[b]Tak uznała Izba Skarbowa w Poznaniu w interpretacji z 1 września 2010 r. (ILPB4/423-52/ 10-2/DS).[/b]

Spółka sprzedaje i kupuje towary oraz usługi na terenie Polski. Należności i zobowiązania z tych tytułów są ustalane a następnie płacone w walutach obcych.

Kwoty wykazane na fakturach są przeliczane na złote według średniego kursu ogłaszanego przez NBP z dnia poprzedzającego dzień poniesienia kosztów bądź uzyskania przychodu, otrzymane wpłaty – według średniego kursu NBP z dnia poprzedzającego otrzymanie zapłaty, natomiast dokonane zapłaty – według średniego kursu NBP z dnia poprzedzającego dzień wypłaty z rachunku bankowego.

Dla celów obliczania różnic kursowych spółka stosuje metodę podatkową zgodnie z art. 15a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawy o CIT[/link]. Jej zdaniem powstałe przy zapłacie różnice między kwotą VAT przeliczonego z waluty obcej i wyrażonego na fakturze w złotych a wartością VAT przeliczonego na złote w momencie zapłaty za fakturę nie są podatkowymi różnicami kursowymi. Przychód podatkowy powstaje jedynie w przypadku, gdy różnica ta jest wartością dodatnią.

Izba uznała, że to nieprawidłowe stanowisko. Stwierdziła, że VAT jest neutralny na gruncie CIT, nie jest przychodem ani kosztem jego uzyskania. W związku z tym także różnice kursowe powstałe na kwocie VAT nie są ani przychodem, ani kosztem podatkowym. Dlatego błędne było stanowisko spółki, że jeśli powstała różnica kursowa jest wartością dodatnią, stanowi przychód podatkowy.

Ustawa o CIT reguluje bowiem kompleksowo kwestię różnic kursowych. Skoro zatem na kwocie VAT nie powstają podatkowe różnice kursowe zarówno dodatnie, jak i ujemne, to tym samym nie powstaje z tego tytułu ani przychód, ani koszt podatkowy.

[i]Autor jest konsultantem w Zespole Zarządzania Wiedzą PricewaterhouseCoopers[/i]

[b]Komentuje Katarzyna Czapińska, konsultantka w Dziale Prawnopodatkowym PricewaterhouseCoopers[/b]

Stanowisko izby jest zgodne z poglądami prezentowanymi przez inne organy podatkowe. Zgodnie z nimi niedopuszczalne jest rozpoznawanie różnic kursowych od całkowitej kwoty należności (wartości brutto, a więc z podatkiem VAT), która wyrażona jest i zapłacona w walucie obcej.

Ta wykładnia opiera się na tym, że różnice wynikające z wahań kursu, które powstają na kwocie VAT, nie mieszczą się w zamkniętym katalogu różnic kursowych zdefiniowanym w art. 15a ustawy o CIT i jako takie nie mogą wpływać na wysokość osiąganych przychodów i ponoszonych kosztów ich uzyskania.

Skoro zatem podatek VAT nie jest dla celów CIT ani przychodem, ani kosztem (poza enumeratywnie wymienionymi przypadkami), to tym samym do tej kategorii nie mogą być zaliczone wszelkie należności pochodne, a więc również różnice wynikające z wahań kursu na kwocie tego podatku.

Nie ulega wątpliwości, że w sytuacji gdy transakcje rozliczane są w walucie obcej w odniesieniu do wartości brutto, z finansowego punktu widzenia może powstać zysk lub strata, również w odniesieniu do części należności dotyczącej VAT. Jednak nie każde przysporzenie i koszt w znaczeniu ekonomicznym może być uznawany przez ustawę o CIT za przychód lub koszt podatkowy.

Zgodnie z ogólną zasadą neutralności VAT podatek ten powinien być neutralny na gruncie podatku dochodowego. Organy podatkowe stwierdzają, że z tego wynika brak możliwości zaliczenia do przychodów bądź kosztów podatkowych różnic wynikających z wahań kursu, powstałych na kwocie VAT.

Z ekonomicznego punktu widzenia różnice te wpływają na wynik transakcji i są efektywnym przysporzeniem lub uszczupleniem w majątku podatnika. Jeżeli zatem nie ma możliwości uwzględnienia ich w rachunku podatkowym na podstawie art. 15a ustawy o CIT, to wydaje się, że podatnik powinien móc zaliczyć je do przychodów lub kosztów na zasadach ogólnych, a więc na podstawie odpowiednio art. 12 i 15 ustawy o CIT.