Aby je otrzymać, trzeba wystąpić z odpowiednim żądaniem. Urząd skarbowy powinien wydać je bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w ciągu siedmiu dni od dnia złożenia  wniosku. Ale nic za darmo.

Za zaświadczenie trzeba zapłacić. Stawka zależy od tego, o jakie się staramy. I tak za zaświadczenie o niezaleganiu w podatkach (lub stwierdzające stan zaległości) trzeba zapłacić 21 zł (od każdego egzemplarza). Tyle samo wynosi opłata od zaświadczenia potwierdzającego nadanie NIP podmiotowi, który się nim posługuje.

Również 21 zł trzeba zapłacić za zaświadczenie potwierdzające, że podatnik jest zarejestrowany jako podatnik VAT czynny lub zwolniony, a także za zaświadczenie potwierdzające, że jest podatnikiem akcyzy. Mniej o złotówkę (czyli 20 zł) wynosi opłata skarbowa od zaświadczenia potwierdzającego zidentyfikowanie określonego podmiotu na  potrzeby transakcji wewnątrz-wspólnotowych na terytorium państwa członkowskiego innym niż Polska.

Znacznie więcej, bo aż 160 zł, wynosi opłata od zaświadczenia potwierdzającego brak obowiązku uiszczenia VAT w związku z przywozem nabytego na terytorium innego kraju unijnego pojazdu, który ma być dopuszczony do ruchu w Polsce.

Ile za czynności urzędowe

Sporo pozycji informujących za co i ile trzeba zapłacić organom podatkowym można znaleźć również w załączniku do ustawy o opłacie skarbowej.

Przykładowo podatnicy występujący o potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia rejestracyjnego w podatku akcyzowym i potwierdzenie zarejestrowania podatnika VAT jako podatnika czynnego lub zwolnionego muszą uiścić opłatę w wysokości 170 zł.

Za duplikat decyzji o nadaniu NIP trzeba zapłacić 15 zł. Z kolei za dokument stwierdzający udzielenie pełnomocnictwa opłata wynosi 17 zł (i to od każdego egzemplarza).