Bliski termin wejścia w życie zmian podatkowych sprawia, że przedsiębiorcy kalkulują, który sposób rozliczenia najbardziej im się opłaci. Wiceminister finansów Jan Sarnowski mówił w sierpniu, że alternatywą dla podatku liniowego może być ryczałt lub przekształcenie jednoosobowej działalności w spółkę kapitałową, by skorzystać z estońskiego CIT. Wygląda na to, że wiele firm wybierze takie opcje.

Trwają kalkulacje

– Przedsiębiorcy rozważają rozwiązania, które pozwolą im ograniczyć negatywne skutki Polskiego Ładu. Wielu z nich straci na zmianach już przy dochodach przekraczających 6 tys. zł brutto – mówi Michał Wodnicki, doradca podatkowy, partner w Crido.

Jednym z pomysłów jest wybór ryczałtu. Może on być korzystny dla osób, które nie ponoszą wydatków na najem biura czy leasing samochodu, a do prowadzenia biznesu wystarczy im telefon i laptop. Podatek płaci się bowiem od przychodów, bez odliczenia kosztów. Przykładem mogą być usługi doradcze – w wielu przypadkach opodatkowane stawką 15 proc. Od 2022 r. będą też obowiązywać nowe, korzystne stawki – 12 proc. dla branży IT i 14 proc. dla inżynierów i lekarzy. Co ważne, ryczałtowcy zapłacą 9 proc. składki zdrowotnej, ale od przeciętnego wynagrodzenia (podstawa obliczenia składki będzie zależała od ich rocznych przychodów). Efektywnie więc wartość składki zdrowotnej może być nawet kilkakrotnie niższa niż przy opodatkowaniu liniowym.

Czytaj więcej

Rewolucja w podatkach już pewna. Andrzej Duda podpisał "Polski Ład" PiS

– Wielu przedsiębiorców zauważa też obecnie, że jednoosobowa działalność gospodarcza nie jest już najlepszą formą prowadzenia biznesu, zwłaszcza dla większych firm. Dlatego rozważają przekształcenie w spółkę z o.o. lub spółkę komandytową, która ponownie zyskuje na atrakcyjności – mówi Michał Wodnicki. – Jednak problemem jest brak stabilizacji. Pojawiają się obawy, że za rok przepisy znów się zmienią – dodaje.

Spółka z o.o. daje przedsiębiorcy większą ochronę, bo nie odpowiada za biznes całym swoim majątkiem, ale do wysokości wkładu. Nowe spółki oraz te, które mają przychody do 2 mln euro rocznie, płacą 9 proc. CIT. Jeśli zaś wspólnicy zdecydują się na wypłacenie dywidendy, zapłacą 19 proc. PIT. Nie będą już objęci daniną solidarnościową. Wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. płaci jednak składki społeczne i zdrowotne.

Osoba fizyczna będąca komplementariuszem spółki komandytowej może od swojego PIT odliczyć proporcjonalną część CIT zapłaconego na poziomie spółki oraz zapłacić ZUS i składkę zdrowotną od niższej podstawy.

Korzyści i zagrożenia

– Przekształcenie w spółkę z .o.o. daje korzyści, ale tworzy też wiele zagrożeń – ostrzega Grzegorz Niebudek, adwokat, doradca podatkowy, partner zarządzający LTCA. Wymienia m.in. nowy podatek minimalny dla rozliczających CIT, ograniczenia w dysponowaniu firmowymi środkami oraz przepisy o ukrytej dywidendzie od 2023 r.

– Prowadzenie biznesu w formie spółki z o.o. staje się zdecydowanie bardziej atrakcyjne, gdy spółka skorzysta z estońskiego CIT – podkreśla Grzegorz Niebudek.

To rozwiązanie szczególnie opłacalne, gdy spółka nie wypłaca dywidendy, ale inwestuje zyski. Gdy wspólnicy zdecydują się na dystrybucję zysku, zapłacą niższy podatek, niż przy standardowym rozliczeniu CIT oraz PIT.

– Do końca roku zostało mało czasu, wielu przedsiębiorców nie zdąży z przekształceniem działalności w spółkę. Tak fundamentalnych zmian nie można przeprowadzać w pośpiechu. Dlatego należy pamiętać, że przejście na CIT i wybór systemu estońskiego będzie też możliwe w trakcie 2022 r. – mówi Grzegorz Niebudek.

Zmiany w PIT, np. przejście na ryczałt, powinny być dokonane do 20 lutego.

Michał Wodnicki zwraca też uwagę, że Polski Ład wpłynie na politykę firm zatrudniających pracowników zarabiających powyżej 13 tys. PLN brutto miesięcznie.

Wielu pracodawców zastanawia się, czy stać ich na podwyżki, które zrekompensują specjalistom niekorzystne zmiany. Branże kreatywne, np. IT, w większym stopniu zaczną korzystać z 50 proc. kosztów uzyskania przychodów. Częstszą formą współpracy mogą być także umowy B2B.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Tomasz Wickel, radca prawny, doradca podatkowy, partner w SSW Pragmatic Solutions

Z powodu Polskiego Ładu wielu przedsiębiorców poszukuje optymalnej formy dalszego prowadzenia biznesu. Efektem mogą być duże zmiany na rynku. Popularność wśród przedsiębiorców, którzy mają ograniczone koszty prowadzenia działalności, zyskuje ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Dotyczy to m.in. branży IT czy usług doradczych. Jego zaletą jest prostota, stosunkowo niska stawka podatku oraz ryczałtowa składka zdrowotna. Innym popularnym rozwiązaniem jest tzw. mały CIT. Przy spełnieniu odpowiednich warunków pozwala na opodatkowanie dochodu 9-proc. stawką CIT. Innym interesującym rozwiązaniem jest tzw. CIT estoński, który odracza moment opodatkowania do czasu wypłaty zysków, a w razie takiej wypłaty zapewnia relatywnie niską efektywną stawkę podatkową. Każdy przedsiębiorca musi indywidualnie przeanalizować, co będzie dla niego korzystne.

Czytaj więcej

Polski Ład - poradnik: Kto zyska, a kto straci na „obniżce” podatków