organów podatkowych.

Nie da się ukryć, że nie jest to też kluczowa kompetencja sądów administracyjnych. [b]Organy podatkowe i sądy ciągle nie mają doświadczenia w prowadzeniu profesjonalnej analizy spraw dotyczących rozliczeń pomiędzy podmiotami powiązanymi.[/b] Oznacza to niestety, że działania organów wiążą się ze znacznym ryzykiem dla firm w zakresie zarządzania podatkami, a niejednokrotnie także mają wpływ na strategie ich działań biznesowych.

[srodtytul]Więcej wniosków, lepsza wiedza[/srodtytul]

Należy jednak optymistycznie przypuszczać, że wiedza i doświadczenie w dziedzinie cen transferowych będą rozwijać się w Ministerstwie Finansów wraz ze wzrostem liczby rozpatrywanych wniosków o zawarcie porozumień cenowych.

Rozpatrzenie sprawy dotyczącej porozumienia wiąże się z koniecznością zgromadzenia informacji i danych (w szczególności analiz ekonomicznych) dotyczących konkretnej transakcji i okoliczności, w jakich jest zawierana.

Minister finansów zobowiązany jest do zachowania tajemnicy skarbowej co do danych ujawnionych w konkretnej sprawie, lecz można się spodziewać, że doświadczenie ogólne zdobyte w kontaktach z przedsiębiorcami będzie przekazywane do organów niższego szczebla.

Ugruntowanie i ujednolicenie stanowiska administracji podatkowej ułatwić może rozstrzyganie spraw przez sądy, bo nie będą musiały zajmować się kwestiami elementarnymi dotyczącymi przedmiotu sporu, lecz skupią się na kwestiach naczelnych.

[ramka][b]Nie czekaj, aż fiskus przyjdzie do ciebie z kontrolą[/b]

[b]Podatnicy powinni zwracać szczególną uwagę na zagadnienia związane z cenami transferowymi. [/b]

Praktyka ta przekłada się bowiem na określone ryzyko – podczas kontroli podatkowej lub skarbowej u podatnika istnieje duże prawdopodobieństwo zakwestionowania przebiegu i rozliczeń transakcji z podmiotami powiązanymi (od kilku lat obszar cen transferowych jest sukcesywnie wskazywany wśród priorytetów kontroli skarbowych).

Szczególnie duże ryzyko występuje u dużych podatników, w przypadku przedsiębiorstw wielonarodowych czy nawet rodzimych firm powiązanych.

W obecnych czasach, gdy wielu przedsiębiorców zainteresowanych jest optymalizacją podatkową poprzez zakładanie spółek celowych za granicą, problem analizy ryzyka w zakresie cen transferowych jest niezmiernie istotny.[/ramka]

[i]Autorka jest szefem Zespołu Cen Transferowych w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy[/i]