Fundusze inwestycyjne działające na podstawie polskiej ustawy są zwolnione z CIT.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał wczoraj, że nie można pozbawić zwolnienia podobnych podmiotów z siedzibą poza Wspólnotą. Warunkiem jest jednak istnienie mechanizmu pozwalającego polskim organom na weryfikację rygorów prawnych stosowanych za granicą.
TS UE zauważył, że w stosunkach polsko-amerykańskich jest podstawa prawna wymiany informacji. Zastrzegł jednak, że to do polskiego sądu należy ocena, czy ten mechanizm umożliwia zweryfikowanie informacji dostarczonych przez fundusze inwestycyjne z USA o warunkach ich tworzenia i działania, w celu ustalenia, czy prowadzą one działalność w ramach regulacji równoważnych z unijnymi.
– Podstawa prawna wymiany informacji wynikająca z umów międzynarodowych to warunek konieczny, ale kolejnym warunkiem zwolnienia z CIT jest funkcjonowanie funduszu na zasadach równoważnych z unijnymi – zastrzega Amelia Górniak, doradca podatkowy z Crido Taxand. – Stwierdzenie, czy przepisy kraju spoza UE są równoważne czy tylko podobne do unijnych, pozostaje ocenne – wyjaśnia.
Wyrok, choć zapadł w sprawie amerykańskiego funduszu, dotyczy wszystkich funduszy spoza UE. Opiera się na zakazie ograniczeń w przepływie kapitału w UE oraz między państwami członkowskim i krajami spoza Wspólnoty.
System wymiany informacji jest warunkiem koniecznym zwolnienia z CIT
Jeszcze przed jego wydaniem polski rząd wnioskował, by w razie niekorzystnego dla budżetu rozstrzygnięcia Trybunał ograniczył możliwość powoływania się na orzeczenie w sprawach wynikłych przed jego wydaniem. Uzasadniał to ryzykiem wystąpienia poważnych komplikacji finansowych, zważywszy, ile razy i w jakich sytuacjach pobrano CIT od dywidend.
TS UE wyjaśnił, że to niewystarczający argument.
– Ani w uwagach na piśmie, ani podczas rozprawy rząd polski nie dostarczył informacji, które umożliwiłyby ocenę, czy w związku z niniejszym wyrokiem rzeczywiście powstaje dla tego państwa członkowskiego ryzyko poważnych komplikacji gospodarczych – dodał.
Wyrok zapadł w odpowiedzi na pytanie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy ?(sygn. I SA/Bd 1035/11).